Lexus - Forum

Trzeba dolać olej.

owczar wrote:Trzeba dolać olej.

A proporcje znasz ? I jaki to olej ?

Nazwy nie pamiętam. Specjalny do klim. Automaty same dozuja proporcje. Ale generalnie leje się go niewiele.

owczar wrote:Nazwy nie pamiętam. Specjalny do klim. Automaty same dozuja proporcje. Ale generalnie leje się go niewiele.

Jak to same dozują ? Przecież nie ma na to oddzielnego zbiornika.

jak się nie mylę: automat wyciaga stary, wpuszcza nowy czynnik razem z olejem.

a_rek wrote:jak się nie mylę: automat wyciaga stary, wpuszcza nowy czynnik razem z olejem.

Ok, co w takim razie rozumiecie poprzez ten automat ?

Byłem w czwartek w serwisie klimy, fakt było mało czynnika, gość dobił czynnik sprawdził jak kompresor trzyma ciśnienie i nie miał zarzutów do niczego, zmierzył temperaturę z kratek 7*C, ten taki dziwny efekt delikatnego hamowania ustał w jakimś stopniu ale nadal jest odczuwalny i ręce mi opadają bo jeździć się da ale jest to nieco denerwujące... :/ Jest po prostu tak że się jedzie i jest takie uczucie jakby delikatnie silnik przyhamował, jest to dosłownie delikatne uczucie - patrzyłem na obroty i na prędkość i ani jedno ani drugie nie opada wtedy w dół, zastanawiam się czy to może nie wina łożyska na kompresorze czy coś...?

--
Pozdrawiam

dziś szef mi mówił, że w Mondeo ma to samo i jak kupił kilka lat temu tak do tej pory ma i nic się nie psuje

Pamiętam, że sprężarka od klimy zajebiście zamulała IS200, ale u Ciebie chyba pojawia się jakieś szarpanie, a to już inna sprawa. Może coś z ładowaniem i w trakcie intensywnej pracy klimy zaczyna brakować papu dla całej reszty.

Pzdr