Lexus - Forum

Robi, robi - jak przy opłacaniu swojego "pomyliłem się" o 100km do przodu to z ceny auta 24500 zrobiło się 19200 do akcyzy..

maniek_ls400 wrote:Robi, robi - jak przy opłacaniu swojego "pomyliłem się" o 100km do przodu to z ceny auta 24500 zrobiło się 19200 do akcyzy..

A fakturaka na ile była?

A jeszcze w tym przypdku jest problem ponieważ żeby istotnie zmiejszyć akcyzę musiał byś dostukać z 500 km.

ledziu wrote:

maniek_ls400 wrote:Robi, robi - jak przy opłacaniu swojego "pomyliłem się" o 100km do przodu to z ceny auta 24500 zrobiło się 19200 do akcyzy..

A fakturaka na ile była?

A jeszcze w tym przypdku jest problem ponieważ żeby istotnie zmiejszyć akcyzę musiał byś dostukać z 500 km.

Na zapłacone realnie 3,3kEU

Po bankowozach w Polsce powstała nowa moda na rejestrowanie auta jako lawety. Podobno wystarczy zamontować hak, sygnał świetlny na dach i dwie naklejki na drzwi. Po badaniu tech zdejmujemy i smigamy.
Całkiem rozsądna opcja, na sportowych autach ludzie oszczędzaja podobno do 200tys zł. Czytałem o nowej sposobności na uniknięcie podatku na jakimś portalu internetowym. Jeśli ktoś chce ściągnąć auto z dużym motorem myślę że warto bardziej przeanalizomwać tą opcję.

Miałem trochę chrapkę na bankowóz, ale ilość informacji o kontrolach w firmie i analitycznym trzepaniu wszystkich papierków zniechęciła mnie do takiego kroku.
Zawsze się da coś (UKS) znaleźć i udupić a kupno bankowozu to trochę wystawianie się na strzał.. Osobiście uważam za złodziejstwo to, że od firmowego auta (nawet osobowego - nie potrzebuję ciężarówki do wiezienia laptopa i napędu DVD na USB) nie mogę odliczyć VAT od paliwa. Ale tu schodzimy na inny wątek. Gdzie się podział Gumiś i jakie są jego plany zakupowe ? Ja nie kupiłbym LS430 za 80k + opłaty - dobre auto, ale za ten cash już przetarzałe technologicznie - wolałbym GS450H.

maniek_ls400 wrote: Na zapłacone realnie 3,3kEU

Pole manewru dała Ci niższa faktura i wykorzystałeś jedyną możliwość zniżki bez rzeczoznawcy.
Jak chciałbyś powalczyć to rzeczoznawca musiałby zrobić wycenę która udowodniałaby że faktura=stan auta.

andrej7 wrote:Po bankowozach w Polsce powstała nowa moda na rejestrowanie auta jako lawety. Podobno wystarczy zamontować hak, sygnał świetlny na dach i dwie naklejki na drzwi. Po badaniu tech zdejmujemy i smigamy.
Całkiem rozsądna opcja, na sportowych autach ludzie oszczędzaja podobno do 200tys zł. Czytałem o nowej sposobności na uniknięcie podatku na jakimś portalu internetowym. Jeśli ktoś chce ściągnąć auto z dużym motorem myślę że warto bardziej przeanalizomwać tą opcję.

A manewr opisywany przez Ciebie to nic innego jak odpowiedź na głupie prawo w PL.
Urzędasy wychodzą z założenia że lepiej wprowadzić fikcje z której nic nie ma i zabrać kaskę właścicielowi 15letniego auta niż zjechać z akcyzą do poziomu takiego żeby nie opłacało się kombinować i każdy by zapłacił. Efekt jest taki że Niemcy zarabiają na głupocie Polaków.
Oczywiście przy okazji omijania akcyzy jeszcze Polska traci na podatku VAT.

maniek_ls400 wrote: Ja nie kupiłbym LS430 za 80k + opłaty - dobre auto, ale za ten cash już przetarzałe technologicznie - wolałbym GS450H.

Jeździłem trochę różnymi GS-ami, od 300 poczynając , nawet rzadką odmianą 460 , a na 450h kończąc i jak dla mnie zawieszeniowo za bardzo przypominają BMW, sztywne są po prostu. Aż taki szybki to ja nie jestem hehe... Preferuję bardziej "kanapowe" układy jezdne i kierownicze. To raz, a dwa, że na co dzień jeżdzę baaaaardzo starym dieslem (ale niezawodnym), natomiast LS430 miałby być do zastosowań cruisingowo-okazjonalnie-świąteczno-weekendowych.

W tym momencie najbardziej interesuje mnie , jak będzie zachowywał się samochód , który tyle stał. Pojawiają się opinie, że "zaraz zacznie wszystko po kolei odmawiać posłuszeństwa". Ale również "myslę że jesli się go odpowiednio przygotuje do powrotu na droge to nie powinno być problemu".

Odpowiednio przygotuje hmmm no tak , tylko co to oznacza w praktyce ?

Rozmawiałem z moim nadwornym mechanikiem i twierdzi ,że jakby miał te 80-90 tys. to by brał to auto. Skoro ma tyle faktur to ktoś go trzymał dla zabawy .Te 18tys. wystarcza podobno ,żeby auto było w super stanie nie jest to za mało.
Nie osobiście znam , ale teść mojego kolegi trzyma tak 911 przebieg 3800km w 16- letnim aucie ( i tak uważa ,że jest zbyt duży) bo tylko na roczne przeglądy nim jeździ. To jest podwójne przegięcie bo to auto widzi serwis i garaż i w upalne dni (niedzielne popołudnia) jest woskowane i wyjeżdża z garażu 4-5 m.
Czytając to co napisaliście będę musiał odczekać jeszcze trochę czasu i w międzyczasie dozbierać albo kupić auto u konkurencji .Szkoda , bo mój apetyt na LS-a osiągnął apogeum. Swoją drogą jak jest z częściami do wersji amerykańskiej to jest LS460 L AWD ? Bardzo duży problem ?

Czy ktoś może oglądał albo coś wie o któryms z tych aut:
http://otomoto.pl/lexus-ls460-wersja-eu ... 89484.html
http://otomoto.pl/lexus-ls460-super-sta ... 61960.html

czarny ma licynik w milach a w ogłoszeniu brak info że to import z US, a jak wiadomo z za wielkiej wody nie przypływają bezwypadkowe igiełki. Przed podróżą na oględziny poprosił bym o VIN i udał się z nim na forum bezwypadkowy.net i poprosił o raport z carfax'a.
Srebrny miał chyba jakąś przygodę z tyłu, na moje oko tylny zderzak w innym odcieniu i klapa bagażnika jakoś słabo spasowana.