Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

User avatar
Bochut
Lex user
Posts: 151
Joined: 13 Nov 2013, o 09:22
Model Lexusa: IS 300
Skąd:: Kujawy
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by Bochut »

albo po prostu naucz się sam naprawiać własne auto ;) to nie jest aż tak skomplikowane jak się wydaje chyba że nie chcesz
Hubzon
Lex user
Posts: 22
Joined: 30 Aug 2015, o 14:24
Model Lexusa: Is200
Skąd:: Japan
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by Hubzon »

Najwyższa pora, by zacząć się uczyć wszystkiego. A ten gość dopiero dzisiaj dostał nową uszczelkę pod głowice, plan jest taki by poczekać do dnia finalnego, nastepnie przedstawie mu wszystkie tutaj zebrane fakty wraz z moim mechanikiem, może uda się ugryźć temat za pół darmo. Od tej naprawy, a raczej "zabawy" postanowiłem, że każdą następną naprawę w swoim samochodzie będę przeprowadzał sam, u szwagra na warsztacie, będę informował, jak to się zakończyło.
User avatar
blue
Lex Maniak
Posts: 983
Joined: 2 Jan 2014, o 20:16
Model Lexusa: IS200 Sport
Skąd:: Kraków
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by blue »

Po "naprawie" już będzie za późno, bo i tak będziesz musiał zapłacić za użyte cześć (jeśli nawet przyzna się, że coś spaprał to odpuści robociznę) a nie wiadomo, co tam będzie porobione.
n0rek
Lex user
Posts: 242
Joined: 29 Jul 2015, o 10:51
Model Lexusa: IS200
Skąd:: Przemysl
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by n0rek »

bylem na weekendzie u mojego mechaniora kola zmienic i z ciekawosci podpytalem go o Twoj przypadek, tak jak wszyscy mowia nie ma takiej opcji zebys pojechal na ulamanym kole zebatym, co wiecej zeby je ulamac to trzeba nie lada wyczynu, jezeli faktycznie zapalili silnik przy czyms takim i do tego jeszcze glowica to taniej i bezpieczniej bedzie wymienic silnik niz to robic
jezeli z niego jest taki partacz to nie powierzylbym mu wymiany uszczelki pod glowica bo pojezdzisz pewnie tylko chwile

auto oddales sprawne, jezeli to firma a jestes troche ogarniety to za pomoca odopowiednich pism i jakiegos prawnika mozesz zlecic ekspertyze i naprawe wszystkiego co ten typ zepsul w ASO na jego koszt, minusem tego przedsiewziecia jest to ze musisz miec sporo kasy na wlozenie zanim ja odzyskasz, jezeli nie ma firmy a robi naprawy nie wystawiajac na bank kwitow to urzad skarbowy go polknie ;)
User avatar
blue
Lex Maniak
Posts: 983
Joined: 2 Jan 2014, o 20:16
Model Lexusa: IS200 Sport
Skąd:: Kraków
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by blue »

Gdyby miał zamiar rozwiązywać to przez adwokatów, to by tutaj nie pisał.
Im auto dłużej tam stoi, tym większe prawdopodobieństwo że wykręcą jakiś numer (jeśli wiedzą, że autor wątku płacić nie zamierza).
Dla ciekawskich jeden z krakowskich dobrych warsztatów: https://docs.google.com/file/d/0B1kUJZv ... edit?pli=1
n0rek
Lex user
Posts: 242
Joined: 29 Jul 2015, o 10:51
Model Lexusa: IS200
Skąd:: Przemysl
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by n0rek »

moj mechanik jak auto u niego ostatnio stalo chcial byc nadgorliwy i przykleil odpadajacy znaczek L z tylu na klapie, szkoda ze wczesniej wyczyscil go benzyna ekstrakcyjna przez co zszedl chrom :( przy odbiorze auta pokazal mi to i powiedzial ze pokryje straty (klejone mocnym klejem i pewnie odejdzie razem z lakierem) a ja jako ze bede robil polerke i odswiezenie auta plus malowanie zderzakow po zimie to machnalem reka i powiedzialem zeby sie nie przejmowal

