[Lexus LS] Zapytanie o auto z ogloszenia

[Łukasz789]

No to wbiliście mnie klina.....
http://www.mobile.de/pl/marka/lexus/mod ... 26326.html
bo miałem o ta pytać ale skoro tka potaniały 600 a co dopiero 460....


Co do MB naprawdę sporo jeździłem 320/350CDI i jak dla mnie fajne ale jeśli chodzi o auta luksusowe dno..... co do ciszy nie zgodzę się .Szczerze jakbym maił już brać to Audi A8 D3 ew. BMW seriii 7 (strasznie się mnie podoba F02 ale to chyba nie ten przedział cenowy) .A lexa nie ma nikt kogo znam ( a znam bardzo wielu prezesów z czołówki największych firm i żaden nie ma Lexusa wszyscy Mercedesy , Audi , BMW ,Porsche,Bentleye itd. Ale muszę powiedzieć ,ze w porównaniu do wymienionych to Lexus dla mnie ma to coś .Fakt jest faktem ,ze eksploatacja tego samochodu jest kosmicznie droga , nawet głupia stłuczka w porwaniu d S klasy na samym początku jest 3 razy droższa , prosta przyczyna więcej części. Ale jest też kilak łyżek dziegciu ale o tym napisze w dziale Lexus i inne marki.

[Gumish]

A jak jest z awaryjnością pneumatyki w M-B, bo poprzednio było przecież fatalnie... ?

[Gumish]

Panowie - smutna prawda LS460/600 nie ma polotu do S-classe (jeżdzę dzięki koledze jego S500 V8 z 2007 roku wersja long)

A jaki przebieg tej S-ki ?

[maniek_ls400]

No to wbiliście mnie klina.....
http://www.mobile.de/pl/marka/lexus/mod ... 26326.html
bo miałem o ta pytać ale skoro tka potaniały 600 a co dopiero 460....


Co do MB naprawdę sporo jeździłem 320/350CDI

Ja doświadczyłem benzynowego S550 (380KM) i przy 200-220 jest cichutko - brak szumu wiatru a co więcej osiąga się tą prędkość w zupełnie innych warunkach niż w LSie -na korzyść M-B.
Zawias w lexusie - na przełomach jezdni (u nas to chyba sport narodowy) nawala bez względu czy auto prosto z salonu czy stare jak moje (wymieniałem wszystkie gumy w zawiasie i nadal to samo) - ten typ tak ma, w MB przelatując po tym samym nie słychać NIC !
Jeśli chodzi o wnętrze : http://allegro.pl/mercedes-s-500-long-n ... 90246.html - przebieg jak w ogłoszeniu (tym jeździłem)

Co do pytania o airmatica - spójrz na allegro - regenerowany miech z gwarancją bez limitu km jest za 2,5k - do LS460/600 są po 2,5 używane (nie wiesz w jakim stanie) a nowy to 6k/szt.

[Gumish]

OK, dostępność części to jedno, natomiast kwestia awaryjności i szeroko pojętej niezawodności zawieszenia to drugie. Jeżeli pod tym względem w stosunku do poprzednika nic się nie poprawiło, to sorry, ale choćby nie wiem jak komfortowy był to samochód, jak dla mnie odpada. Mój znajomy ma takiego, kupił w 2000 r. w polskim salonie, do tej pory ma czasem kłopoty, coś opadnie, coś nie trzyma ciśnienia. W LS-ie z tamtego okresu takie niespodzianki się przecież nie zdarzały.

[maniek_ls400]

Zanim 'odważyłem się' na posta, w którym napisałem, że S-ka góruje nad LSem poczytałem trochę forów o M-B oraz byłem w dwóch warsztatach zajmujących się serwisowaniem i naprawą M-B. Faktycznie Ski z lat 2000-2005/6 były niedorobione - problemy z blachami (!), elektroniką ale wg zeznań majstrów właśnie edycja W221 2005/6 dokonała powrotu do dobrej S-klasy. LSy podobno się skończyły po LS400 - ja mam co prawda LS430 i nie narzekam na awaryjność, nie wiem co się dzieje wyżej (460/600).
Zaletą merca jest też ich duża dostępność na rynku - mając określony budżet wybiera się spośród kilkunastu/dziesięciu aut (czyli kolor, wyposażenie, najechane km, pochodzenie) w przypadku LSa - jest kilka rodzynków z bardzo dużym rozstrzałem cenowym i albo bierzesz co akurat się trafiło w widełkach budżetu, albo znowu czekasz miesiące. Zacząłem monitorować rynek S500 - za jakiś czas napiszę jak szybko te auta zmieniają właścicieli. W przypadku LS460/600 - sprzedają się od 2-10 miesięcy (miałem 'zahaczone' kilka i sprawdzałem ile czasu trwa sprzedaż).

