Re: [is200] LSD Szpera oznaczenia.
Posted: 13 Jun 2013, o 18:20
Dziś zamontowałem LSD zakupione od Michalllw i po zamontowaniu wykonałem test który jest przez niektóre osoby polecany.
Samochód znajdował się na podnośniku a ja kręciłem prawym kołem. Lewe kompletnie nie reagowało. Potem kręciłem lewym, prawe nie reagowało.
Dodam że nie wciskałem żadnego hamulca, nikt nie trzymał wolnego koła. Ktoś wcześniej pisał że druga osoba coś powinna robić przy nie kręconym kole.
Według tego co piszecie, moje LSD jest rozpierdzielone, a to niemożliwe.
Ten sam test przeprowadzałem na dyfrze bez LSD i zachowanie kół było takie same.
Jak miałem oba dyfry ( z LSD i bez ) wymontowane z samochodu i leżały obok siebie i kręciłem tymi "kółeczkami" to oba dyfry zachowywały się tak samo.
Co do różnic w obudowie to z tego co widzłam różnica w obudowie dyfra jest. Obudowa dyfra bez LSD jest gładka, obudowa z LSD jest od dołu żebrowana, moim zdaniem po to, żeby łatwiej odprowadzać ciepło.
Oba dyfry oglądałem po zdjęciu pokrywy i dyfer bez LSD ma sporo miejsca w środku, dyfer z LSD ma taką jakby dodatkową klatkę w której jest więcej "zębatek:.
Po zamontowaniu pojechałem pojeździć z LSD i szczerze mówiąc, nie widzę różnicy... Na rondach próbowałem coś bokiem kombinować, ale nic mi nie wychodziło.
Prawdopodobnie dlatego że pierwszy raz mam samochód z tylnym napędem + LSD i nie ogarniam tego.
Potem pojechałem na taki asfaltowy placyk, lekko zakurzony żwirem i tam już kółka szły pierwsza klasa, ale czy to dzięki LSD to nie wiem
Może ktoś podpowiedzieć jak na rondzie cisnąć bokiem ? Mam na myśli jak mocno trzeba skręcić kierownicę, jaki bieg i jakie obroty silnika ?
Chociaż tak coś mniej więcej
Samochód znajdował się na podnośniku a ja kręciłem prawym kołem. Lewe kompletnie nie reagowało. Potem kręciłem lewym, prawe nie reagowało.
Dodam że nie wciskałem żadnego hamulca, nikt nie trzymał wolnego koła. Ktoś wcześniej pisał że druga osoba coś powinna robić przy nie kręconym kole.
Według tego co piszecie, moje LSD jest rozpierdzielone, a to niemożliwe.
Ten sam test przeprowadzałem na dyfrze bez LSD i zachowanie kół było takie same.
Jak miałem oba dyfry ( z LSD i bez ) wymontowane z samochodu i leżały obok siebie i kręciłem tymi "kółeczkami" to oba dyfry zachowywały się tak samo.
Co do różnic w obudowie to z tego co widzłam różnica w obudowie dyfra jest. Obudowa dyfra bez LSD jest gładka, obudowa z LSD jest od dołu żebrowana, moim zdaniem po to, żeby łatwiej odprowadzać ciepło.
Oba dyfry oglądałem po zdjęciu pokrywy i dyfer bez LSD ma sporo miejsca w środku, dyfer z LSD ma taką jakby dodatkową klatkę w której jest więcej "zębatek:.
Po zamontowaniu pojechałem pojeździć z LSD i szczerze mówiąc, nie widzę różnicy... Na rondach próbowałem coś bokiem kombinować, ale nic mi nie wychodziło.
Prawdopodobnie dlatego że pierwszy raz mam samochód z tylnym napędem + LSD i nie ogarniam tego.
Potem pojechałem na taki asfaltowy placyk, lekko zakurzony żwirem i tam już kółka szły pierwsza klasa, ale czy to dzięki LSD to nie wiem

Może ktoś podpowiedzieć jak na rondzie cisnąć bokiem ? Mam na myśli jak mocno trzeba skręcić kierownicę, jaki bieg i jakie obroty silnika ?
Chociaż tak coś mniej więcej
