Lexus - Forum

Szkoda że zasilanie parownika nie poszło w szereg tylko równolegle, by się szybciej nagrzewał

nie zawsze udaje sie najlepiej, czasem miejsce wymusza działanie a tu są jeszcze pewne plany na przyszłość i one też mają znaczenie przy obecnym montażu

No ale co za problem zamiast dwóch węży do nagrzewnicy wnętrza przeciąć jeden ?? Przy odrobinie zapału i chęci można wyeliminować w zupełności łączówki typu trójniki czy łączniki. Nie zawsze się da nie pamiętam jak było w IS200 bo tam chyba z tyłu silnika jest króciec i musi być wyjście z kolankiem ale np. w rx można zupełnie wyeliminować łączenia przewodów wodnych. Kolejny krok aby instalacja miała mniej potencjalnych punktów do wystąpienia awarii / usterki.

Same plusy:
- szybciej się nagrzewa parownik
- mniej łączeń
- mniejsza ingerencja w układ fabryczny

Uwierz mi, że tak musi być pod kątem przewidzianych zmian

carsik wrote:Uwierz mi, że tak musi być pod kątem przewidzianych zmian

nie nie wierze

Rozumiem, że będzie mocy przybywać a turbawka musi mieć chłodzenie.

jasnowidz

carsik wrote:spodziewałem się Twojego wystąpienia . Jesteś pewien? Ale w zasadzie jakiś argument przeciwko? Tę bajkę o zanieczyszczeniach znam, nie sprawdziła się jak dotychczas.

Bajki bajkami, ale kto mówi o zanieczyszczeniu .
Są inne argumenty za tym by jeśli to możliwe wtryski montować jak najbardziej w pionie.
Ale zapewne wiesz o co chodzi

Co do szeregu to nie zawsze jest to pożądane, wtedy w aucie dłużej chłodno zimą jest niestety - ale jak kto woli.
Carsik widziałem jak zaślepiasz 1 wyjście z golda ograniczając jego wydajność oraz jak śmigałeś swoim IS200t na noPB bo LPG nie wyrabiało, więc proszę pofolguj nieco.
Pozdrawiam Cię "przyjaciel"u ale jak chcesz możemy podyskutować o LPG

nie wiem szanowny wszechwiedzący, jak dla mnie nie ma innych bajek, jest jedna, leniom nie chce się zdejmować kolektorów

carsik wrote:nie wiem szanowny wszechwiedzący, jak dla mnie nie ma innych bajek, jest jedna, leniom nie chce się zdejmować kolektorów

"Nie wiesz" nie możliwe - po co robisz coś czego nie wiesz zatem .
Ja tam się nie znam amator ze mnie ale Tobie to takich drutów jak zaślepienie 1 wyjścia z reduktora nie przystoi jako "profesjonaliście"
Co do wszechwiedzy to już się nasłuchałem od Ciebie jak to inni nie wiedzą co robią podczas Twojej diagnozy, gdzie sromotnie poległeś no ale "profi" to zawsze ma "racje".

dyskusja z Tobą to jak z kamieniem, masz problem z przyjmowaniem argumentów. Liczba pisanych ogólników ma podkreślać tajemną wiedzę ? Nawet nie bardzo wiem o czym teraz piszesz.