Ten z Częstochowy za 89 jest do opłat - wychodzi 99 do odbioru z niską fakturą (w leasing nie weźmiesz). Mi podpadł przez demontowane zderzaki oraz brak działającej hybrydy od rozruchu.
Zamierzam kupić S-kę i po pewnym okresie użytkowania pochwalę się jej wynikami, albo wrócę i przeproszę LS600h..

[Łukasz789]

No ta S500 nie jest źle wyposażona , ale i tak do fulla trochę jej brak ....Szczerze tyle naoglądałem się już z tych W221 ,że ciężko mnie zadziwić .No może Brabus jeszcze na mnie działa ożywczo.Naprawdę fajne autko .Jednak podobno S500 to najlepsza wersja silnikowa w Mercedesach. Mnie w tym modelu odstrasza chyba najbardziej jedno wszyscy go maja a nie jestem wszyscy. Oczywiście że liczy się cena i awaryjność.a aut kupuje wyłącznie dla siebie .Ale lubię łechtać swoje ego i wyróżniać się z tłumu .A po trzecie auto mam mieć takie żebym patrząc an niego , wsiadając do niego miał ogromnego ,,banana" na twarzy. A W221 tak na mnie nie działa dla mnie jest to auto nudne. Reasumując dla mnie samochód to nie tylko środek transportu. Kiedyś byłem bardzo napalony na w215 ale koledzy wylali na mnie kubeł zimnej wody opowiadając o problemach tego modelu....
Ja szukam albo autentycznego fulla (z 4x4) albo okazji cenowej .Za kilka miesięcy kolega będzie miał na sprzedaż D3 w Langu 4,2 TDI w absolutnej full opcji i jeżeli okaże się ,ze tak źle jest z 460AWD/600LH to wezmę ją. Swoja droga ciekaw jestem jak sprawa ma się z najnowszymi modelami Lexusa bo np. model D4 i jest już tak zaawansowany technologicznie ,że praktycznie nikt prócz ASO nie ma prawa w nim grzebać w D3 nie jest aż tak źle prócz tych nieszczęsnych tylnych hamulców .


Mogę zapytać co jest nie tak w tej S500 ,że jej nie bierzesz skoro taka super fajna? Mnie trochę denerwuje w niej ten fotel kierowcy na tak zniszczonego nie widziałem w żadnej do tej pory.(może wina monitora) A druga sprawa pisze ,ze rozrząd robiony przy 151 tys, w 2011 r. a tutaj nagle po prawie 3 latach jest 177 tys. nikt nim potem prawie nie jeździł? Bo przebieg jak an to auto śmiesznie mały , zrobi spokojnie bez większych problemów 2-3 razy tyle (wiem co mówię).

[ledziu]

Wypowiem się o Mercedsku chociaż nie mam na masce gwiazdy
Mój sąsiad zarządza firmą gdzie co 3-4lata kupuje się minimum 4nowe Mercawki. Zazwyczaj są to GL i ML CDI ale ostatnio trafiła się Eklasa.
W związku z tym że często podróżuje tymi autami to mogę stwierdzić że są wygodne, fajnie przemyślane, w wersjach wyposażeniowych można przebierać i wybierać ale w jednej kwestii nie mają porównania do Lexa a mianowicie awaryjność
Pneumatyka do tego stopnia była problematyczna że ostatnim zakupem było celowe wybranie Eklasy bez pneumatyki, w wszystkich MLach (3szt) poleciał jakiś obsrany wzmacniacz za jedyne 7k odpowiadający za nagłośnienie, W GLu (za 450tyś. zł) po 40tyś.km. nie działały lusterka zewnętrzne czego doświadczyłem przy parkowaniu. Jako ciekawostkę dodam że Cklasą z 2004r wersją AMG 5,5 V8 wracałem na lawecieeeee!!!!! przy przebiegu 16 tyś.km!!!!

Ogólnie podobają mi się te auta ale bałbym się serwisu chyba że miałbym kogoś zaufanego kto znałby szczegóły napraw tej marki.

P.S.
Jak wjechałem do ASO lawetką z Cklasa to było tylko zacieranie rączek a i tak pałki sobie nie poradziły z awarią

[pdrog]

jeśli ktoś szuka LS430 to poniższa ofert wydaje sie być sensowna
http://www.uzywane.lexus-polska.pl/poka ... /370571048

znaczek korpusu dyplomatycznego może (aczkolwiek nie musi) oznaczać, że na aucie nikt nie oszczędzał i druciarstwa nie urządzał...

[maniek_ls400]

Nie łap się na takie manewry - spójrz na zdjęcie kierownicy i na przebieg - (Przebieg: 149 600 km ) - niemożliwe tak styrać kierę i siedzenie kierowcy - chyba, że ciągle masz ręce ociekające od rozpuszczalnika, ważysz > 150 i masz adhd.
Też przykleję sobie CD jak będę sprzedawał swoje auto - dobry pomysł )