Oleju to mam ze wszystkiego pełno

z tej strony to o ile dobrze pamiętam to z silnika chyba, w misce olejowej jest jakiś czujnik przykręcony na 4 śruby czy jakoś tak i spodu jego uszczelki ponoć cieknie, więc to stąd ten olej, ale z drugiej strony mam całe przewody od wspomagania mokre aż kapie z nich, i to się prawdopodobnie leje ze złączek tych zakuwanych na nich, więc mam to w najbliższym czasie zrobić wymienić przewody itd. choć i przy pompie wspomagania mam kałużę, ale też wygląda, że przewody się kończą i nowe powinny to jakoś ogarnąć. (wcześniej lało się i to dosłownie spod uszczelki tego uchwytu gdzie przykręca się filtr oleju, okazało się, że ktoś kiedyś to odkręcał i nie skręcił na wszystkie śruby więc dziwne, że dopiero po 2 latach zaczęło się lać, ale tam już mam suchutko teraz z innej strony mam naturalne smarowanie silnika, od którego chyba mi nieco guma tulei tej co widać na zdjęciu spuchła)
Co do luzu to odgłos jest taki jak na filmiku stuknięcie przy skręceniu do oporu itp. ja byłem w kanale mechanik kręcił kierownicą ja trzymałem za tą osłonę gumową i było czuć spory luz między tym co kręcił kierownicą a tym jak ten drążek w osłonie ruszał się.
Ba jakbym miał się rozpisać to ...

jeszcze co jakiś czas zwłaszcza jak stoję na światłach z wciśniętym hamulcem krzyczy mi, że poziomowanie świateł nie działa puszczam hamulec ruszam i gaśnie, a często niemal zawsze jak stoję światła lekko chodzą góra dół ciągle się niby regulują mimo, że stoję w miejscu odpuszczę hamulec znów wcisnę i stoją w miejscu, nie mówiąc, że parę razy w czasie jazdy wyskoczyło mi, że zawieszenie jest w pozycji HI Level ale po sekundzie gasło. Więc coś tam się mu dzieje.