Page 3 of 5

Re: Jaki następny samochód

Posted: 28 Jan 2016, o 23:48
by czech4
Miałem BMW E39 523 z 170 konnym silnikiem jeździłem rok i wszystko było ok lecz potem sprzedałem , i zaczęło się wszystko po kolei sypać wiem bo sprzedałem znajomemu - złośliwość przedmiotów martwych.Jesli bym szukał to tylko touring z 3.0 benzyną w automacie z zapasem gotówki na dobry pakiet startowy.Ogólnie byłem bardzo zadowolony z tego samochodu ale nie lubię się na długo przywiązywać

Re: Jaki następny samochód

Posted: 28 Jan 2016, o 23:51
by Dawid250286
Co do e 46 mogę się zgodzić ale e 39 to inna bajka i nie mówię tu o 2.0 w gazie tylko o V8 poza tym kolega nawet nie bierze marki BMW pod uwagę więc zakończmy ten wątek

Re: Jaki następny samochód

Posted: 29 Jan 2016, o 00:49
by czech4
E46 na pewno odpada ale jak kolega napisał E39 to inna bajka

Re: Jaki następny samochód

Posted: 29 Jan 2016, o 11:30
by margolll
Galant 2,5 V6, jeszcze Ci zostanie kasy na tuningi :)

Re: Jaki następny samochód

Posted: 29 Jan 2016, o 22:16
by czech4
Dzisiaj kupiłem BMW E39 525 195 KM 2002 r. ale fajnie się tym jeździ.Pozdrawiam zamykam temat.

Re: Jaki następny samochód

Posted: 30 Jan 2016, o 00:54
by Yarecki
margolll wrote:Galant 2,5 V6, jeszcze Ci zostanie kasy na tuningi :)
Chyba na agrotuning NA :biggrin2:

Re: Jaki następny samochód

Posted: 30 Jan 2016, o 10:13
by tomekb
Galant jest rewelacyjny a le trzeba dokładnie podwozie obejrzeć jak będzie zdrowe to kosa będzie

Re: Jaki następny samochód

Posted: 3 Feb 2016, o 14:00
by tekro
A ja mam ochotę kupić jakiegoś męskiego suva :)

Re: Jaki następny samochód

Posted: 3 Feb 2016, o 14:06
by Dawid0ss
tekro wrote:A ja mam ochotę kupić jakiegoś męskiego suva :)
Jeśli szukasz tańszego "tłuściocha" na wypasie, to wyboru dużego nie masz :-D

http://www.auto-swiat.pl/testy/jeep-gra ... ony/2vz33d

Pzdr

Re: Jaki następny samochód

Posted: 3 Feb 2016, o 14:52
by Tantarian
tomekb wrote:Galant jest rewelacyjny ale trzeba dokładnie podwozie obejrzeć jak będzie zdrowe to kosa będzie
Właśnie z tą blacharką w Galantach jest bardzo ciężko. Jeszcze trudniej jest znaleźć zdrowy egzemplarz. Mimo wszystko trochę tęsknię za swoim i jego zadziorną mordką. :)
Image