[IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrotów.
- klexus
- Lex Master
- Posts: 1713
- Joined: 21 Sep 2010, o 17:01
- Model Lexusa: GS 300
- Skąd:: Silesia
- Location: Śląsk
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
IgoR_KilleR jak nie masz za wiele o tym pojęcia to może zostaw to fachowcom, bo narobisz sie i jeszcze co zepsujesz i bedzie katastrofa,
ja bym to zrobił tak, do mechanika niech pucuje przepustnice, jak będzie miał to wyciągnięte to niech sprawdzi ciśnienie w cylindrach.
Rozumiem ze olej masz klarowny a nie jak kawa z mlekiem??
ja bym to zrobił tak, do mechanika niech pucuje przepustnice, jak będzie miał to wyciągnięte to niech sprawdzi ciśnienie w cylindrach.
Rozumiem ze olej masz klarowny a nie jak kawa z mlekiem??
- IgoR_KilleR
- Lex user
- Posts: 262
- Joined: 3 Oct 2010, o 10:00
- Model Lexusa: Is 200
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
Nie zdążyłem dziś wszystkiego sprawdzić tylko tak na szybko przed oddaniem do lakiernika.
- Sprawdziłem 3 cewki, bo nie miałem czasu, żeby zdejmować obudowę od wlewu oleju. po odłączeniu każdej pojedynczej silnik gasł.
- Przepustnica otwiera się dopiero po dociśnięciu gazu do dechy
- na biegu jałowym lewarek drążka zmiany biegów silnie drga. <-- myślę że może to być jakaś wskazówka, bo ktoś mnie już pytał o to.
przekaźników, ani bezpieczników nie sprawdzałem, nie znalazłem też żadnej luźnej wtyczki.
W obudowie filtra powietrza znajdował się czerwony oleisty płyn, nie wiem czy to wyciekło z filtra (K&N, kolor by na to wskazywał).
- Sprawdziłem 3 cewki, bo nie miałem czasu, żeby zdejmować obudowę od wlewu oleju. po odłączeniu każdej pojedynczej silnik gasł.
- Przepustnica otwiera się dopiero po dociśnięciu gazu do dechy
- na biegu jałowym lewarek drążka zmiany biegów silnie drga. <-- myślę że może to być jakaś wskazówka, bo ktoś mnie już pytał o to.
przekaźników, ani bezpieczników nie sprawdzałem, nie znalazłem też żadnej luźnej wtyczki.
W obudowie filtra powietrza znajdował się czerwony oleisty płyn, nie wiem czy to wyciekło z filtra (K&N, kolor by na to wskazywał).
Jest normalny, żółty. Nie wiem czy zrobiłem 100km od wymiany.klexus wrote: Rozumiem ze olej masz klarowny a nie jak kawa z mlekiem??
- klexus
- Lex Master
- Posts: 1713
- Joined: 21 Sep 2010, o 17:01
- Model Lexusa: GS 300
- Skąd:: Silesia
- Location: Śląsk
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
lewarek jak drży to od tego ze nie pali na wszystkie gary, poprostu gubi zapłony, jak dla mnie padły świece kable albo cewka
- dS
- Lex Master
- Posts: 2799
- Joined: 21 Sep 2010, o 17:30
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Wołomin
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
jeśli masz wkładkę K&N, to ten czerwony oleisty płyn to jest olejek którym nasączasz filtr, ktoś przegiął z jego aplikacją skoro spłynął
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
- IgoR_KilleR
- Lex user
- Posts: 262
- Joined: 3 Oct 2010, o 10:00
- Model Lexusa: Is 200
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
Nie był zmieniany, kupiłem go jakiś miesiąc temu i po prostu wstawiłem.dS wrote:jeśli masz wkładkę K&N, to ten czerwony oleisty płyn to jest olejek którym nasączasz filtr, ktoś przegiął z jego aplikacją skoro spłynął
Byłem dziś już u mechanika, opowiedziałem mu wszystko i powiedział mi, że mam iść do warsztatu z komputerem bo skoro się pali Chck ENG. To dla niego to jest sprawa komputera i tam należy zacząć.
-
- Lex Master
- Posts: 2610
- Joined: 21 Sep 2010, o 17:07
- Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
- Skąd:: Sosnowiec, Będzin
- Location: Sosnowiec, Będzin
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
to kup sobie olejek do filtra bo tak dlugo nie pojezdzisz bez preparatów.
Znajdź sobie mechanika z kompem naprawde sie przyda
Znajdź sobie mechanika z kompem naprawde sie przyda
- IgoR_KilleR
- Lex user
- Posts: 262
- Joined: 3 Oct 2010, o 10:00
- Model Lexusa: Is 200
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
Po lakierniku odwiozłem Lexa do warsztatu, trzymali go tam 2 tygodnie a efekty pracy jest następujący.
-naprawa sterownika w zewnętrznej firmie
-wykasowanie wszystkich błędów
efektem tego nie pali już na biało, przepustnica działa normalnie, niemniej spalanie nie jest w normie. W rachunku mi policzyli za 15 litrów benzyny do testów. 15 LITRÓW!!
Co więcej nie zrobili nic z hamulcem, gdyż pomimo, że nalali nowy płyn hamulcowy i odpowietrzyli, nadal hamulec łapie przy samej podłodze.
Wczoraj do mnie dzwonili, że naprawa wyniesie 1,5k złotych(750 sama naprawa sterownika w zew. firmie)
, dziś dzwoni i mówi, ze pali nadal jak smok, i że pedał hamulca nadal jest miękki i co? Ta sama cena.
Nie odebrałem tego samochodu, zastanawiam się co zrobić i czekam na wasze porady, bo póki co to mam zamiar pojechać tam jutro i zrobić awanturę.
W dodatku powiedzieli mi, że z tym hamulcem to oni nic robić nie będą, bo nie chcą brać odpowiedzialności za to, bo to wóz przerabiany z anglika.
To gdzie ja mam z tym teraz jechać?
Najpierw 2100 blacharz (+3500za części), potem 1500 lakiernik, teraz 1500 oni a samochód nadal niezrobiony w 3 miechy po kolizji. Już mnie to rujnuje.
-naprawa sterownika w zewnętrznej firmie
-wykasowanie wszystkich błędów
efektem tego nie pali już na biało, przepustnica działa normalnie, niemniej spalanie nie jest w normie. W rachunku mi policzyli za 15 litrów benzyny do testów. 15 LITRÓW!!
Co więcej nie zrobili nic z hamulcem, gdyż pomimo, że nalali nowy płyn hamulcowy i odpowietrzyli, nadal hamulec łapie przy samej podłodze.
Wczoraj do mnie dzwonili, że naprawa wyniesie 1,5k złotych(750 sama naprawa sterownika w zew. firmie)

