Lexus - Forum

Robi wrażenie to co piszecie, Lexus wręcz wydaję się być autem idealnym, oczywiście tylko trzeba zapłacić więcej niż za inne auta z roku 2000.
Co do problemu z sondami to nie ma problemu bo za pewne nie będę się brał za tuning auta i zmiane kolektorów .

Zapytam jeszcze o coś takiego, czy ktoś miał może bardzo wredny i awaryjny model 200isa?
tzn ,że wciąż mu się coś psuło i oprócz kupna to i tak włożył mnóstwo kasy w doprowadzenie do stanu używalności?

Już nie pamiętam kto ale jeden z nas miał tutaj masowe problemy z elektryką wyłącznie. Coś musiałobyć na rzeczy z danym egzemplarzem.

mój wujas ma IS200 sportcrossa i non stop mu się pali diag. silnika (problem z którąś lambdą) ale auto jest to wypadku więc się nie dziwie i specjalnie się w ten problem nie zagłębiam...
niestety lex nie jest taki jak opelek, którego jak po wypadku wyklepiesz to bedzie jeździł z wadami ukrytymi, w powypadkowym aucie po czasie mogą wychodzić jakieś problemy, a zwłaszcza jak się grzebało w elektryce

Problemy występujące w autach powypadkowych nie powinny być brane pod uwagę z wiadomych względów.Takie problemy spotkają wszyscy właściciele bitych samochodów.

ale to idzie przy kupnie jakoś sprawdzić?
Czy po prostu nagle po tygodniu jazdy wyskakują mu check engine itp?

Ja to kupując auto to się już bawie wszystką elektryką żeby wiedzieć czy nic nie zawodzi. Szyby góra dół, lusterka, fotele, lampki, zmieniarki, poziomowanie świateł i milion różnych pierdół, warto też zczytać błedy z komputera robiąc zakup. Gorzej robi sie kiedy auto ma taką dolelość że zależnie od humoru i dnia działa lub nie. Tak jest np. u mnie z pamięcią foteli. Jednego dnia jest drugiego nie ma i nie ma reguły. Obstawiam jakiś bład przy składaniu tego bo drzwi byly walone.
Tak to mniej więcej wygląda w każdym aucie, jak jest bite to potem mogą (ale nie muszą) być problemy. Trzeba uważnie kupowac żeby nie wpaść w kanał. Wiem że już emocje opadły ale może przypomnę że np. w zeszłym roku była powódź, ludzie już zapomnieli a te auta nadal na rynku krążą. Stały 2-3 dni w wodzie a potem ludzie powystawiali je. Jak ktoś trafi takie auto to ma 100% pewności że będą problemy z elektryką.

widzisz, ten IS 200 sportcross o którym pisałem ma tak że przy odłączeniu klemy kontrolka znika, a po 30km. znowu się zapala... temat-rzeka

dobra, to tyle na temat aut bitych ... nie róbmy OFF-TOPIC bo sam zacząłem

Witam,

mój is ma 220 tys roczniki 2000 automat i od czterech lat na gazie i na silnik nie narzekam. A gałkę od biegów mam nie wytartą

hmm czyli jakby znaleźć nie bitego bardzo z przebiegiem do 200tysięcy to byłby kozak:)

Jak uważacie patrząc na allegro czy do 20k można takiego znaleźć, czy wg was wszystkie te modele to studnie finansowe?

Przebiegiem się nie jeździ, mój ma 230ty serwisowany do końca i zero oznak zuzycia auta wnętrze jak nowe, zawieszenie w idelanym stanie, silnik bardzo zdrowy jeździ na syntetyku od wymiany do wymiany co 8tys niepobiera wogóle oliwy, a więc szukaj auta z pełną historią.