Page 5 of 25

Re: Opony zimowe

Posted: 8 Nov 2010, o 20:24
by janasek
Może jakaś chińszczyzna? Za 220 zł sztuka dostaniesz nówki. Generalnie nie jestem za produktami z kraju środka ale miałem kiedyś okazję jedzić na co prawda letnich ale nowych oponach i oprócz tego że były głośne to odczuć innych złych nie miałem (wiem, wiem - testy wykazują kupe niedociągnięć). Może warto chociaż na 2 sezony się pokusić? Mogą sie okazać lepsze od używanych, najlepszych opon uznanych producentów (z uwagi właśnie na głęboki bieżnik).

Pozdro

Re: Opony zimowe

Posted: 9 Nov 2010, o 09:54
by forest
kupiłem używki z 2006 roku 2xDUNLOP 2xCONTINENTAL z bieżnikiem lekko ponad 6mm. (145 PLN szt.) :roll:

Re: Opony zimowe

Posted: 9 Nov 2010, o 10:12
by tomekb
No i git całkiem fajna cena no to bedziesz smigal w zimw uważaj na felgi :ok: :)

Re: [lexus]Opony zimowe

Posted: 23 Nov 2010, o 20:24
by wondy
Witam ponownie po dość długiej przerwie. Zarobiony byłem i jeszcze troszkę jestem :kawa:

Wziąłem się dziś za wymianę opon na zimówki.
Odkręciłem nakrętki, zdjąłem pierwszą alu, zakładam stalową z zimówką i patrze... nie mam zwykłych nakrętek :pala:
Słyszałem, że można w niektórych autach przykręcać stalówki nakrętkami do alu (nigdy odwrotnie). Zależy to od rodzaju nakrętki.
Wiem, ze zaraz odezwą się głosy, żeby kupić normalne nakrętki i nie szczypać się o te pare gr (4zł za szt).
Narazie przykręciłem tym co miałem. Trzymają się dobrze. Ale boje się żeby nic nie zniszczyć i żeby to się trzymało.

Re: [lexus]Opony zimowe

Posted: 23 Nov 2010, o 21:58
by janasek
Można przykręcać stalówki nakrętkami od alu ale musisz mieć wtedy wszystko oryginalne (alu ori, stal ori i nakrętki ori) i będzie to wszystko pasowało.

A drugie wyjście tak jak piszesz - kupić nakrętki do stali... :biggrin2:

Pozsddro

Re: [lexus]Opony zimowe

Posted: 23 Nov 2010, o 22:43
by wondy
ale że co, te nakrętki nie będą trzymały i odpadną mi koła? :klucz:

Re: [lexus]Opony zimowe

Posted: 23 Nov 2010, o 23:40
by czak
Jest też duże prawdopodobieństwo, że odpadając wystrzelą na kilkadziesiąt metrów i utną komuś głowę :biggrin2:
Nie no, otwory w felgach mogą Ci się zniszczyć jak będziesz miał nieodpowiednie nakrętki. Po pewnym czasie zaczniesz słyszeć dudnienie z któregoś z kół. A później już się zorientujesz, że coś jest nie tak i będziesz musiał kupić nowe felgi i śruby.

Re: [lexus]Opony zimowe

Posted: 23 Nov 2010, o 23:53
by wondy
Ta, od razu utną, najwyżej nabija guza :laugh1:
Dobra, i tak miałem jutro podjechać i je zmienić :wink:

Re: [lexus]Opony zimowe

Posted: 24 Nov 2010, o 00:20
by LinkPL
Przy Avensiorze miałem kiedyś nowe chinki ... na śniegu lepiej sprawowały się niż jakieś mega markowe pierelli. Fakt potwierdzony doświadczeniem. W Iłży mamy taką dość dużą górę zamkową na którą prowadzi stromy podjazd ... Znajomy golfem na pirelkach nie dał rady a ja avensiorem bez żadnego problemu na tych chinkach się wspiąłem. Więc poddaję Wam to pod uwagę ...

Ja przy swoim nie zmieniam, bo mam drugą kosę do śmiagania w zimę ;)

Re: [lexus]Opony zimowe

Posted: 24 Nov 2010, o 12:04
by czaplon
wondy wrote:Ta, od razu utną, najwyżej nabija guza :laugh1:
Dobra, i tak miałem jutro podjechać i je zmienić :wink:
Ważne jest jedynie aby oryginalne nakrętki miały stożek a nie kulę. Każde oryginalne nakrętki do alu się nadają do stalówek bez przykręcanych kołapków. Gorzej kiedy nakretki pochodza z np. allegro - maja jakas smieszna twardosc albo stozek wytoczony Bog jeden wie gdzie - wtedy ryzyko ze stalowka dostanie po tylku jest wieksze.