Ciekawe czy przed założeniem gazu też brał.
Mój poprzedni samochód Nissan Primera P11, dopóki nie założyłem gazu nie brał nawet grama, później trzeba było dolewać po 150-200ml na 1000km.
IS200/300 - silnik bierze olej
- GrzegorzPPP
- Lex user
- Posts: 168
- Joined: 29 Jul 2012, o 20:41
- Model Lexusa: LS400 UCF20
- Skąd:: Siedlce
- Contact:
-
- Lex user
- Posts: 96
- Joined: 17 Mar 2014, o 20:48
- Model Lexusa: is300
- Skąd:: Wrocław
- Contact:
Re: IS200/300 - silnik bierze olej
Na razie zdjąłem wszystkie pokrywy z góry i zauważyłem, że pokrywa zaworów jest w oleju. Nie mocno ale trochę starego oleju, trochę nowego, więc bierze nie od dzisiaj. Wg poprzedniego sprzedawcy, to na gazie auto ma ok. 15tys km już zrobione. Ciekawe, że nigdzie ten olej na dół nie spływa. Wszystko wskazuje na to, że rzyga po prostu spod korka, ale chyba szklanka oleju spływająca po pokrywie gdzieś by kapnęła na dół? Czy po prostu jest tego na tyle mało (szklanka na 1000km), że nie spłynie - możliwe to?
Acha, na 100% dolot nie był zdejmowany do gazowania, bo:
- cholernie dużo z tym grzebania, więc bankowo się nikomu nie chciało tego robić, poza tym cud_magiczne_wiertło wsysa wszystkie opiłki, więc po co?
- kolektor nawiercony jest w taki sposób, że można bez problemu zrobić bez ruszania czegokolwiek.
Acha, na 100% dolot nie był zdejmowany do gazowania, bo:
- cholernie dużo z tym grzebania, więc bankowo się nikomu nie chciało tego robić, poza tym cud_magiczne_wiertło wsysa wszystkie opiłki, więc po co?
- kolektor nawiercony jest w taki sposób, że można bez problemu zrobić bez ruszania czegokolwiek.
-
- Lex user
- Posts: 96
- Joined: 17 Mar 2014, o 20:48
- Model Lexusa: is300
- Skąd:: Wrocław
- Contact:
Re: IS200/300 - silnik bierze olej
No i jednak nie korek. Zrobiłem ok. 500km i mam ubytek oleju a wokół korka sucho. Kto może polecić pomiar kompresji we Wrocławiu? 

- jabbs
- Nowy lex user
- Posts: 10
- Joined: 9 Sep 2013, o 09:39
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: Wrocław
- Contact:
Re: IS200 - Litr oleju na 1000 km
Witam wszystkich po czasie. Historia poboru oleju po długich tygodniach znalazła swój pozytywny koniec.jabbs wrote:I w pełni się to potwierdziło. Po rozebraniu góry okazało się, że przepuszczają pierścienie olejowe i że motor było konretnie przegrzany :/ W związku z tym, że na pierwszy ogień miałyby pójść do wymiany pierścienie, uszcz. zaworowe z prowadnicami, a nie wiadomo co byłoby dalej mechanik radzi, żeby dać sobie spokój z remontem i szukać motoru na przeszczep. Większość ludzi dookoła łącznie z wami sugerowała to samo, więc pozostaje mi się zabrać za przekładkęcarsik wrote:Przy takich ilościach to zawsze są pierścienie. Ale też nigdy nie dzieje sie to od ręki. Więc pewnie coś było wlane na sprzedaż.
Mechanik mówi, że motor był bardzo mocno przegrzany kilkukrotnie i obawia się dodatkowo o owalność cylindrów. Zabawa z doborem nadwymiarowych pierścieni itd. to mogłaby być gehenna, przede wszystkim dla portfela...
Do tego niedługo padnie sprężarka klimy, bo już zaczęła grzchotać.
Także koniec końców stanęło na przekładce w związku z tym poszukuję zdrowego motoro, który a nóż pozostał komuś po swapie bądź macie po prostu namiar na coś rozsądnego albo kogoś
Co do tego silnika z allegro już dzwoniłem do gościa, został wyjęty już z angola pół roku temu, przebieg podobno był 80 tyś mil. Daje gw. rozruchową pisemną na 14 dni. Kompresji nie sprawdzał, bo nie ma na to czasu...TmK18 wrote:1500 za przełożenie silnika to jest jakaś kpina, przecież nic nie muszą przerabiać tylko odłączyć wyjąc, włożyć podłączyć i odpalić, max 2 dni roboty
A co jeśli przez zapieczone pierścienie powstały rysy na tulejach ? wtedy dojdzie kolejny koszt, no i w końcu nie wiadomo w jakim stanie jest głowica
Ogólnie bierz silnik z anglika
http://allegro.pl/lexus-is200-silnik-2- ... 45293.html
Proszę nawet u Ciebie jest taki silnik z anglika, podjedz do gościa niech Ci odpali, popytaj o gwarancje, może nawet przełożenie, rozgrzej podgazuj do 6k rpm i zobacz jaki dym wylatuje z wydechu
Także wolałbym coś na aucie, ale nie wiem czy jest opcja na wybrzydzanie w tej sytuacji.
Z góry dziękuję za wszelkie info z Waszej strony. Stworzę też za chwilę posta z silnikiem w dziale zakupowym.
Dzięki Rikiemu nabyłem "nowy" motor w świetnym stanie. Do wymiany poszedł również cały układ wydechowy, katy były strasznie zapchane w starym. Tutaj z kolei podziękowania dla kolegi Jankesa, u którego nabyłem kpl. układ w dobrym stanie.
Przy okazji wymiany silnika na jaw wyszedł fakt świadczący 100procentowo o ukrytej wadzie pojazdu. W starym silnika był pięknie zmostkowany czujnik poziomu oleju

