Lexus - Forum

przypadkiem trafilem na te stronke......ameryka fajny kraj ,
http://www.turbo-kits.com/lexus_turbo_kits.html

hydrant23

okazuje sie ze idzie zrobic inny dolot niz fabryczny i nie musi on isc nad silnikiem

maxkow no heheh idzie wszystko zrobić, wiesz jak masz nieograniczony fundusz i sie mieszka w USA:D

klexus

Kurde tak coraz bardziej sie zastanawiam nad przyszloscia mojego 2jzge jak tak patrze na te turba wszystkie, chce sie mocy coraz wiecej jak by nie patrzyl

legato97

legato97 napisał:

Kurde tak coraz bardziej sie zastanawiam nad przyszloscia mojego 2jzge jak tak patrze na te turba wszystkie, chce sie mocy coraz wiecej jak by nie patrzyl

Nie żebym cie podpuszczał ale z Turbo byłoby grubo.

Turbo to jest to w 2jzge tak jak wczesniej bylo pisane mozna nawet duze załozyc i bez kucia ok 450PS

tomekb

Czy warto ładować drogą turbinę? Moim zdaniem taka alternatywa była by lepsza - no i chyba tańsza.
http://cgi.ebay.ie/TOYOTA-ALTEZZA-2-0-3 … 2eacff8561
Co wy o tym sądzicie?
Jak by mi motor siadł lub brakowało by mi mocy (zamiast ładować turbinkę) to coś takiego bym chętnie łyknął.

Ostatnio edytowany przez lukas78 (2010-05-27 21:34:11)

Tez sie nad tym zastanawiam ... Ale ... silnik to dopiero poczatek. Trzeba komputer, okablowanie, skrzynia moze nie wiem, przewody wszystkie, kolektor wydechowy etc

mizek

Skrzynia z tego co wiem jest ta sama - co do reszty to nie wiem - pewnie są jakieś różnice, ale myślę, że do ogarnięcia.

Ostatnio edytowany przez lukas78 (2010-05-27 22:06:08)

Wyleje teraz trochę kubeł zimnej wody, ale niestety prawda jest troche przykra dla właścicieli IS200. ten silnik pod względem potencjału to niestety kupa... Nie widzę sensu pchac się w kompresor jeśli za połowe tej kwoty można zrobić bezbolesny swap na 2JZGE, znaleźć taki przed VVTi i w przyszłości jeśli jest mocy za mało, uturbić. Albo od razu kupić np. Toyote Soarer z 1JZGTE i wszystko ładnie przełożyć 2JZGE VVTi plus turbo pod moce ponad 400KM to naprawdę igranie z tymi słabymi korbami. Chyba że zmieni się je na korby sprzed VVTi. W każdym razie według tego co wnioskuje po doświadczeniach innych, między innymi przytoczonego tutaj tematowi na racingforum.pl z autem Riskiego, mocniejsze dmuchanie w 2.0l albo 2JZ VVTi nie ma sensu. Swap na 2JZGE (bez VVTi), ewentualne uturbienie albo 1JZGTE, owszem, fajna sprawa. Dla mnie to podstawa żeby zbudować auto z rezerwą wytrzymałości i móc cieszyć się nim codziennie niż mieć w głowie że może niedługo pogną się korby

beemix