Lexus - Forum

tzn. gdzie to paliwo wyparowuje?

carsik wrote:tzn. gdzie to paliwo wyparowuje?

zanika

BTW..szkoda strzępić ryja na takich mechaników... Wymienia cały układ doprowadzania paliwa, wezmą kasę aby się wszystko zgadzało i problem albo będzie albo go nie będzie,

A nie ma tam jakiegoś zaworu zwrotnego na przewodzie paliwowym? Może jakieś zanieczyszczenie się tam dostało i raz trzyma dobre, innym razem przepuszcza i znika ciśnienie w układzie.
Wcześniej podpowiadałem, żeby sprawdzić czy i jak szybko spada ciśnienie w układzie paliwowym.

no nie wiem gdzie wyparowuje ale sytuacja wygląda tak: jak auto stoi na słońcu ostrym - tak że gałka zmiany biegów aż parzy w ręce itp itd auto ma problem z uruchomieniem, a jak auto stoi na zimnym po całej nocy problemu nie ma.
interesuje mnie to:
czy w lexie jest jakiś czujnik który odpowiada kiedy samochód ma być na ssaniu a kiedy nie? bo mam wrażenie że gdy auto jest rozgrzane to komputer (czujnik) wysyła sygnał o braku ssania i pompie ciężko zaciągnąć paliwo. (pewny będę za 2-3 dni jak sprawdzę sytuację z przekręceniem kluczyka dwa razy przed odpaleniem).

W autach z wtryskiem nie ma jako takiego ssania. Po prostu na podstawie temperatury silnika, powietrza, obrotów, wciśnięcia pedału gazu i paru innych rzeczy komputer oblicza ile trzeba silnikowi podać paliwa i powietrza.
Pompie nie może być ciężko zaciągnąć paliwo, ona wraz z regulatorem ciśnienia ma zapewnić stałe ciśnienie na wtryskach, nie zależnie czy auto pracuje rozgrzane na obrotach jałowych, czy pod pełnym obciążeniem na niemal maksymalnych obrotach.
Jeśli z powodu spadku ciśnienia paliwa dłużej auto odpala, to trzeba sprawdzić gdzie to ciśnienie znika lub dlaczego pompa potrzebuje więcej czasu do nabicia ciśnienia.
Na początek podpinamy zegar ciśnienia do listwy wtrysków, przekręcamy kluczyk w pozycję zapłonu (kilka razy) aby pompa nabiła ciśnienie, potem wyłączamy i sprawdzamy czy nie spada.

Ok. dzięki przekaże żeby to sprawdzili chłopaki jak będę im zostawiać auto na serwis.
już myślałem że to zdychające cewki...

jak na razie słońca jak na lekarstwo więc ciężko będzie sprawdzić czy podwójne przekręcanie kluczyka coś daje ale:
wszyscy których się radziłem kierują mnie na przewody paliwowe/pompa. pomyślałem że może zanim zmienie filtr paliwa (mimo wszystko trochę to kosztowne) to może warto zastosować:

http://zmienolej.pl/pl/dodatki-do-benzy ... cy-wtryski
ktoś to stosował? bezpieczne to dla silnika?

Ja to wlewam co 2-3 tankowania zbiornika paliwa. Drogie nie jest

widzisz jakąś poprawę? warto spróbować czy od razu sprawdzać filtr i pompę paliwa?

Warto spróbować, ja leje prewencyjnie coby sie nie robiła galareta bo jeżdżę na LPG,