Page 4 of 10

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 12 Oct 2010, o 19:50
by tomekb
i tak japonskie sa najlepsze koniec krokpa oczywiscie to moje zdanie jezdzilem naprawde różnymi autami od fiata 126p po A8 i naprawde najlepiej si ejezdzi japoncami z wyzszej polki tzn od klasy sredniej wzwyz nie mowie tu o ostatnich latach produkcji bo nie mialem stycznosci na z nowym Avenem czy accordem

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 12 Oct 2010, o 20:22
by Wombat
Widać Wombat że nie cierpisz prasy motoryzacyjnej
owszem, na ogoł słabo sie mnie i nie nadaje do podcierania tyłka. Nie szanuje gazet które są niepraktyczne :)

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 12 Oct 2010, o 20:28
by Ralfx
Wombat wrote:
Widać Wombat że nie cierpisz prasy motoryzacyjnej
owszem, na ogoł słabo sie mnie i nie nadaje do podcierania tyłka. Nie szanuje gazet które są niepraktyczne :)
ale robaka można ubić :D

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 12 Oct 2010, o 22:15
by Wombat
o! to jednak na coś sie może przydać. Tego nie wymyśliłem. To zwracam honor prasie motoryzacyjnej. jest potrzebna i przydatna :)

Atak na poważnie to kłopotem takiej prasy jest to żejezeli faktycznie niesie ze sobą informacje rzeczowe to staje sie niszowa. A wtedy tytuł upada albo staje sie katalogiem reklam

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 13 Oct 2010, o 06:11
by Rici
Dobra Jak już doszliście do czego jest prasa motoryzacyjna , to proszę o powrót do tematu. :spam:

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 13 Oct 2010, o 09:35
by klexus
no u mnie wygladało to tak

Vectra A 1.6 od 1993- 1995r
Mitsubishi Pajero 2.3 tdi 1995 - 1997
Mazda 323F 1,8 (grzebane przy motorze 140KM szła ja burza) 1997 1998
Mercedes W124 2,6E kawał dobrej motoryzacji 1998 - 2001
Yaris 1.0:) heheh 2001-2004
Lexus GS300 Igen 2004-2007
Lexus GS300 IIgen 2007- do dziś

w planach mam albo IS 250-350, albo coś terenowego raczej coś terenowego z racji tego ze drogi coraz gorsze, a i prędkości mi już nie imponują:D

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 13 Oct 2010, o 09:48
by forest
hehe... z Yariski przesiąść się do GS to musiałbyć szałłł ;) :D

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 15 Oct 2010, o 19:29
by retap8
...ja tak tylko jeszcze na chwilke... :wink: czemu nie ma :LEXUS: w testach decry i tuw? boja sie ze skopiemy (_!_) porszakom??

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 15 Oct 2010, o 22:45
by konik_80
Po zdaniu prawka w 98r ojciec kupił:

Toyotę Carinę E 1.6 z 96r - auto jak dla mnie w owym czasie rewelacyjne (wnętrze trochę smutne ale technicznie auto bajka) silnik wiertarka - niby 1.6 107km ale na światłach wiele aut zostawiała bez większych problemów z tyłu (takich z silnikami do 2.0) - silnik lean burn (chodzący na ubogiej mieszance) paliła naprawdę mało - na trasie obojętnie jak mocno butowana paliła max 7L a jadąc spokojnie można było zejść nawet do 5.6L/100km!
Image


Kolejnym autem ojca był

Ford Mondeo MK2 Kombi 1.8 16V z 97r to auto ojciec ma do dzisiaj - auto bez rewelacji ale zawsze prowadził się świetnie (lepiej niż Toyota) - dobra zawiecha i świetne hamulce (wersja z wentylami na przodzie i tyle oraz ABS+EBD) - mam wiele pozytywnych wspomnień z tym autem i zawsze jak jadę do PL to coś w nim naprawiam/ulepszam - w ostatnim czasie dostał przepustnicę i wałki od silnika 2.0 co spowodowało, że odżył trochę ;) ostatnio zamieniłem mu instalację gazową z BLOSa na Sekwencję :P
Image


Pierwsze moje auto które kupiłem to jak wyjechałem do Szkocji

Ford Mondeo MK1 HB z 96r - kupiłem bo był tani a nie miałem za wiele gotówki, był ubogi i "dziadkowy" - w ciągu roku go znacznie zmodyfikowałem - został cały wyciszony, zmieniłem wnętrze na wersje od ST, zamontowałem dobre audio, kupiłem Felgę 17" i śmigałem nim 2lata - auto o dziwo jak na Forda całkiem dobrze się zbierało - pomimo mniejszej mocy (136km) podejrzewam, że zostawiłby z tyłu ISy 200 w manualau na 1/4mili z tyłu.
Image
Image


kolejne auto to spełnienie marzeń z czasów jeżdżenia Mondeo ojca to LEX IS200 2000r - czeka na klienta :/

obecnie Subaru Legacy 2004 2.5i Kombi - godny następca ISa ale z opcją praktyczną ;)

Re: Co było przed Lexusem

Posted: 15 Oct 2010, o 23:48
by Thorgal1
f (jak ferrari) iat 126p
fiat 126p
fiat 125p - stan igła, oryginalne 90% auta brak rdzy (jak mi go szkoda)
peugeot 405 1.6 potem 1.9 ale to dalej szrot - skarbonka na kołach
Viki vectra b 2.0 2000r. 136km sedan srebro - stan igła kupiłem 4 lata temu od mojego kolegi (1 właściciel)z przebiegiem 73,5tyś km - 3 raz do ślubu kolegów zawoziłem - teraz targa ją moja żona (powiedziała że nigdy nie pozwoli mi jej sprzedać )- nigdy ale to nigdy nie było z nią kłopotów :)
i lex
oczywiście same benzyny i od dużego fiata (maluch było by ciężko) wszystko zagazowane zaraz po zakupie (peugoet miął od razu - nigdy już nie kupię auta już z zamontowaną instalacją)
fotki:
Image
Image
Image
Image