sytuacja wyglada tak ze od tego czasu (lipiec) bylem u niego z roznymi pierdolami kilka razy w tym zmiana opon i nie chce odemnie zadnych pieniedzy to raz, a dwa ciagle dopytuje czy na pewno tego mi nie zrobic przed zima
takiego czlowieka powinienes poszukac, niekoniecznie musi robic wszystko idealnie (choc przy rozrzadzie wypadaloby;) ) ale zeby byl uczciwy, ja sie na autach nie znam i jak mi pokazuja czesci niby zuzyte to nawet nie wiem na co patrzec :)

mam nadzieje ze nie offtopowalem zbytnio
Hubzon
Lex user
Posts: 22
Joined: 30 Aug 2015, o 14:24
Model Lexusa: Is200
Skąd:: Japan
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by Hubzon »

Witam panowie, po krotkiej przerwie i po odebraniu wszystko zakonczylo sie pomyslnie, doszedlem do porozumienia z mechanikiem, w finale zaplacilem za wszystko 1300 zl, ale szczerze wole to i miec swiety spokoj niz ganiac sie z nim przez kolejny miesiac. Jedyne do czego sie przyznal to, ze wrzucil sruby z poprzedniej glowicy, pewnie ze zlosliwosci, no ale jak tylko zdobede troche grosza to i to ponownie wymienie, tym razem juz u kogos innego, albo i sam. Ehh, ci mechanicy...
Yarecki
Lex Master
Posts: 1921
Joined: 29 Sep 2012, o 18:10
Model Lexusa: gs
Skąd:: Polandia
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by Yarecki »

Nie wiem co to za tytuł w ogóle.
Każdy wykorzystuje niewiedzę innego w każdej branży, to oczywiste.
Na nowych autach też nas oszukują tylko nie każdy z nas o tym wie :biggrin2: , w przemyśle jak tylko można zarobić i zastosować inny materiał którego nikt nie sprawdzi to bez wahania robią wałki.
Tak ten świat jest skonstruowany, że za niewiedzę (własną) się płaci i tyle.
User avatar
Dawid0ss
Lex Master
Posts: 1797
Joined: 14 Jan 2013, o 12:46
Model Lexusa: Lexus GS450h mk3
Skąd:: Warszawa
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by Dawid0ss »

Yarecki wrote:Tak ten świat jest skonstruowany, że za niewiedzę (własną) się płaci i tyle.
Hell yeah mo'fuckin right ! ;-)
owczar
Moderator
Posts: 3806
Joined: 26 Feb 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Contact:

Re: Mechanicy wykorzystują "nie wiedzę" ?

Post by owczar »

Hubzon wrote:Witam panowie, po krotkiej przerwie i po odebraniu wszystko zakonczylo sie pomyslnie, doszedlem do porozumienia z mechanikiem, w finale zaplacilem za wszystko 1300 zl, ale szczerze wole to i miec swiety spokoj niz ganiac sie z nim przez kolejny miesiac. Jedyne do czego sie przyznal to, ze wrzucil sruby z poprzedniej glowicy, pewnie ze zlosliwosci, no ale jak tylko zdobede troche grosza to i to ponownie wymienie, tym razem juz u kogos innego, albo i sam. Ehh, ci mechanicy...
Które śruby? Głowicy? Jeśli tak to je zostaw, jak je odkręcisz to musisz zmienić uszczelkę pod głowicą. Nie zawsze jest konieczna ich wymiana. Jeśli nie są wyciągnięte to można je użyć ponownie. Kupiłem kiedyś nowe w ASO do mitsubishi. 4 na 10 się ciągneły... Na szczęście stare się dokręcały bez żadnego problemu.
Post Reply

Return to “IS mk1 1998-2005”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest