Lexus - Forum

Posted: **15 Apr 2015, o 00:22**

W ogłoszeniu połowa wyposażenia wymieniona po 2 razy... i to z wykrzyknikami!!!

Posted: **15 Apr 2015, o 00:27**

opuścił 3 tys ostatnio , może cos być nie tak , w lbn sa dwa ,ten sam rocznik do 15tys droższe , sprawdze, zobaczę , wykrzykniki no coz osoba bardzo dosłowna i nie potrawiaca przemyslec zapis

Posted: **15 Apr 2015, o 10:32**

wojtekS wrote:
kaczor1978 wrote:generalnie wystarczy wygenerowac przebieg rzedu 300tys i juz wartosc auta leci znacznie w dol, ale grzebanie przy liczniku to ostatnia rzecz jakiej bym chcial. Lepiej w umowie okreslic dysfunkcje ukladu hybrydowego (jako na przyklad "istotnie zmniejszona sprawnosc"), niezaleznie od doswiadczenia rzeczoznawcy watpie zeby mial narzedzia do badania tego, ze wzgledu na chociazby sladowa ilosc hybryd jezdzacych w POlsce.
W bagażniku jest taka klapka czarna prostokątna... pod nią siedzi wyłącznik bezpieczeństwa baterii normalnie używany do fizycznego odcięcia jej w przypadku serwisu.

Gdyby go wyjąć wygenerowałbyś sytuację całkowitego padnięcia baterii hybrydowej, ale auto nie jezdziłoby już (odpala silnik spalinowy z baterii hybrydowej) i byłaby galeria na wyświetlaczu "Check Hybrid system" itd itp... Żeby zawezwać rzeczoznawcę wystarczy jednak

Wersja soft to odpięcie czujnika na małym akumulatorze 12V - też generuje "Check hybrid system" ale auto jezdzi.

Akcyza boli, wiem to sam - ze mnie zdarli ponad 18k - ale nie robiłem żadnych kombinacji w tej dziedzinie :/

O ten drugi sposob z czujnikiem mi sie podoba

Co do wujka to on kupi od Niemca (zeby Niemiec wiedzial ze sprzedaje swojemu na miejscu) a ja kupie od niego i tyle. Nie zaszkodzi sprobowac moze kilka k z akcyzy uda sie urwac.Generalnie sporo dzialan UC ma watpliwe podstawy prawne ale oni bazuja na tym, ze ludzie boja sie z nimi wlaczyc.Na przyklad namawianie przez celnika ,zeby wpisac jakas wyzsza wartosc kiedy FAKTYCZNIE zaplacilismy okreslona kwote jest przestepstwem skarbowym, ale to nagminna praktyka.

Posted: **15 Apr 2015, o 11:25**

Jak Ci się nie podoba polska akcyza i masz wujka po tamtej stronie to nie możesz po prostu jeździć na niemieckich blachach? Chyba że dla odmiany niemiecka wysokość ubezpieczenia Ci nie odpowiada...

Posted: **15 Apr 2015, o 12:06**

adamsky73 wrote:Jak Ci się nie podoba polska akcyza i masz wujka po tamtej stronie to nie możesz po prostu jeździć na niemieckich blachach? Chyba że dla odmiany niemiecka wysokość ubezpieczenia Ci nie odpowiada...

Niestey tak sie nie da, poza tym auto ma pojsc w srodki trwale, musze tutaj zarejestrowac:/

Posted: **17 Apr 2015, o 12:02**

No i na razie lipa, jeden z tych co wklejalem zarezerwowany a drugi osoba prywtana z rumunskim akcentem, wiec sobie daruje

Myslalem nad takim
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/le ... rigin=PARK#
Pytanie czy na oryginalnych czesciach zmieszcze sie w naprawie za 15k, ale chyba za drogo i tak jest, gdyby kosztowal z 8k euro to by bylo oplacalne dopiero.

Znalazlem tez takiego
http://suchen.mobile.de/auto-inserat/le ... rigin=PARK
ale martwi mnie ze ostatni wpis w ksiazce serwisowej jest z 2011 roku na 100tys , nie wiadomo co sie z autem dzialo przez ponad 3 lata i niby tylko 30k nabite w tym czasie?

Posted: **17 Apr 2015, o 21:59**

Kaczor, chyba szukasz kwadratowych jaj. Napisałem ci, ze dobre auto długo nie stoi, bo wszyscy takich szukają. Teraz mając to czarne GS300 zastanawiasz się co kto robił między 100 tys km a 134. Co robił? Jeździł. Mało jeździł. Masz tam kartkę z serwisu klimy, z której wynika, że w 2012 auto miało 109 tys km. Sie jedzie, sie sprawdza, sie kupuje... Chyba, że jesteś niezdecydowany co chcesz kupić.

Posted: **18 Apr 2015, o 08:58**

Witam

Pozwole sobie dodać dla przyszłych kupujących , uwaga na parujące reflektory przednie - oznaka że są uszkodzone. Koszt nowego 3500PLN po rabacie. Dodam tylko że to przypadłość III gen- wada fabryczna. Co do przebiegu auto mam rok, kupiłem używane 68 kkm ... przejechane niecałe 7000 km od zakupu, mam taki zawód że nie ma kiedy korzystać a w pracy poruszam sie innymi środkami komunikacji ... tak że są takie rzeczy możliwe.

zender

Posted: **18 Apr 2015, o 09:34**

Tylko czasami jak się włączy pozytywne myślenie i za bardzo zaufa sprzedającemu może mocno zaboleć, szczególnie w przypadku Lexów

Posted: **18 Apr 2015, o 11:27**

JanB wrote:Kaczor, chyba szukasz kwadratowych jaj. Napisałem ci, ze dobre auto długo nie stoi, bo wszyscy takich szukają. Teraz mając to czarne GS300 zastanawiasz się co kto robił między 100 tys km a 134. Co robił? Jeździł. Mało jeździł. Masz tam kartkę z serwisu klimy, z której wynika, że w 2012 auto miało 109 tys km. Sie jedzie, sie sprawdza, sie kupuje... Chyba, że jesteś niezdecydowany co chcesz kupić.

OJ tam, raczej jestem ostrozny dwa razy kupowalem auto z zagranicy i raczej srednio na tym wychodzilem. Poza tym jak sie kupi audi lub bmw z powiedzmy walnietym silnikiem to mamy latwego swapa bo ofert silnikow sa dziesiatki, w Lexie jest z tym znacznie gorzej, wiec warto byc ostroznym bo pozniej moze byc slabo.

Lexus - Forum

GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

Re: GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia