Page 3 of 4

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 13 Jun 2011, o 21:13
by qubak
to przecież mniej niż w lodówce... aż tak zimno to też chyba nie jest, ale im chłodniej tym lepiej :)

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 13 Jun 2011, o 21:46
by carinus
Policz sobie średnia wypadkową temperatur z nawiewu i wnetrza nagrzanego do 35*,oraz przelicz ilość energii(ciepła) podawanego do tegoż wnętrza przez otoczenie z ilością energii zużytej do chłodzenia dawki dostarczanego swieżego powietrza.

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 14 Jun 2011, o 08:05
by hydrant23
nawet przylozenie reki do kratki nawiewu na kilkanascie sekund powoduje marzniecie dloni , przynajmniej u mnie... naprawde zimno leci

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 15 Jun 2011, o 08:53
by carinus
hydrant23 wrote:nawet przylozenie reki do kratki nawiewu na kilkanascie sekund powoduje marzniecie dloni , przynajmniej u mnie... naprawde zimno leci
To prawda,ale niektórzy może myślą że jak leci z nawiewów -1,to w kabinie będzie -10.

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 12 Sep 2011, o 22:32
by LinkPL
Odgrzewam trochę temat, bo umarł, a po sezonie chciałem to wszystko jakoś uporządkować i nabić klimatyzację. Chodzi oczywiście o is200 ...

Czynnika było dość mało, bo 215 gram. Nabita klima to 625 - smarowanie 15 ml oleju. Czynnika weszło 607 gram raczej w normie ...

Przed nabiciem klima nie działała zbytnio na niskich obrotach, dopiero jak dostała powyżej 3k obrotów to coś tam się zaczynało dziać ...

Sprężarka się włącza bez problemu, ciśnienie wysokie jest na dobrym poziomie (około 10) ale niskie jest stanowczo za wysokie, ponieważ około 3-4 (nie pamiętam czy tam są bary czy atmosfery na tych zegarach). Zgodnie z książką od maszyny powodem tego jest za duża ilość oleju w układzie, ale niech tam i będzie, choć nadal klima można powiedzieć, że nie działa ... tak jak powinna, ponieważ rurki od sprężarki są ciepłe, czyli nie podawane jest chłodne powietrze ... a temperatura przy wylocie z wentylatora to nie mniej jak 20C. W czym tkwi problem ??

Wysoce prawdopodobne, że zapchany jest osuszacz, tak powiedział majster. A co Wy o tym myślicie ??

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 11 Dec 2011, o 13:24
by Ronin
Teraz ja odkurzę trochę temat.
Czytając posty robiłem co raz większe oczy, ale niestety mamy tylu "fachowców" w branży z klimatyzacją, że muszę napisać.
Panowie jeśli ktoś wam proponuje płukanie instalacji freonowej to uciekajcie od niego jak najdalej i nigdy do niego nie wracajcie a najlepiej niech ten "fachowiec" mózg sobie przepłucze.
Na dzień dzisiejszy nie istnieje dobry środek aby wypłukać instalację nie USZKADZAJĄC jej.
Większość tych że "fachowców" skończyła szkołę od naprawiania butów i złapała się za klimatyzację bo wyczuła kasę.
Mój poprzednik napisał, że majster powiedział mu, że wysoce prawdopodobne jest że zapchał się osuszacz.
Filtr osuszający jeśli się zapycha to widać gołym okiem po prostu się szroni, ponieważ następuje gwałtowne rozprężenie czynnika w następstwie duży spadek temperatury, osuszacz zarasta wręcz lodem. Takiemu majstrowi mówimy Dziękuję.
Na początku lat 90 zostałęm ściągnięty do autoryzowanej stacji nie wymienię jakiej,(nie będę im robić wstydu) tylko po to aby nauczyć ludków w serwisie jak zdiagnozować i jak naprawiać klimatyzację, takich mamy "fachowców" nawet w ASO.
Jeżeli na tabliczce znamionowej lub instrukcji jest napisane 650 gram czynnika najczęściej R134a to tyle ma być nie więcej i nie mniej.
Te maszyny, super automaty co mają w ASO to chłam z najwyższej półki, jeśli chcecie aby klima wam szybko padła to polecam.
Trochę namieszałem w wątkach, ale zagadnienie klimatyzacji jest bardzo szerokie i mógłbym pisać o nim poemat.

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 11 Dec 2011, o 23:26
by LinkPL
Ronin wrote:Teraz ja odkurzę trochę temat.
Czytając posty robiłem co raz większe oczy, ale niestety mamy tylu "fachowców" w branży z klimatyzacją, że muszę napisać.
Panowie jeśli ktoś wam proponuje płukanie instalacji freonowej to uciekajcie od niego jak najdalej i nigdy do niego nie wracajcie a najlepiej niech ten "fachowiec" mózg sobie przepłucze.
Na dzień dzisiejszy nie istnieje dobry środek aby wypłukać instalację nie USZKADZAJĄC jej.
Większość tych że "fachowców" skończyła szkołę od naprawiania butów i złapała się za klimatyzację bo wyczuła kasę.
Mój poprzednik napisał, że majster powiedział mu, że wysoce prawdopodobne jest że zapchał się osuszacz.
Filtr osuszający jeśli się zapycha to widać gołym okiem po prostu się szroni, ponieważ następuje gwałtowne rozprężenie czynnika w następstwie duży spadek temperatury, osuszacz zarasta wręcz lodem. Takiemu majstrowi mówimy Dziękuję.
Na początku lat 90 zostałęm ściągnięty do autoryzowanej stacji nie wymienię jakiej,(nie będę im robić wstydu) tylko po to aby nauczyć ludków w serwisie jak zdiagnozować i jak naprawiać klimatyzację, takich mamy "fachowców" nawet w ASO.
Jeżeli na tabliczce znamionowej lub instrukcji jest napisane 650 gram czynnika najczęściej R134a to tyle ma być nie więcej i nie mniej.
Te maszyny, super automaty co mają w ASO to chłam z najwyższej półki, jeśli chcecie aby klima wam szybko padła to polecam.
Trochę namieszałem w wątkach, ale zagadnienie klimatyzacji jest bardzo szerokie i mógłbym pisać o nim poemat.

