Lexus - Forum

Autko się toczy ładnie, hmulce nie trzymają.
Nie mam LPG. Też jedyne co obstawiam to ten czujnik położenia przepustnicy.
Ktoś wie jak go zdiagnozować? Ohmy, Volty?
Gdy auto jest odpalone odpiecie jednego i drugiego czujnika nic nie wnosi. Mógłby ktos potwierdzić w swoim LSie czy jest tak samo?

Sienek wrote: Ktoś wie jak go zdiagnozować? Ohmy, Volty? ?

TAk kolego - pojedź do ASO podepnij auto pod kompa -wydasz ze 200-300PLN i będziesz wiedział co boli Twojego Lexa. Teleradiestezja nie działa w przypadku samochodów - niestety a próby wymiany auta po kawałku będą bardziej bolały Twoją kieszeń niż diagnoza w serwisie. Zrobisz oczywiście co babcia lubi..

Zgadzam się z Mańkiem. Jeżeli masz sprawne świece, czystą przepustnicę a skrzynia redukuje, kiedy trzeba, to lepiej wpaść do ASO. Czas też kosztuje.
Sam czujnik położenia przepustnicy może być sprawny ale np ktoś źle dokonał jego adaptacji. Zajrzyj np tutaj: http://www.lexls.com/tutorials/EFI/tps.html

Problem w tym, że do najbliższego ASO mam 200km w jedną stronę. Do Toyoty 60km ale nie wiem czy tam w ogóle podepną. Druga sprawa mam OBDI.

[quote="Sienek"Do Toyoty 60km ale nie wiem czy tam w ogóle podepną.[/quote]

Zadzwoń, co Ci szkodzi.

To jest przedlift czy polift? No i pytanie czy ktoś się orientuje, minivci z TIS zadziała z przedliftem?

Inna kwestia, że jak już nawet zdobędziesz kabel i się podepniesz, to musisz mieć odniesnie- najlpiej zalogowane parametry auta, w którym problem nie występuje.

Faktycznie może być szybciej i taniej w ASO. Do toyoty możesz zadzwonić i zapytać, może będą w stanie pomóc.

Ok dzisiaj wyczailem błąd TRAC 47
Czyli sub throttle position sensor.
A wiec czujnik położenia przepustnicy tylko ktory- poprawej (blizej silnika) czy ten po lewej (blizej filtra powietrza). I dostać to tez nie łatwo nowe w dobrej cenie.

Tak na przyszłość, dla LS400 przed liftem jest procedura odczytania kodów błędów:
http://www.lexls.com/tutorials/intro/codereading.html

Jeśli chodzi o zlokalizowanie, który czujnik padł, to najlepiej woltomierz i pomiary zgodnie z service manualem.

Sprawdziłem oba czujniki położenia przepustnicy Multimetrem. Oba są sprawne. Wartości są w normie. Posiłkowałem się również tym http://soarercentral.com/sc-forum/messa ... 33074.html. Po zdjęciu klem z aku błąd "TRAC" numer 47 pozostaje a kontrolka trakcji mruga podczas jazdy, choć nie zawsze.
Obroty biegu jałowego bez włączonej sprężarki klimatyzacji załączam na zdjęciu
.

Czasem są na przed ostatniej kresce przed 1000.
Jak to wygląda u Was?
Dodatkowo czuć po spalinach, że są zbyt gryzące, przepał moim zdaniem.

Jakie masz napięcie na czujnikach na biegu jałowym?

Robiłeś analizę spalin?