Lexus - Forum

jak chodziu na 6 cylindrow to ani swieca a ni cefka ie powinna byc klopotem, jak wymienisz przepustnice to daj znac

Udało się rozwiązać problem niestety nie bez bólu... dla potomności napiszę że wymiana przepustnicy nie pomogła generalnie na pojawiające się problemy i błąd P1349 aczkolwiek stara już dogorywała. Wracając do tematu okazało się że zatarł się zawór OCV sterujący przepływem oleju sterującego pracą układu VVT-i. Sprawdzałem jego działanie wcześniej jednak wydawało się że funkcjonował prawidłowo jednak sprawdzałem go na lekko ciepłym silniku i wtedy działał jak się jednak okazało blokował się całkowicie po rozgrzaniu silnika do optymalnej temperatury. Pierwsze próby przeczyszczenia go zmywaczem i sprężarką nie powiodły się. No więc tel do lexus Ww-a nowy zawór 680PLN Zawór wstępnie wyglądał na nierozbieralny ale stwierdziłem że mam mało do stracenia bo i tak jest do bani więc delikatnie go rozbebeszyłem... w środku tragedia... Nagaru z oleju od zaj.... i ciut ciut... no więc zmywacz szczoteczka papier ścierny zawór w drobny mak i jazda... po pół godziny dłubaniny zawór złożony, dekielek zaklepany młotkiem , sprawdzamy 12V działa elegancko zero oporu... No to go do silnika kasujemy błąd P1349 i ognia... Jak na razie 100km i auto pruje jak złoto, błędów brak silnik pracuje ślicznie i VVT-i też śmiga... W razie pytań służę pomocą... Pozdrawiam

No to ogarnąłeś 680zł do przodu jesteś

proponuje do kadzej tekiej naprawy przy okazji robic zdjecia , tutaj piekna fotorelacja moglaby byc z tej naprawy

Mój IS, ostatnio podczas przyspieszania (po starcie ze świateł) przestał reagować na gaz, załapywał dopiero przy jego dość niskim położeniu (prawie przy podłodze) równocześnie wchodząc na wysokie obroty odpowiadające temu położeniu. Towarzyszyło temu zapalenie się kontrolki "engine check" oraz miganie "trc off". Po zjechaniu na pobocze wyjęciu kluczyka ze stacyjki i ponownym odpaleniu problem zniknął. Zgasły również kontrolki i nie udało się odczytać żadnego błędu, chyba że jest jakaś możliwość przejrzenia historycznych błędów?

Sytuacja taka powtórzyła się po raz drugi, poprzednio jakieś pół roku temu - wtedy po otwarciu maski uwagę moją przykuł dziwny dźwięk "buczenia" wydobywający się z okolic przepustnicy (kluczyk w stacyjce w pozycji ON), ale jakoś się tym specjalnie nie przejąłem. Jednak na chwilę obecną w tym kierunku rzucam swe podejrzenia (czujnik położenia przepustnicy lub czujnik położenia gazu) - chyba że ktoś z was jest w stanie podsunąć mi inny pomysł?

BTW może któryś z posiadaczy IS był by w stanie sprawdzić zweryfikować czy to "buczenie" również występuje w innym egzemplarzu - może nie warto się tym przejmować?

Dodam iż w samochodzie jest zamontowana instalacja LPG, ale silnik pracował równo, nie było żadnego szarpania, więc nie sądzę żeby to miało jakiś związek.

Te same kontrolki zapaliły sie niedawno u mnie po odłączeniu na chwilę wtyku od zaworu VVT-i.Kasowanie błędów załatwiło sprawę.

Przepustnica w IS 200 jest dość skomplikowanym urządzeniem jak sam się przekonałem. Szczególnie wrażliwy jest mechanizm nastawnika przepustnicy który jest bardzo delikatny i łatwo może ulec uszkodzeniu(plastik fantastik niewymienialny nierozbieralny). Jednak najczęściej jest to wina po prostu brudu. Środek do czyszczenia przepustnic kosztuje około 30 zł (można wyczyścić przepustnice bez demontażu wystarczy zdjąć dolot i widać już całą przepustnicę). Może być też uszkodzony zawór podciśnienia przepustnicy (nie opłaca się go wymieniać lepiej kupić używaną całą przepustnicę na allegro za 100zł) 3 opcja to po prostu zabrudzony mechanizm przeciwnapinania linki i nastawnika... te duże sprężyny widoczne na przepustnicy przy lince cięgła gazu (lubią się zabrudzić i przez to może się blokować).

Witam
Równierz miałem błąd P1349 komputer wywalał błąd VVTi cały czas. Byłem chyba u 5 mechaników i każdy mówił że to wariator ale nie chciało mi się wierzyć więc poczytam forum i stwierdziłem że to pewnie zawór OCV o regulacji faz kupiłem nowy wymieniłem lecz dalej to samo rozgrzany silnik 15 km przejechane i znowu błąd. Pojechałem więc do asso, a tam mądry pan mechanik powiedział że to wariator albo rozrząd źle założony jest i że trzeba pierw sprawdzić rozrząd jak to nie to to będzie wariator, wróciłem do domu przejrzałem jeszcze raz google żeby się upewnić i nie wyrzucić w błoto 1200 zł za wariator+robocizna i otóż nagle trafiłem na to http://www.clublexus.com/forums/perform ... ilter.html filterek wyczyściłem był calutki za*****y przejechałem 150 km i i mogę stwierdzić że moc znacznie się podniosła także jak będziecie mieli podobny problem i zanim kupicie wariator albo zawór OCV to sprawdźcie filterek wystarczy jedną śrubę odkręcić.

mógłbys zrobić fotkę gdzie ten filterek się znajduje? z ciekawości sprawdzę czy mój też zabrudzony:)

No wlasnie, najlepiej jak bys opisal problem i strzelil kilka fotek, inaczej dzial zrob to sam bedzie stal w miejscu, myslisz, ze to wykonalne?