Pewnie masz dużo racji, więc przejdźmy do setna...

Wymieniłem ten osuszacz i teraz jest już nowy, ale nie byłem u ponownego nabicia. Poczekam do wiosny, bo to raczej nie będzie jego wina ... ;)
Jeśli znasz się na rzeczy, to powiedz o co chodzi zaoszczędzisz nam wydatków a na butelkę zawsze mam więc jak będzie okazja to się podzielę ...

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 12 Dec 2011, o 00:50
by Ronin
Sercem całego układu jest kompresor i zawór rozprężny, ale niestety o resztę też trzeba dbać.
Jeżeli wymieniłeś filtr osuszacz a nie napełniłeś układu to lepiej było kupić tą butelkę i od razu wypić :piwko: przynajmniej nie była by zmarnowana kaska.
To urządzonko ma za zadanie wchłaniać i zatrzymać w sobie wilgoć z układu, który jest napełniony i pracuje. Jeżeli został zamontowany bez zrobionej próżni i napełnienia freonem, to tak jak by był w układzie otwartym i wchłonie wilgoć z powietrza, reasumując nadaje się na śmietnik.
Sorki że tak pojechałem po "fachowcach" ale od 20 lat zawodowo param się chłodnictwem przemysłowym i staram się tępić ludzi, którzy chcąc zarobić 100 - 500 zł i poprzez swoją nie wiedzę naciągają klientów w późniejszym terminie narażają na trwałe uszkodzenia i o wiele większe wydatki.

Na odległość nie jestem w stanie coś podpowiedzieć aby to było cudownym lekiem.
Tak mniej więcej musiał byś mi powiedzieć:
1 - Do jakiego czynnika jest przystosowany kompresor?
2 - Stan napełnienia oleju w kompresorze, jest coś takiego jak śruba przelewowa.
3 - Zawór rozprężny, czy bulba jest prawidłowo zaizolowana, czy nie łapie powietrza z zewnątrz.
4 - Próżnia bardzo istotne, wyciągamy vacum poniżej 5 mbar, jeżeli nie możemy osiągnąć tej wartości tzn że układ jest nieszczelny.
5 - Napełniamy czynnikiem dokładnie płynem na skraplacz w ilości co do grama.

Próżnia jest bardzo istotna ma za zadanie wyciągnąć dokładnie wilgoć, nawet pół kropli odłożonej na zaworze rozprężnym robi zator i zaczynają się problemy, próżnia usuwa też powietrze, które niestety później zalega w skraplaczu i wytwarza skoki wysokiego ciśnienia, czynnik jest źle schłodzony i znowu problemy.

Olej - jeżeli mieliśmy w układzie R12 czyli stary czynnik do niego stosowało się olej mineralny, na chwilę obecną R12 jest prawie nie dostępny. "Fachowcy" proponują zamiennik czyli R134a freon, który jest stosowany w tej chwili w nowych samochodach tylko zapominają że do niego stosuje się olej poliestrowy czysty syntetyk, który jest tak higroskopijny że po otwarciu puszki jeśli nie zużyjemy go w całości reszta idzie na śmietnik.
Po wymianie z R12 na R134a musimy wymienić przynajmniej 4 - 5 razy olej, jeżeli tego nie zrobimy, w układzie niestety będzie bagno.

Ważne są też rzeczy prozaiczne, takie jak czystość skraplacza i parownika, przynajmniej raz w roku te części powinny być umyte, wręcz idealnie czyste.

Pozdrawiam i miłej lektury :pijak:

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 12 Dec 2011, o 21:23
by carinus
Moja stara carina z 92r już musiała jezdzić na R 134 więc nowsze na pewno nie będą miały starego czynnika.Kolega mógł chociasz sprawdzić szczelność układu po wymianie odwadniacza a najlepiej napełnić układ który i tak dostaje wilgoć z otoczenia oraz rozszczelnia się jeżeli jest nieużywany.

Re: Sprężarka Klimatyzacji IS200 / czy tylko

Posted: 12 Dec 2011, o 22:33
by janasek
Każdy LS miał już w układzie R 134a więc prawdopodobnie wszystkie Lexusy wykorzystywały ten rodzaj czynnika. Jezeli nie chciałeś jej robić do końca to lepiej żeby w ogóle jej nie ruszać, dobrze by było gdyby w układzie było chociaż troche czynnika, sprężarka nie mus się załaczać, ale to zabezpiecza układ przed wilgocią i korozją. Zaden układ nie jest w 100% szczelny mimo że tak na pierwszy rzut oka może wyglądać. :)

Pozdro