ZANDAR wrote:kliMati wrote:stronka fajna, ale wychodzi mi po wrzuceniu 450h, że hybryda 450h średnio więcej pali od 450h "benzin"
Ciekawe, że z kilkudziesięciu 450h tylko 5 jest hybrydowych
Co do samego spalania z doświadczenia, to jaki styl jazdy, takie spalanie, choć "7" z przodu jak "12" widziałem tylko po razie i tylko przez "niecały zbiornik". Wynik 9,.. w mieście może jest możliwy, ale 10-11 bardziej realny, trasa poza miastem przy spokojnej jeździe 8-9, a mniej spokojnej 9-10, autostrada hmmm nie wiem jak nie korzystać tam z mocy, więc wynik z "12" właśnie tam widziałem, ale myślę, że 10 też się da zrobić, choć nigdy nie zrobiłem
Ogólnie moje wyniki mieszczą się między 10,7-11,7 (miasto-autostrada 50/50), a jak się staram to i 9,6 mam, ale strasznie się wtedy męczę
Tak czytam wszystkie opinie spalania to jestem w szoku
Ja nie mogę w mieście zejść poniżej 14,0l/100km gdzie nie kituję jakoś mocno. Co z moim autem nie tak?Bateria była regenerowana rok temu.
Może spróbuj przejechać zupełnie spokojnie i wtedy porównaj. Jeśli nie jeździsz w zbyt zatłoczonych warunkach, to faktycznie sporo. Chociaż jak bucik idzie w podłogę te 30% trasy, wynik by mnie nie dziwił
.
Mój spala średnio w okolicach 8,7-9,2. W zimie więcej. Podane wartości dotyczą jazdy po drogach, gdzie dopuszczalna prędkość to 50-100km/h.
Na autostradzie przy oszczędnej jeździe do 120, zejdzie poniżej 8. Przy przelotach powyżej 200, wskazówka spada w oczach.
Ps. poczytaj może gdzieś o napędzie hybrydowym. Sama bateria to pewnie za mało, cały układ musi działać sprawnie. Gdzieś widziałem, że istotne są też "podkładki" przy bateriach, często są zaśniedziałe i prąd nie przepływa jak należy... i pewnie inne rzeczy.
(Sport+PWR) -16l "hulaj dusza, piekła nie ma"; Miasto 100% Wrocław - 14l tryb sport kitowanie na od świateł do świateł 
Miasto 100% Wrocław 12,5l tryb "dziadek" (moim zdaniem bez sensu przy 1,5l tylko różnicy); Trasa Gdańsk-Wrocław 10l tryb sport(średnia prędkość z całej trasy wyszła 139km/h).
Ja jeżdżę cały czas po praktycznie centrum Wrocławia i stąd pewnie takie spalanie 
Cyt. z autocentrum "...Na trasie Lexus GS 450h pił średnio 9 litrów na 100 km (najlepszy uzyskany wynik to 7,4 l/100km), zaś w mieście przy delikatnej jeździe zejście poniżej 11 l/100km graniczyło z cudem. Być może w idealnych warunkach przy dobrej pogodzie i przyzwoitej temperaturze zbliżenie się do deklaracji producenta jest możliwe, ale zimą, przy włączonym ogrzewaniu i zaśnieżonych drogach jest to praktycznie niemożliwe."-i dotyczy to wersji po 2012r. czyli już spalającej 30% mniej (niby).
