Zakup nowego lexusa RX 450 h+

[RobertSz]

Witam wszystkich.
Właśnie otrzymałem in formację, że w przyszłym tygodniu będzie w salonie zamówiony przeze mnie RX 450h+ w wersji omotenashi. Czy mógłbym Was prosić o info na co zwrócić uwagę w salonie, o co się dopytać itp., itd.? Już wiem, że będzie jeden kluczyk. Przeczytałem całe forum i zorientowałem się, że jest problem z aktualizacją, ale to chyba dotyczy aut, które miały wcześniej wgraną starszą wersję i aktualizowały do nowszej.

W instrukcji przeczytałem, że powinno się go systematycznie ładować, ale nie wiem czy ma znaczenie że się go ładuje codziennie mimo, że ma jeszcze połowę mocy, czy raczej poczekać aż się prawie rozładuje i dopiero wtedy? Reasumując: ładować codziennie, czy co drugi dzień. Dodam, że w 90% moje jazdy to jazdy w mieście między 20 - 40 km dziennie.
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i sugestie.

[Marslo]

Witam wszystkich.
Właśnie otrzymałem in formację, że w przyszłym tygodniu będzie w salonie zamówiony przeze mnie RX 450h+ w wersji omotenashi. Czy mógłbym Was prosić o info na co zwrócić uwagę w salonie, o co się dopytać itp., itd.? Już wiem, że będzie jeden kluczyk. Przeczytałem całe forum i zorientowałem się, że jest problem z aktualizacją, ale to chyba dotyczy aut, które miały wcześniej wgraną starszą wersję i aktualizowały do nowszej.

W instrukcji przeczytałem, że powinno się go systematycznie ładować, ale nie wiem czy ma znaczenie że się go ładuje codziennie mimo, że ma jeszcze połowę mocy, czy raczej poczekać aż się prawie rozładuje i dopiero wtedy? Reasumując: ładować codziennie, czy co drugi dzień. Dodam, że w 90% moje jazdy to jazdy w mieście między 20 - 40 km dziennie.
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i sugestie.












 

Przy odbiorze zwroc prosze uwage , czy kluczyk ma wgrana opcje otwierania i zamykania szyb.
Ja nie zwrocilem uwagi, serwis to zrobil pozniej na moja prosbe tyle , ze za 250 pln

Co do ladowania to sie nie przejmuj - laduj codziennie albo co drugi dzien, tak jak Ci pradu wystarczy. Teoretycznie baterie podobno najdluzej trzymaja jak pracuja w zakresie 20-80 % naladowania, ale to dotyczny czystych EV.
Ja laduje codziennie w dni robocze bo codzienne jazdy to u mnie  ok 50-60 km. W weekendy za to niewiele jezdzimy. A jak dalej to trybie HV czyli hybrydowym .450h+ ma zawsze ok 4 kWh w baterii, nawet jak pokazuje zasieg EV rowny 0. To duzo wiecej ,niz np moj RX 450h F sport 4 generacji, ktory ztcp mial baterie 1,8 kWh.
O ile sie nie myle  gwarancja na baterie wynosi w Leksie 15 lat, predzej auto sie zmieni niz ona wygasnie. Ale warto sie upewnic przy odbiorze.

Latem to raczej nalezy pamietac, zeby odpalic od czasu do czasu silnik spalinowy, bo u mnie 80-90 % letnich jazd jest w trybie EV. Zima warto dogrzac kabine silnikiem spalinowym w trybie HV , tak jest szybciej. No i zima zasieg EV spada o 20-30 % to szkoda pradu na grzanie kabiny.

Drugi kluczyk dostalem po pol roku, juz pamietalem ,zeby mi wgrali automatyczne otwieranie szyb i szyber dachu;)

Reszta przy odbiorze to klasyka. Ja jeszcze prosilem , zeby mi pokazali jak wylaczyc pikanie przy przekraczaniu ograniczen predkosci wynikajacych ze znakow drogowych. To wkurzajace ,ze nie mozna tego wylaczyc systemowo , ale to sa przepisy unijne. Zreszta w dluzszych trasach na nieznanych drogach nie wylaczam tej funkcji dla bezpieczenstwa.

Milego odbioru, to duza frajda.
  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

[tech321]

Od 6 miesiący posiadam nowego Rx , lupiony w salonie w Wawie, generalnie dramat , pełno wad i niedoróbek , więcej stoi w naprawach a i tak nic nie robią w aso .Zachecam wszystkich do przeczytania moich informacji co to za produkcja w moim poście wszystko dokładnie opisałem , życie sobie , polityka lexusa sobie... nowy post i tytule RX350h wady usterki fabryczne też je macie??

[RobertSz]

Witam wszystkich.
Właśnie otrzymałem in formację, że w przyszłym tygodniu będzie w salonie zamówiony przeze mnie RX 450h+ w wersji omotenashi. Czy mógłbym Was prosić o info na co zwrócić uwagę w salonie, o co się dopytać itp., itd.? Już wiem, że będzie jeden kluczyk. Przeczytałem całe forum i zorientowałem się, że jest problem z aktualizacją, ale to chyba dotyczy aut, które miały wcześniej wgraną starszą wersję i aktualizowały do nowszej.

W instrukcji przeczytałem, że powinno się go systematycznie ładować, ale nie wiem czy ma znaczenie że się go ładuje codziennie mimo, że ma jeszcze połowę mocy, czy raczej poczekać aż się prawie rozładuje i dopiero wtedy? Reasumując: ładować codziennie, czy co drugi dzień. Dodam, że w 90% moje jazdy to jazdy w mieście między 20 - 40 km dziennie.
Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i sugestie.













 

Przy odbiorze zwroc prosze uwage , czy kluczyk ma wgrana opcje otwierania i zamykania szyb.
Ja nie zwrocilem uwagi, serwis to zrobil pozniej na moja prosbe tyle , ze za 250 pln

Co do ladowania to sie nie przejmuj - laduj codziennie albo co drugi dzien, tak jak Ci pradu wystarczy. Teoretycznie baterie podobno najdluzej trzymaja jak pracuja w zakresie 20-80 % naladowania, ale to dotyczny czystych EV.
Ja laduje codziennie w dni robocze bo codzienne jazdy to u mnie  ok 50-60 km. W weekendy za to niewiele jezdzimy. A jak dalej to trybie HV czyli hybrydowym .450h+ ma zawsze ok 4 kWh w baterii, nawet jak pokazuje zasieg EV rowny 0. To duzo wiecej ,niz np moj RX 450h F sport 4 generacji, ktory ztcp mial baterie 1,8 kWh.
O ile sie nie myle  gwarancja na baterie wynosi w Leksie 15 lat, predzej auto sie zmieni niz ona wygasnie. Ale warto sie upewnic przy odbiorze.

Latem to raczej nalezy pamietac, zeby odpalic od czasu do czasu silnik spalinowy, bo u mnie 80-90 % letnich jazd jest w trybie EV. Zima warto dogrzac kabine silnikiem spalinowym w trybie HV , tak jest szybciej. No i zima zasieg EV spada o 20-30 % to szkoda pradu na grzanie kabiny.

Drugi kluczyk dostalem po pol roku, juz pamietalem ,zeby mi wgrali automatyczne otwieranie szyb i szyber dachu;)

Reszta przy odbiorze to klasyka. Ja jeszcze prosilem , zeby mi pokazali jak wylaczyc pikanie przy przekraczaniu ograniczen predkosci wynikajacych ze znakow drogowych. To wkurzajace ,ze nie mozna tego wylaczyc systemowo , ale to sa przepisy unijne. Zreszta w dluzszych trasach na nieznanych drogach nie wylaczam tej funkcji dla bezpieczenstwa.

Milego odbioru, to duza frajda.
  
 
 
 

 
 Dzięki za wyjaśnienie.

W moim Jeep Grand Cherokee ale z 2026 roku mogłem sobie ustawić po przekroczeniu prędkości o ile km/h będzie mnie informowało, że przekraczam prędkość. Ustawiłem sobie na ponad 40 km/h co powodowało, że jeżeli było ograniczenie do 50 km/h a pojechałbym 90 km/h to był komunikat głosowy o przekroczeniu prędkości i jaka prędkość jest na tym terenie. Mogłem to zrobić w zakresie od ponad 10 km/h co 10 km. Natomiast nieustające pikanie miałem na obszarze na którym był radar i po przekroczeniu prędkości nawet o 1 km/h głośno pikało.

