nowy140 wrote:
bo narazie to chyba pozostaje kupic 'szklo', zrobic zawieche i inne i latac.... bo reszta jeszcze gorsza.
Wiesz, 'szkło' już ktoś z forum oglądał i nawet je tu opisał. Z tego, co pamiętam: malowany cały bok, ukruszona tylna lampa, krzywe tarcze hamulcowe, rozrząd do wymiany. Pan już bardzo długo to sprzedaje, a to znaczy, że jest raczej ciężki "w negocjacjach", albo rzeczywisty stan pojazdu nie oddaje tego, co Pan zapewnia w rozmowach przez telefon. Jak dla mnie podstawowa rzecz, która dyskwalifikuje to auto w naszych warunkach klimatycznych to brak podgrzewanych siedzeń. Z autopsji wiem, że będziesz śmigał na poduszce w chłodne dni, a jeżeli masz wrażliwe nereczki to już w ogóle amen. I pneumatyczne zawieszenie - ja wiem, że jest tutaj wielu, którzy z tym zawieszeniem nie mieli problemów, ale jednak zdarzają się odsetki, których problem zawieszenia męczy po nocach. Osobiście po kilku(nastu!) obejrzanych egzemplarzach nastawiłem się na podstawowe kryteria - najlepiej jakby był to egzemplarz po liftingu (z lat 1997-2000), koniecznie z tradycyjnym zawieszeniem. Na Twoim miejscu, gdybym miał wydać 20kPLN na paścia (w pewnym sensie) z Włoch, gdzie generalnie nikt się samochodami nie przejmuje, to wolałbym pojechać obejrzeć egzemplarz z 1999r z USA do Częstochowy o ile jeszcze jest.