Poprzedni właściciel, który zrobił tym autem jak już wcześniej wspominałem 100 tyś. w 4 lata rżnie głupa i oczywiście nic na ten temat nie wie. Zamierzam w związku z tym skorzystać z prawa do rękojmi i pociągać się z nim dla sportu po sądach. Dowody są niezaprzeczalne. W tym miejscu jakby ktoś z was przechodził przez podobny temat byłbym wdzięczny za wszelkie wskazówki

Podsumowując. Auto po 10 miesiącach od zakupu wreszcie ma pełną moc i daje radość z jazdy, nie biorąc przy tym oleju

Jakby ktoś z was chciał namiar na bardzo dobrego, dokładnego mechanika specjalizującego się w robotach silnikowych to zapraszam na priv

Pozdrawiam
-
- Lex user
- Posts: 96
- Joined: 17 Mar 2014, o 20:48
- Model Lexusa: is300
- Skąd:: Wrocław
- Contact:
Re: IS200/300 - silnik bierze olej
Witam ponownie. Podjechałem do mojego mechanika z tym braniem oleju przez 2jz-ge. Powiedział, że najprawdopodbniej są zapieczone pierścienie. Najtaniej co można zrobić, to zalać cylindry jakąś mieszanką nafty na dwa dni. Jeśli to zapieczone pierścienie, to problem zniknie. Mówił, że jak ktoś ostro jeździ, to taki może być efekt. 2jz-gte wg niego ma normę 700ml na 1000km i jest to jak najbardziej zgodne z założóną przez producenta eksploatacją silnika z turbo, albo biturbo. Trochę mnie to zszokowało, ale facet ma łeb na karku i jakoś mu wierzę w to, co gada, tym bardziej, że nie mam pojęcia jak eksploatowany był silnik wcześniej. Inna sprawa, to stałe testy różnych olejów mogły się przeyczynić do rozszczelnienia całego układu, ale na to już rady nie ma. Mówił, że jak zacznie brać 700ml na 1000km, to mogę się zacząć niepokoić, ale jak mi bierze niecałe 300ml na 1000km, to zupełnie się tym nie przejmować a conajwyżej spróbować zabawę z to mieszanką nafty. Ktoś robił kiedyś takie coś? 

-
- Lex Master
- Posts: 1051
- Joined: 24 Aug 2012, o 20:45
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: GT4 Warszawa
- Contact:
Re: IS200/300 - silnik bierze olej
daj sobie spokój z tymi patentami. Nic nigdy w jotzetach sie nie zapiekało to nie seria zz. Masz zużyte pierścienie tłokowe i rzeczywiście ja bym jeździł na tym aż dokuczliwe stanie się dolewanie oleju. Ważne aby kontrolować i utrzymywać stan oleju.
www.gt4serwis.pl 695 13 25 28
Chiptuning również DENSO, serwis DPF, EGR i wszystkich funkcji sterownika silnika, pełny serwis mechaniki i elektroniki.
Chiptuning również DENSO, serwis DPF, EGR i wszystkich funkcji sterownika silnika, pełny serwis mechaniki i elektroniki.
- Oliwier
- Lex Driver
- Posts: 604
- Joined: 24 Jul 2014, o 07:10
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Chojnice/GD
- Contact:
[IS 200] Mała ilość oleju silnikowego podczas wymiany
Witam wszystkich.
Jak już napisałem w przywitaniu , jestem posiadaczem IS-a od paru dni , podczas zakupu gdy sprawdzałem poziom oleju był na bagnecie o połowę miarki powyżej max , przeraziłem się i od razu spuściłem do ok max. Tak wróciłem do domu. Następnego dnia pojechałem zrobić cały przegląd i nowego oleju do poziomu maximum weszły tylko 3 litry. Z tego co wiem to na pierwsze napełnienie wchodzi 4.2 litra czyli ok 4 powinno wejść .... na karteczce z wymiany w Niemczech było napisane właśnie 4.2 stąd pewnie tak wysoki poziom.
I tu dochodzę do mojego pytania. Dlaczego tylko taka ilość mi weszła ? Czy silnik może być tak zaszlamiony? Czy ktoś mógł wstawić inną miskę olejową albo np bagnet ? czymś się różne serie silników różniły w tych kwestiach albo angliki od europesjkich?
Widzę że moderator przerzucił mój post , rzecz w tym że silnik oleju nie bierze
ale mniejsza..
Jak już napisałem w przywitaniu , jestem posiadaczem IS-a od paru dni , podczas zakupu gdy sprawdzałem poziom oleju był na bagnecie o połowę miarki powyżej max , przeraziłem się i od razu spuściłem do ok max. Tak wróciłem do domu. Następnego dnia pojechałem zrobić cały przegląd i nowego oleju do poziomu maximum weszły tylko 3 litry. Z tego co wiem to na pierwsze napełnienie wchodzi 4.2 litra czyli ok 4 powinno wejść .... na karteczce z wymiany w Niemczech było napisane właśnie 4.2 stąd pewnie tak wysoki poziom.
I tu dochodzę do mojego pytania. Dlaczego tylko taka ilość mi weszła ? Czy silnik może być tak zaszlamiony? Czy ktoś mógł wstawić inną miskę olejową albo np bagnet ? czymś się różne serie silników różniły w tych kwestiach albo angliki od europesjkich?
Widzę że moderator przerzucił mój post , rzecz w tym że silnik oleju nie bierze

https://www.facebook.com/JZS147pl
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests