Lexus - Forum

rkiljan wrote:przykro mi, spierdoliło i to, nawet nie wkleje zdjecia bo szkoda patrzęć, co do browarka to na zlociku pokaż się a dostaniesz na 100% Zacznę zbierać na nowe radio 2din albo coś w tym stylu. Pozdrawiam

No nie wierzę. spawarką to jechałeś?? czy prent 10mm Grzałeś i prubowałeś lutować?? Zazdroszcze talentu
Ale tak szczerze to szkoda próbowałem do końca pomóc;]
na piwko Liczę Pozdrawiam

oto schemat na oszukanie elektryki od kasety. jeszcze nie jest skończony i sprawdzony ale powinien działać,.. jutro jezcze musze dokupić parę cześci. led jest na próbe później zastąpie go..

super sprawa jeszcze jakby zamiast tego było wejście usb na pendrive to już wgl by było miodnie ale pewnie do tego potrzebny jest chociażby transmiter

Witajcie, jak widzę trafiłem na specjalistów od kaset, więc szybkie pytanie: próbuję uruchomić w LS400 '92 kasetę (mam jeszcze takie coś i to parę sztuk) i niestety strasznie przeciąga dźwięk, tak jakby mocy brakowało. Od specjalisty naprawiającego stare RTV dostałem radę, żeby wyczyścić rolki i zmienić paski. Paski zmienione, rolki czyste, a kaseta po ładnym starcie zaczyna przeciągać, dodatkowo auto revers przestał reagować. Jakieś porady jak ugryźć temat? Chodzi mi po głowie kupno całego radia od GS-a, ale nie wiem czy mechanizmy są takie same (Pioneer CXK 1688) i podmiana samego mechanizmu. Mogę oczywiście kupić całe radio od LS'a ale to dużo droższa opcja, a przerzucenie mechanizmu to 2 minuty.

Żeby nie zakładać nowego tematu to odgrzewam stary.
Poradził ktoś sobie z oszukaniem tego mechanizmu w taki sposób żeby całkiem go wyrzucić? +jeśli ktoś ma schemat tych radyjek to byłbym wdzięczny za podesłanie

Aspir440 wrote:Żeby nie zakładać nowego tematu to odgrzewam stary.
Poradził ktoś sobie z oszukaniem tego mechanizmu w taki sposób żeby całkiem go wyrzucić? +jeśli ktoś ma schemat tych radyjek to byłbym wdzięczny za podesłanie

Powiem tak, dla amatora, nawet lekko ogarniającego elektronikę - niewykonalne. Ja bawiłem się w to całą majówkę i byłem blisko ale ostatecznie ten mechanizm mnie pokonał. Jeśli jednak masz ten mechanizm sprawny to da się ominąć napęd kasety. Wymaga zmostkowania kilku ścieżek, zbudowania układu z migającą diodą na bazie ne555 i wlutowania się z nim w odpowiednie miejsce. Warunkiem jest jednak że masz sprawny mechanizm odpowiedzialny za obsługę kasety, u mnie był on zepsuty i radio nie ogarniało co się dzieje. Ono nie kieruje się prostą logiką, w sensie np. sygnałem z czujnika powinien być impuls a stały sygnał ze. zmostkowanego czujnika interpretuje jako błąd i się zawiesza. Zrezygnowałem, a następnie próbowałem się wlutować w radio am, jednak jakość dźwięku była bardzo słaba - niekoniecznie jednak wlutowałem się w dobrym miejscu, a ostatecznie wlutowałem się w radio FM i jest super, jakby to zrobić porządnie to można by dodać jakiś przełącznik aux/fm ale ja radia i tak nie słucham. Jakość dźwięku naprawdę robi wrażenie, jest dużo lepiej niż na typowym radiu 2 DIN bez wzmacniacza. Napisz którym sposobem chcesz to zrobić to postaram się opisać mniej więcej co i jak, ale w przypadku kombinowania z magnetofonem nastaw się na długą walkę i że jeszcze chyba nikomu nie udało się tego od początku do końca ogarnąć.

Cóż.. zawsze mogę być pierwszy Myślę, żeby podpiąć wszystkie ważne piny wychodzące z mechanizmu pod oscyloskop i przeanalizować co gdzie muszę dać. NE555 to fajny układ ale stwierdziłem, że tam dzieje się za dużo żeby on sam wystarczył. Postaram się to zrobić na jakimś ATtiny i przy okazji myślę o interpretowaniu sygnału idącego na silnik napędzający kasetę. Można by wtedy w względnie prosty sposób wykorzystać przyciski przewijania i zmiany strony do np sterowania modułem bluetooth(nastepna piosenka, poprzednia, pause/play) który już siedzi u mnie w radiu.
Mój mechanizm jest niestety zepsuty ale w taki sposób, że cały czas myśli, że ma w sobie kasetę. Przypadek
Jak załatwię drugie radio do kombinowania z tym to może coś z tego wyjdzie

Jakbyś chciał mam niepotrzebne radyjo z LS-a .Wersja na US

To jest magnetofon full logic, ciężko go rozkminić nie znając algorytmów nim rządzących. Potrzebujesz układ na Ne 555 lub inny generujący przerywany sygnał z regulacją (do czujnika obrotów taśmy) i układ generujący pojedynczy impuls po określonym czasie kilka sekund od włączenia (tam jest takie kółeczko które przekręca się o jakiś kąt przy włączeniu radia, przekręcając się zwiera na chwilę jedną ścieżkę. Jeśli zewrzesz ją na stałe radio z tego co pamiętam po chwili łapie error, dlatego potrzebny jest pojedynczy impuls.

Jest troszkę inaczej niż mówisz mrlp ale mniejsza o to

Po dwóch wolnych wieczorkach rozkminiłem mechanizm od A do Z
Żeby oszukać "kółeczko" nie obejdzie się bez mikrokontrolera Halle to akurat najmniejszy problem bo NE555 wystarcza spokojnie. Jak ktoś nie chce dłubać to tak na prawde można pozbyć się silnika napędzającego kasetę i podłączyć NE555 pod wyjścia czujnika(ów) halla i mechanizm będzie działał bez kasety z tym, że nadal będzie potrzebował drugiego silnika aby ten poruszał mechanizmem zmieniając jego stany. Na szczęście nie chodzi on caly czas tylko w określonych momentach więc to rozwiązuje problem hałasujących trybów.

Ja poszedłem dwa kroki dalej. Wywaliłem całkiem mechanizm, a na jego miejsce podłączyłem wymyślony przeze mnie układ z zaprogramowanym mikrokontrolerem. Wymagało to dogłębnego zrozumienia i obadania mechanizmu kaset ale opłaciło się.
Co mi to dało? A np to, że będę mógł sterować zmianą piosenek i odbieraniem połączeń telefonicznych idących przez moduł Bluetooth poprzez przyciski na radiu (przewijania,zmiana strony kasety i wyjmowania kasety).

Jak skończę testy i będą na to chętni to planuję wykonywać taką przeróbkę za opłatą oscylującą w okolicach 150zł. W porównaniu do zmieniarki Yatour za 250zł możliwości zdecydowanie większe, a cena dużo niższa

Filmik z testów prototypu:
https://youtu.be/3SjeEyxPYes

Pozdrawiam!