Lexus - Forum

http://rb-aa.bosch.com/aa-pl/sondylambd ... sonden.pdf
masz troche o sondzie

jak mozesz to nie uzywaj auta bo zrobi Ci sie nagar w silniku i mozesz miec o wiele bardziej kosztowny problem. Podjedz do jakiegos znachora co ma dobry sprzet i oprogramowanie zeby to sprawdzic.

maniek_ls400 wrote:

elektrownik wrote:Proponuje sprawdzić wszystkie sondy lambda oscyloskopem..

Możesz opisać jak sprawdzałeś ? Podłączałem właśnie dziś oscyloskop do wejścia kompa (złącza od każdej z sond) i przebiegi wyglądały podobnie tzn zmiana w ramach 1s w zakresie 0,5V na sondach przed katem. Mam oscyloskop jednokanałowy więc nie mogłem porównać co wypluwała w tym samym czasie sonda za katalizatorem. Masz jakiś patent ?

Zrobiłem dokładnie tak jak napisałeś ale moje wartości napięcia na dwóch sonda wynosiły od 0,1 do 0,9v a trzecia sonda nie pokazywała kompletnie nic. Pozatym ja rowniez sprawdzalem każdą sondę osobno.

elektrownik wrote:

maniek_ls400 wrote:

elektrownik wrote:Proponuje sprawdzić wszystkie sondy lambda oscyloskopem..

Możesz opisać jak sprawdzałeś ? Podłączałem właśnie dziś oscyloskop do wejścia kompa (złącza od każdej z sond) i przebiegi wyglądały podobnie tzn zmiana w ramach 1s w zakresie 0,5V na sondach przed katem. Mam oscyloskop jednokanałowy więc nie mogłem porównać co wypluwała w tym samym czasie sonda za katalizatorem. Masz jakiś patent ?

Zrobiłem dokładnie tak jak napisałeś ale moje wartości napięcia na dwóch sonda wynosiły od 0,1 do 0,9v a trzecia sonda nie pokazywała kompletnie nic. Pozatym ja rowniez sprawdzalem każdą sondę osobno.

NO i te wartości są znacznie bliżej właściwych.

Maniek zwróć uwagę na to bo możesz latać ubogo.

Witam, podłączę się pod temat. Problem podobny jak u kolegi ale jest kilka różnic. Mam IS300 w automacie, wszystko było OK. Auto kupiłem już z wyciętym katem więc od czasu do czasu wywalało Chceck Engine z informacją wskazującą na problem z katalizatorem (nie pamiętam teraz numeru). Pojawiający się CE nie sprawiał jednak abym odczuwał pogorszenie parametrów silnika. Ostatnio pojeździłem trochę więcej i mam następujące symptomy problemu:
- odczuwalny spadek mocy, wolniejsze wkręcanie się silnika
- po załączeniu klimy spadek mocy się nasila
- jadąc spokojnie na najwyższym biegu gdy wdepną mocniej, silnik zaczyna się wkręcać i czasem potrafi się lekko zadławić
- mam wrażenie, że na zimnym silniku tak bardzo nie muli
- to jeszcze sprawdzam ale najprawdopodobniej spalanie trochę wzrosło.
- problem pojawił się właściwie nagle, wykryłem go po dłuższej jeździe po mieście choć wcześniej mało jeździłem i na krótkich dystansach i silnik nie zdążył się rozgrzać jak trzeba.

Sprawdziłem filtr powietrza - stożek jest ok - czyściłem, świece jeszcze są też ok, cewki wymieniane 1,5roku temu na nowe i oryginalne

Sprawdzę jeszcze przewody (chociaż te chyba były wymieniane z cewkami), przepustnicę + sondy lambda ale na co jeszcze zwrócić uwagę przy tych symptomach. Jak pojadę do majstra to nie chcę aby coś zostało przegapione i chcę aby sprawdził wszystko raz a dobrze.
Będę wdzięczny za radę.

rogerg wrote:Witam, podłączę się pod temat. Problem podobny jak u kolegi ale jest kilka różnic. Mam IS300 w automacie, wszystko było OK. Auto kupiłem już z wyciętym katem więc od czasu do czasu wywalało Chceck Engine z informacją wskazującą na problem z katalizatorem (nie pamiętam teraz numeru). Pojawiający się CE nie sprawiał jednak abym odczuwał pogorszenie parametrów silnika. Ostatnio pojeździłem trochę więcej i mam następujące symptomy problemu:
- odczuwalny spadek mocy, wolniejsze wkręcanie się silnika
- po załączeniu klimy spadek mocy się nasila
- jadąc spokojnie na najwyższym biegu gdy wdepną mocniej, silnik zaczyna się wkręcać i czasem potrafi się lekko zadławić
- mam wrażenie, że na zimnym silniku tak bardzo nie muli
- to jeszcze sprawdzam ale najprawdopodobniej spalanie trochę wzrosło.
- problem pojawił się właściwie nagle, wykryłem go po dłuższej jeździe po mieście choć wcześniej mało jeździłem i na krótkich dystansach i silnik nie zdążył się rozgrzać jak trzeba.

Sprawdziłem filtr powietrza - stożek jest ok - czyściłem, świece jeszcze są też ok, cewki wymieniane 1,5roku temu na nowe i oryginalne

Sprawdzę jeszcze przewody (chociaż te chyba były wymieniane z cewkami), przepustnicę + sondy lambda ale na co jeszcze zwrócić uwagę przy tych symptomach. Jak pojadę do majstra to nie chcę aby coś zostało przegapione i chcę aby sprawdził wszystko raz a dobrze.
Będę wdzięczny za radę.

Który katalizator wycęty?
Może te które zostały sie posypały i zatkały wydech.

A probowales zalozyc seryjny dolot znowu?

legato97 wrote:A probowales zalozyc seryjny dolot znowu?

Dokładnie nie wiem co Ci ludzie chcą osiągnąć tymi mega "stożkami".

Chyba tylko dźwięk

Samochód dłubali w USA, tam mu zmienili dolot na taki http://www.swiftracing.com/SRT/item.aspx?id=2 i w takiej postaci przypłynął do PL i takiego kupiłem. Całość wygląda na fachową robociznę. Nie mam fabrycznego filtra powietrza więc nie mogę zmienić.
Katalizator wycięty jest ten pojedynczy płaski. Te zaraz za kolektorami pozostały. pzdr

rogerg wrote:Samochód dłubali w USA, tam mu zmienili dolot na taki http://www.swiftracing.com/SRT/item.aspx?id=2 i w takiej postaci przypłynął do PL i takiego kupiłem. Całość wygląda na fachową robociznę. Nie mam fabrycznego filtra powietrza więc nie mogę zmienić.
Katalizator wycięty jest ten pojedynczy płaski. Te zaraz za kolektorami pozostały. pzdr

NO to jakby to powiedzieć ten płaski to nic nie dał bo tam tylko sito jest.
Zatem 90% szans że przednie sie posypały i przytkały wydech.
Wejdź pod auto i uderzaj w katy za kolektorem jak dzwonią to szrot, choć może się okazać że tam już niemal pusto jest na końcu wszystko siedzi.
Łatwo sprawdzić opukując ręką czy gumowym młotkiem i będzie słychać.
Sprawdź to czym prędzej bo jeśli to zatkany wydech to głowica dostaje bo dupie ostro i szkoda męczyć silnik.