Lexus - Forum

ralf tylko gps tez jest nie do konca dokladny ale napewno bardziej jak licznik vmax automatu 210-215km/h na 225/45 r17 nie pamietam okladnie przy tej predkosci lpeiej patrzec sie na droge

tomekb wrote:ralf tylko gps tez jest nie do konca dokladny ale napewno bardziej jak licznik vmax automatu 210-215km/h na 225/45 r17 nie pamietam okladnie przy tej predkosci lpeiej patrzec sie na droge

GPS wg mnie jest bardzo dokładny Mam 3 dowody z suszarek

GrzegorzPPP wrote:

tomekb wrote:ralf tylko gps tez jest nie do konca dokladny ale napewno bardziej jak licznik vmax automatu 210-215km/h na 225/45 r17 nie pamietam okladnie przy tej predkosci lpeiej patrzec sie na droge

GPS wg mnie jest bardzo dokładny Mam 3 dowody z suszarek

tylko ze suszarki tez maja margines bledu tylko ze tak jak gps duzo mniejszy niz licznik chyba wg homologacji 2% jakos tak
znalazłem (Dz.U. 2007 nr 225 poz. 1663) rozdział 3, par.23 punkt 2 - błąd pomiaru wynosi maksymalnie +/-3km/h
Pisząc ze gps nie jest do konca dokladny mialem na mysli blad rzędu 2% też a licznik dopuszcza bład pomiaru rzedu chyba 10% plus nie wymiarowe ogumienie moze miec duze przeklamania ale o liczniku wszyscy wiedza

michalm320 wrote:190 tylko? To licho tym bardziej że katalogowo jest 215km/h

Nie wiem dlaczego tak dokładnie sprawdziły się dane podane przez hamownie z tymi osiągami na drodze.Niedługo sprawdzę jeszcze raz prędkośc gdyżwtedy nie mogłem ciągnąć testu do konca z powodu zajętego pasa ruchu,musiałem hamować.Niemieckie drogi są teraz bardzo zatłoczone i ciężko jest doczekać się wolnego pasa na dłuższą chwilę.Jednak czułem że silnik już nie chciał za bardzo ciagnąć.Prędkośc max.odczytuje z nawigacji bo mam zapamiętaną.

U mnie chyba te konie cały czas uciekają...

Z kumpla Coltem 1.3 75KM idę równo... Jedynie na starcie zyskuję przez przyczepność, ale jak dałem mu pierwszemu wystartować i później goniłem to nawet metra się nie zbliżyłem.

Byłby ktoś w Wawie chętny na jakiś mały spocik jakoś na początku stycznia? Chciałbym zobaczyć jak idzie normalny IS. Wcześniej miałem primerę 2.0 130KM i to był prawdziwy wariat, do 150 czuć było że w fotel gniecie.

Miałem czekać do wiosny z odmuleniem Lexa, ale nie wytrzymuje psychicznie jak auta pokroju Colt czy Xantia diesel mnie objeżdżają...

ja tam chętnie pokaże Ci jak IS 200 jeździ
w czwartek wieczorem będę w Wawie autem jakby co.

Ja teraz najwcześniej będę w okolicach 2-7 stycznia.

Ja na 99% będę w wawie od 1 stycznia. możemy się gdzieś ustawić. mój lex raczej przyspiesza normalnie (97k przebiegu tylko) więc sprawdzimy...

Dobra, dzięki chłopaki to jak coś to dam znać w tym temacie to najwyżej powymieniamy się numerami i ustalimy jakieś miejsce.

GrzegorzPPP wrote:U mnie chyba te konie cały czas uciekają...

Z kumpla Coltem 1.3 75KM idę równo... Jedynie na starcie zyskuję przez przyczepność, ale jak dałem mu pierwszemu wystartować i później goniłem to nawet metra się nie zbliżyłem.

Byłby ktoś w Wawie chętny na jakiś mały spocik jakoś na początku stycznia? Chciałbym zobaczyć jak idzie normalny IS. Wcześniej miałem primerę 2.0 130KM i to był prawdziwy wariat, do 150 czuć było że w fotel gniecie.

Miałem czekać do wiosny z odmuleniem Lexa, ale nie wytrzymuje psychicznie jak auta pokroju Colt czy Xantia diesel mnie objeżdżają...

To rzeczywiście coś nie tak masz z autem skoro nie możesz poradzić sobie z 75 konnym Coltem. A co do Primery to nie wiem jaką jeździłeś ale ja obecnie na działalność zakupiłem P11 2.0 131KM i to nie gniecie w fotel. A jeśli nawet to na pewno mniej niż IS200. Powiem więcej, mój tata ma P11.144 2.0 140KM i jak sam powiedział że nawet nie będzie próbować się mierzyć z moim IS-em bo czuje że mocne baty dostanie.