To pikanie w RX występuje przy przekroczeniu prędkości już powyżej 1 km/h? Rozumiem, że jak mi pokażą wyłączenie to będzie jakieś info na wyświetlaczu lub monitorze, ale bez pikania? Tą procedurę wyłączania należy wykonywać przy każdym włączaniu silnika?

Jeżeli chodzi o okna i ich otwieranie i zamykanie z kluczyka to nie wiedziałem, że ma być jakaś procedura wgrywania:) W Mondeo które miałem 20 lat temu miałem taką funkcję z automatu, ale w Jeepie nie miałem tej funkcji i mi trochę tego brakowało. Teraz jak napisałeś o możliwości wgrania tej funkcji to się zastanawiam czy mógłbym ją też posiadać w Jeepie :)

Poza tym z ładowaniem akumulatorów to wszystko wydaje się logiczne i naturalne co piszesz, ale nie wiedziałem czy są jakieś specjalne procedury które to regulują W sumie to moja średnia to około 40 km/h z tym, że od poniedziałku do piątku to ok 50 km dziennie a dużo mniej w soboty i niedziele więc bardzo podobnie jak u Ciebie. To ile wychodzi średnie spalanie u Ciebie? Powinno być bardzo niewielkie. Jeep palił mi ok 12 litrów na 100 km po mieście i ok 8 - 9 litrów poza miastem przy silniku 3.0 w dieslu. Natomiast zbiornik był kosmicznie duży bo aż 95 litrów

Decydując się na RX 450H+ to za bardzo nie patrzyłem na ilość spalanych litrów benzyny tylko na komfort, ciszę, poczucie wygody i w jakimś stopniu luksusu. Aha w Jeepie przeszkadzało mi nagłośnienie mimo, że nie było najgorsze i żonie się podobało, ale było typowo standardowe. Teraz zdecydowałem się na omotenashi i liczę na lepszy efekt w tym względzie.
 
 
 
 
 
 

 

 

[Marslo]

Na dzis po 9235 km srednie  spalanie mojego RX to 2,3 l/100 km plus 21,1 kWh/100 km, ale w tym tylko 1,5 miesiaca zimy.
U zony ten sam naped w NX po 23,5 tys km i 2 pelnych latach to 21,5 kWh/100 km plus ok 2,5 l benzyny.
Zakladajac , ze rocznie polowa pradu pochodzi z paneli PV daje to sumaryczne zuzycia stanowiace rownowartosc ok 4 l benzyny w obu autach.
Moj poprzedni 450h F Sport po 135 tys km pokazywal srednia ok 8,5 l/100 km.
Zony NX 200t srednio ok 9,5 l/ 100 km.

Roczna oszczednosc na kosztach paliwa dLa obu aut to ok 7-8 tys pln. Pieszo nie chodzi;)

Co do otwierania szyb to w poprzednich Lexach tez mialem to wgrane od poczatku. Teraz przycwaniaczyli;)

Co do pikania to ustaje po wylaczeniu funkcji czytania znakow drogowych. Apple Maps pokaxuje wiekszosc ograniczen, ale nie zawsze prawidlowo.
I tak, pikanie jest jak tylko przekroczy sie ograniczenie , nawet o 1 km.
To jest tylko w RX, zony NX tego nie ma.
Jak chodzi o zasieg to w 450h+ jest nawet troche wiekszy niz w RX 450h 4 generacji, mimo, ze bak jest mniejszy.
Niedawno trase do Berlina i z powrotem ok 750 km zrobilem w trybie HV wyjezdzajac na pelnym baku , dotankowalem na granicy ok 15 l, po powrocie do domu bylo jeszcxe ok 20% w baku.
W cetrum Berlina zrobilem kilkanascie km w trybie EV.
Autostrada 140-145 , chwilowo do 160, drogi ekspresowe 120 km/h.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

[Klaudiusz]

Przy odbiorze od razy kieruj sie na stacje

[RobertSz]

Na dzis po 9235 km srednie  spalanie mojego RX to 2,3 l/100 km plus 21,1 kWh/100 km, ale w tym tylko 1,5 miesiaca zimy.
U zony ten sam naped w NX po 23,5 tys km i 2 pelnych latach to 21,5 kWh/100 km plus ok 2,5 l benzyny.
Zakladajac , ze rocznie polowa pradu pochodzi z paneli PV daje to sumaryczne zuzycia stanowiace rownowartosc ok 4 l benzyny w obu autach.
Moj poprzedni 450h F Sport po 135 tys km pokazywal srednia ok 8,5 l/100 km.
Zony NX 200t srednio ok 9,5 l/ 100 km.

Roczna oszczednosc na kosztach paliwa dLa obu aut to ok 7-8 tys pln. Pieszo nie chodzi;)

Co do otwierania szyb to w poprzednich Lexach tez mialem to wgrane od poczatku. Teraz przycwaniaczyli;)

Co do pikania to ustaje po wylaczeniu funkcji czytania znakow drogowych. Apple Maps pokaxuje wiekszosc ograniczen, ale nie zawsze prawidlowo.
I tak, pikanie jest jak tylko przekroczy sie ograniczenie , nawet o 1 km.
To jest tylko w RX, zony NX tego nie ma.
Jak chodzi o zasieg to w 450h+ jest nawet troche wiekszy niz w RX 450h 4 generacji, mimo, ze bak jest mniejszy.
Niedawno trase do Berlina i z powrotem ok 750 km zrobilem w trybie HV wyjezdzajac na pelnym baku , dotankowalem na granicy ok 15 l, po powrocie do domu bylo jeszcxe ok 20% w baku.
W cetrum Berlina zrobilem kilkanascie km w trybie EV.
Autostrada 140-145 , chwilowo do 160, drogi ekspresowe 120 km/h.
 
 
 
Czy to oznacza, że w swoim okresie zatankowałeś tylko kilka razy zbiornik paliwem swojego RXa? Zresztą u Twojej żony też by tak wynikało, że to tylko kilka tankowań pełnego zbiornika w okresie 2 lat. Powiem szczerze, że jestem mocno pozytywnie zaskoczony. A powiedz mi jak to jest z tym bakiem paliwa i wskazaniami? Jest z tym duży problem i zakłamuje wskazania? Było trochę na ten temat na forum.
 
 
 
 
 

 

 

[RobertSz]

Przy odbiorze od razy kieruj sie na stacje

 

Pamiętam jak kupowałem w salonie nowego Jeppa to pojechaliśmy z pracownikiem na stacje benzynową i zatankowaliśmy do pełna, a zbiornik to 95 litrów i co najważniejsze na koszt salonu:) Taki prezent od firmy.

[Marslo]

Kiedy jezdze lokalnie to raz na kilka miesiecy kupuje ze 20-30 l.
W trasach oczywiscie tyle ile trzeba. Jesli ufac komputerowi RX to na dystansie 9235 km zuzylem 212 l. Gdybym nadal jezdzil RX 450h 4 gen na tym samym dystansie zuzylbym 785 l. 
Na pojemnosc baku nie zwracam uwagi, tankuje zawsze jak dojde do 1 kreski albo przed dluzsza trasa do pelna.
Ztcp 450 h 4 gen mial pojemnosc 63 l, teraz jest pewno z 10 l mniejsza. Silnik 4 cylindrowy zuzywa w trasie wyraznie mniej paliwa, niz V6, oczywiscie zal troche pieknego dzwieku V6, cos za cos;)
 Wszystko zalezy od struktury jazd- im wiecej lokalnych tym wiekszy udzal jazdy EV, trasy to tryb HV i benzyna.
Np teraz w pazdzietniku mam 91% jazd na pradxie i zuzycie 0,7 l , dystans 635 km.
We wrzesniu zrobilem 1741 km - w tym trasa do Berlina - srednie zuzycie paliwa wyszlo 3 l, 66% na pradzie.
 
 
 
 
 

[RobertSz]

Wcześniej napisałem, że jestem w pozytywnie zaskoczony to teraz napiszę, że jestem w pozytywnym szoku