Lexus - Forum

To skąd ten przesąd, że taka szklanka jest mniej wytrzymała po szlifowaniu?

A może twardość samego materiału jest taka sama, ale powierzchnia po obróbce robi się mniej odporna na ścieranie? Bo rozumiem, że tą szklankę szlifuje się w miejscu, gdzie ma kontakt z krzywką wałka?

gmiter wrote:Przy szlifowaniu nie ma co sie obawiać. Utwardzanie powierzchniowe to bujda na resorach. Sprawdzałem w pracy na maszynie twardościowej szklankę i płytkę przed szlifowaniem i po Jest tak samo - w granicy błędu pomiarowego.

Kurcze przekonuje się coraz bardziej na szlifowanie jeśli wyjdzie że 12 szklanek do ogarnięcia. Widze, że jesteś z Gdynii, możesz może polecić kogoś z okolicy kto by tym się zajął?

Rzeznix wrote:To skąd ten przesąd, że taka szklanka jest mniej wytrzymała po szlifowaniu?

W dziedzinie motoryzacji jest dużo mitów

A może powierzchnia takiej szklanki po szlifowaniu ma inną chropowatość i wyciera wałek?

No to z chropowatoscia dojechales

Tak jak wspomniałeś we wcześniejszym zdaniu skąd ten "przesad"..

Ja we wszystkich swoich silnikach robię miliony plukanek, zmieniam oleje na syntetyczne przy 250 czy 300 tys km. Robię płukanie ASB np w nowo kupionym Xc90 i nigdy się nic nie dzieje. Auta jeżdżą. Motoryzacja jest okrutnie przesycona mitami nie z tej ziemi

mireck wrote:

gmiter wrote:Przy szlifowaniu nie ma co sie obawiać. Utwardzanie powierzchniowe to bujda na resorach. Sprawdzałem w pracy na maszynie twardościowej szklankę i płytkę przed szlifowaniem i po Jest tak samo - w granicy błędu pomiarowego.

Kurcze przekonuje się coraz bardziej na szlifowanie jeśli wyjdzie że 12 szklanek do ogarnięcia. Widze, że jesteś z Gdynii, możesz może polecić kogoś z okolicy kto by tym się zajął?

Ja szlifowalem w firmie Alexander na Chwaszczynskiej. Mają tam konkretną narzedziownie ale akurat tam tylko płytki. Musisz podjechać i zapytać czy zrobią też szklanki ale powinni. ewentualnie do Japan Cars na hutnicza dzwoń to na pewno ogarna temat.

Rzeznix wrote:A może powierzchnia takiej szklanki po szlifowaniu ma inną chropowatość i wyciera wałek?

U kogo widziałeś żeby szlifował płytkę lub szklankę od strony kontaktu z wałkiem rozrządu?Szlif robimy tylko i wyłącznie na spodzie szklanki w miejscu kontaktu z trzonkiem zaworu.Dlatego jest to takie trudne i kosztowne.Nie każdy dysponuje szlifierką trzpieniową.

carinus wrote:

Rzeznix wrote:A może powierzchnia takiej szklanki po szlifowaniu ma inną chropowatość i wyciera wałek?

U kogo widziałeś żeby szlifował płytkę lub szklankę od strony kontaktu z wałkiem rozrządu?Szlif robimy tylko i wyłącznie na spodzie szklanki w miejscu kontaktu z trzonkiem zaworu.Dlatego jest to takie trudne i kosztowne.Nie każdy dysponuje szlifierką trzpieniową.

No też właśnie wcześniej pytałem z której strony tą szklankę się szlifuje Teraz wszystko jasne.

Nie da się tego zrobić na zwykłej frezarce? Typu zamontować w uchwyt tokarski i dosłownie liznąć te parę setek czy ile tam trzeba frezem?

W razie jak się okaże, że luz jest za duży/za mały, to trzeba ściągnąć te szklanki, żeby je pomierzyć, jeśli zdecydowałbym się na kupno nowych? Bo jednak w razie zakupu nowych czeka się 10-15 dni, a ściągać wałki, żeby unieruchomić samochód na taki okres czasu lub płacić więcej za robociznę dwa razy to trochę bez sensu...

Twardość szklanki będzie porównywalna z materiałem na łożyska,jezeli już kiedyś próbowałeś przetaczać lub frezować ten materiał,to sobie odpuścisz obróbkę inną niż szlifowanie.Dla dobra nauki może ktoś się poświęci i zrobi szlif szklanki z jej górnej warstwy i przetestuje trwałość takiego rozwiązania.

Szlifowałem górną warstwę szklanki na szlifierce magnetycznej- różnica w twardości na Vickersie jest w zakresie błędu pomiaru. Ogólnie materiał jest twardy ale nie powierzchniowo - ciężko wytworzyć materiał twardy powierchniowo który ma 2,5mm grubości - przy tym zastosowaniu jest to nieopłacalne.
BTW jeżeli ktoś padał twardość młotkiem do pomiaru twardości to od razu mówię wyniki można rozbić o kant tyłka - przy tak cienkim elemencie różnice w pomiarze udarności (tak - młotek działa na zasadzeia przeliczenia udarności na twardość mniej więcej dlatego nadaje się do grubego materiału - minimum 5 mm) dadzą rozstrzał rzędu 30-50% od wartości oczekiwanej