Nie odebrałem tego samochodu, zastanawiam się co zrobić i czekam na wasze porady, bo póki co to mam zamiar pojechać tam jutro i zrobić awanturę.

W dodatku powiedzieli mi, że z tym hamulcem to oni nic robić nie będą, bo nie chcą brać odpowiedzialności za to, bo to wóz przerabiany z anglika.
To gdzie ja mam z tym teraz jechać?
Najpierw 2100 blacharz (+3500za części), potem 1500 lakiernik, teraz 1500 oni a samochód nadal niezrobiony w 3 miechy po kolizji. Już mnie to rujnuje.

- janasek
- Lex Master
- Posts: 1491
- Joined: 3 Oct 2010, o 15:21
- Model Lexusa: SC 400
- Location: Poznań
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
Auto faktycznie przerabiane z Angola? Wedziałeś o tym przed zakupem? ?Najprościej sprawdzić to w serwisie.
A tak na marginesie trzeba zmienić mechanika, jeżeli nie wiedzą co i w którym kościele dzwoni.
Trzeba z nimi pogadać bo za co masz płacić skoro efekty nie są takie jakie powinny być?
A pompa hamulcowa jest oki?
Pozdro
A tak na marginesie trzeba zmienić mechanika, jeżeli nie wiedzą co i w którym kościele dzwoni.
Trzeba z nimi pogadać bo za co masz płacić skoro efekty nie są takie jakie powinny być?
A pompa hamulcowa jest oki?
Pozdro
Luxusem jadę... 

-
- Lex Master
- Posts: 2610
- Joined: 21 Sep 2010, o 17:07
- Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
- Skąd:: Sosnowiec, Będzin
- Location: Sosnowiec, Będzin
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
jesli chodzi o naprawe sterownika to trzeba bylo kupic nowy uzywany napewno by taniej wyszlo pozatym mechanicy jacys dziwni ludzie skoro nie potrafia dojsc co jest grane najlepiej pojechac do kogos kto ma tester ori tpyoty on wszystko powie co z autem. Mysle ze mechanicy nie powinni kasowac za cos czego nie naprawili bo z tego co slysze to zrobili tylko sterownik w zewnwtrznej firmie a powodoy palenia moga byc nawet swiece. Mechanik napewno do wywalenia za naprawe nie plac napewno calosci bo auto jest nie sprawne paliwo moim zdaniem powinno byc w cenie uslugi jakis dziwny warsztat. Szkoda ze nie miezkasz blizej w katowicach by ci zrobili co trzeba. Niezly musiales miec crash skoro tyle zaplaciles za naprawe
- IgoR_KilleR
- Lex user
- Posts: 262
- Joined: 3 Oct 2010, o 10:00
- Model Lexusa: Is 200
- Contact:
Re: [IS200] biały dym z rury wydechowej, nie trzymanie obrot
Auto przerabiane z angola, wiedziałem o tym.
Myślałem o zmianie całego komputera, jednak wtedy musiałbym zmieniać stacyjkę, immobiliser oraz kluczyki, przynajmniej tak mi powiedzieli.
Teraz jednak trochę żałuję, bo w sumie stacyjka nie jest najlepsza skoro trzeba uważać, by nie wyjąć kluczyka w pozycji ACC. Poza tym i tak czeka mnie dorabianie kluczy bo mam tylko jeden ;/
Myślałem o zmianie całego komputera, jednak wtedy musiałbym zmieniać stacyjkę, immobiliser oraz kluczyki, przynajmniej tak mi powiedzieli.
Teraz jednak trochę żałuję, bo w sumie stacyjka nie jest najlepsza skoro trzeba uważać, by nie wyjąć kluczyka w pozycji ACC. Poza tym i tak czeka mnie dorabianie kluczy bo mam tylko jeden ;/
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest