Lexus - Forum

Od nośnie czarnego samochodu. Poprzednio posiadałem czarnego mercedes'ika i do dziś źle wspominam ten kolor. Dlaczego? Latem nagrzewa się jak "piec", a do tego strasznie widać było na nim wszelkie "zabrudzenia" (kurz, pył itd.).
Teraz z innej beczki... Widzę że niektórzy poszukują lexus'ów IS z gazem. Te auto nie nadaje się go gazu - oczywiście działa z nim podobno ok. - ale model ten posiada "miękką" głowice (sama uszczelka pod głowicą jest podobno "nieśmiertelna") i sporą ilość zaworów którą potrafią się wypalać. W instalacji zachodzi konieczność stosowania lubryfikacji zaworów - potwierdzają to główne serwisy zajmujące się montażem autogazu. Nie polecam zakupu lexusa z gazem bez lubryfikatora.
Jeszcze jedną uwaga jeśli Ktoś ma zamiar kupić lexusa z gazem - proponuje się sprawdzić temperaturę pracy silnika pod komputerem! Często temperatura jest wyższa o kilkanaście stopni co nie wpływa pozytywnie na głowicę.
Ktoś może napisać - i ma do tego prawo - że pierdzielę głupoty, ludzie jeżdżą lexusami na gazie i żyją - fakt, ale jakie tak naprawdę spustoszenie spowodowała instalacja gazowa dowiemy się dopiero po rozebraniu silnika.

Bardzo rzeczowe uwagi kolego.... Ja jeszcze dodam od siebie żeby ludzie uważali na jasną tapicerkę bo sie BRUDZI!!

krzywydg wrote:Bardzo rzeczowe uwagi kolego.... Ja jeszcze dodam od siebie żeby ludzie uważali na jasną tapicerkę bo sie BRUDZI!!

zapomniałeś dodać o dużych felgach bo mamy dziurawe drogi ...

noworosyjsk wrote:Od nośnie czarnego samochodu. Poprzednio posiadałem czarnego mercedes'ika i do dziś źle wspominam ten kolor. Dlaczego? Latem nagrzewa się jak "piec", a do tego strasznie widać było na nim wszelkie "zabrudzenia" (kurz, pył itd.).
Teraz z innej beczki... Widzę że niektórzy poszukują lexus'ów IS z gazem. Te auto nie nadaje się go gazu - oczywiście działa z nim podobno ok. - ale model ten posiada "miękką" głowice (sama uszczelka pod głowicą jest podobno "nieśmiertelna") i sporą ilość zaworów którą potrafią się wypalać. W instalacji zachodzi konieczność stosowania lubryfikacji zaworów - potwierdzają to główne serwisy zajmujące się montażem autogazu. Nie polecam zakupu lexusa z gazem bez lubryfikatora.
Jeszcze jedną uwaga jeśli Ktoś ma zamiar kupić lexusa z gazem - proponuje się sprawdzić temperaturę pracy silnika pod komputerem! Często temperatura jest wyższa o kilkanaście stopni co nie wpływa pozytywnie na głowicę.
Ktoś może napisać - i ma do tego prawo - że pierdzielę głupoty, ludzie jeżdżą lexusami na gazie i żyją - fakt, ale jakie tak naprawdę spustoszenie spowodowała instalacja gazowa dowiemy się dopiero po rozebraniu silnika.

Śmiem twierdzić iż piszesz brednie, naczytałeś się głupot, bądź nasłuchałeś i nie masz absolutnie żadnej wiedzy merytorycznej w tym temacie.
Lubryfikacja to na obecną przynajmniej chwilę kolejna instalacja na której trzepie się kasę, a robi więcej złego niż dobrego.
Jeśli nie jesteś wstanie obronić swych stwierdzeń to lepiej nie wypowiadaj się w kwestiach o których bladego pojęcia nie masz.
No chyba, że handlujesz "lubrą" to co innego

Robicie OFF TOPIC, jest od tego odpowiedni dział.

Forest ma racje wracamy do pytań o ogłoszenia!!

Witam.
Co sądzicie o tym:

http://otomoto.pl/lexus-is200-prestige- ... 76615.html

Bardzo lakoniczny opis, jednak wszelkie uwagi choćby odnośnie komisu który to wystawia bardzo mile widziane.

Po telefonie dowiedziałem się:
- 160k przebieg
- auto z Włoch
- cena NIE ZAWIERA opłat (trzeba doliczyć 1500)
- poza zderzakiem przód podobno lakier ORYGINAŁ...
- stan techniczny ideał...

Ew. jak ma ktoś możliwość dokładnego sprawdzenia po VIN to podam na PW bo dostałem od gościa.

resztę informacji dopiszę wieczorem.
jadę obejrzeć z miernikiem lakieru (mam 40 km. w jedną stronę więc chociaż zobaczyć i tu wrzucić spostrzeżenia sie opłaci )

Mum1N wrote:Witam.
Co sądzicie o tym:

http://otomoto.pl/lexus-is200-prestige- ... 76615.html

Ładnie wyposażony. Zdjęcia słabej jakości, ale zdaje się, że boczki drzwi mają obicie z alkantary, a fotele sa w pełnej skórze - świadczyłoby to o dłubaniu przy wnętrzu..

VENI , VIDI , ... No i właśnie...

1) Kolego Alex200 dobrze zauważyłeś, jest tam alkantara. Nie znam się aż tak na wersjach wyposażeniowych, ale pytanie moje: czy jesteś pewien, że nie ma takiej możliwości, żeby tak z fabryki wyjechał??
2) Na samochodzie nie ma śladów szpachli, jedyne co przykuło moją (miernika) uwagę w niektórych miejscach bardzo cieńka powłoka (40-60 mikronów)
3) Lakier utrzymany bdb (odpryski na masce od kamyków, lekko przydrapane zderzaki, reszta 5+)
4) Bardzo porządnie odpicowany (myty był nawet w bagażniku bo pod osłoną na zapas była jeszcze woda) jedyne co silnik nie do końca wyczyszczony
5) Na 99% coś było kombnowane przy tyle (różne szczeliny pomiędzy klapą bagażnika a błotnikmi)
6) Stan ogólny wnętrza 5++ bez przetarć, czyściutko
7) Albo nie działa, albo spaliła się lampka od wył. kontroli trakcji, reszta elektryki działa.
8) Z przodu znaczek Lexus przyczepiony na "trytkach" (opaski zaciskowe/kablowe)
9) Jedzie bdb, nie ściąga, nie stuka nic.

Dokładną opinie mechaniczną zostawię na jutro (mimo tego, że ma te kilka sygnałów ostrzegawczych uważam, że warto zainwestować i zasięgnąć opinii specjalisty)

Ech.... entuzjazm troszkę opadł...

Mum1N wrote:VENI , VIDI , ... No i właśnie...

1) Kolego Alex200 dobrze zauważyłeś, jest tam alkantara. Nie znam się aż tak na wersjach wyposażeniowych, ale pytanie moje: czy jesteś pewien, że nie ma takiej możliwości, żeby tak z fabryki wyjechał??
(

Moj lex 2002r. jest w pełnej skrzórze i ma alkantare na boczkach ( nikt nie kombinował przy tym na bank ) do tego też jest z Włoch.

btw bardzo fajne wyposażenie, ciekawa oferta według mnie tylko właśnie trzeba szczegółowo prześwietlić podłużnice, zgrzewy w bagażniku itp.. czy nie był składany i na pewno warto negocjować cenę