Lexus - Forum

Zrobię jeszcze trzy rzeczy. Teraz puki samochód stoi w serwisie każe się im zainteresować tymi luzami zaworowymi i sprawdzić kompresję silnika bo to ten sam macher robił jedno i drugie (Jeśli sobie w ciula poleciał to k.... z.....), a poza tym zrobię tą analizę i dopiero będę się dalej odzywał bo inaczej będziemy wróżyć z fusów.
Dzięki koledzy że się zainteresowaliście

Odnośnie długiego odpalania to warto to skonfrontować z innym IS300. Mój LS też wydawało mi się, że odpala długo. Ale oglądając filmiki na YT zrozumiałem, że ten typ tak ma.

Wiele zależy od zastosowanego systemu ustalania pozycji wału i rozrządu. Niekiedy 1-2 obroty wału są jałowe bo sterownik musi ustalić aktualne położenie wału. Tak się dzieje po zastosowaniu tarcz do czujników o symetrycznym kształcie. Może BMW zastosowało inną strategię i np zapamiętuję ostatnią pozycję. Porównaj to z innym IS300.

Długo się nie odzywałem w mojej sprawie.
Sytuacja wygląda następująco:
- Co do odpalania: poczekałem do pierwszych mrozów i okazało się (co mnie ucieszyło) że nie ma problemu z paleniem . Po prostu ten typ tak ma i nie pali po jednym obrocie wału. Moje subiektywne odczucie było błędne i w tej kwestii nie powinienem mieć zastrzeżeń do mojego lexa
- Natomiast jeśli chodzi o drgania silnika: Sprawdziłem chyba na wszelkie sposoby układ zapłonowy i na ten moment nie ma się co czepiać. Nie ma błędu silnika, nie wypadają zapłony i co ciekawe po wizycie w serwisie okazuje się że silnik - ich zdaniem pracuje jak nowy. Na potwierdzenie otrzymałem taki śmieszny wykres (a w zasadzie 6 wykresów) przedstawiający pracę silnika na każdym cylindrze. Każdy z nich to linia prosta na całej długości umiejscowiona po środku osi co ma niby świadczyć o tym że zapłony nie wypadają, dawki paliwa i powietrza są ok i luzy zaworowe również. Z tego co się dowiedziałem gdyby coś było nie tak to wykresami nie byłyby linie proste lub byłyby one przesunięte na osi - CO WY NA TO?

W związku z tym zacząłem jeszcze skrupulatniej przyglądać się tym drganiom i wybadałem coś ciekawego! Te maleńkie drgania (kulenie) występuje tylko wtedy gdy skrzynia znajduje się w pozycji "P" lub "N". Coś ze skrzynią nie tak? Raczej nie bo skrzynia jest cicha i zmienia biegi idealnie, nie "zastanawia się". Przychodzą mi na myśl poduszki silnika - tylko zastanawia mnie czy na to może mieć wpływ położenie skrzyni? Jak sądzicie?

DanLexus wrote:Długo się nie odzywałem w mojej sprawie.
Sytuacja wygląda następująco:
- Co do odpalania: poczekałem do pierwszych mrozów i okazało się (co mnie ucieszyło) że nie ma problemu z paleniem . Po prostu ten typ tak ma i nie pali po jednym obrocie wału. Moje subiektywne odczucie było błędne i w tej kwestii nie powinienem mieć zastrzeżeń do mojego lexa
- Natomiast jeśli chodzi o drgania silnika: Sprawdziłem chyba na wszelkie sposoby układ zapłonowy i na ten moment nie ma się co czepiać. Nie ma błędu silnika, nie wypadają zapłony i co ciekawe po wizycie w serwisie okazuje się że silnik - ich zdaniem pracuje jak nowy. Na potwierdzenie otrzymałem taki śmieszny wykres (a w zasadzie 6 wykresów) przedstawiający pracę silnika na każdym cylindrze. Każdy z nich to linia prosta na całej długości umiejscowiona po środku osi co ma niby świadczyć o tym że zapłony nie wypadają, dawki paliwa i powietrza są ok i luzy zaworowe również. Z tego co się dowiedziałem gdyby coś było nie tak to wykresami nie byłyby linie proste lub byłyby one przesunięte na osi - CO WY NA TO?

W związku z tym zacząłem jeszcze skrupulatniej przyglądać się tym drganiom i wybadałem coś ciekawego! Te maleńkie drgania (kulenie) występuje tylko wtedy gdy skrzynia znajduje się w pozycji "P" lub "N". Coś ze skrzynią nie tak? Raczej nie bo skrzynia jest cicha i zmienia biegi idealnie, nie "zastanawia się". Przychodzą mi na myśl poduszki silnika - tylko zastanawia mnie czy na to może mieć wpływ położenie skrzyni? Jak sądzicie?

Stare poduszki, silnika, skrzynia wał.
To jest stare auto i gumy też mają dość.

Odkopie bo zajrzałem ostatnio u siebie do świec i zgodnie z instrukcją siedzą SK16RP11, wszyscy z tego co przejrzałem wątki o świecach polecają SK20RP11 i właśnie takie podrzuca katalog denso.
Z symboliki świec denso wynika że te dwa rodzaje różnią się tylko wartością cieplną, z czego SK16RP11 cieplejsze, a SK20RP11 chłodniejsze.

Pytanko co sądzicie które brać te co podaje katalog czyli chłodniejsze SK20RP11, czy te co instrukcja-cieplejsze SK16RP11 ?

Cena i dostepność obu rodzajów jest na zbliżonym poziomie.

I co wymyśliłeś ? Też właśnie muszę kupić i się zastanawiam.
Tu masz ciekawą dyskusję http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=209242

madkiw wrote:I co wymyśliłeś ? Też właśnie muszę kupić i się zastanawiam.
Tu masz ciekawą dyskusję http://www.motonews.pl/forum/?op=fvt&t=209242

Po przeanalizowaniu katalogów denso wychodzi na to że nie ma tu jednak sprzeczności, SK20RP11 czyli te chłodniejsze przewidywane są na Europę, a SK16RP11 na USA i Amerykę Łacińską.
U mnie instrukcja podaje SK16RP11 gdyż samochód wyszedł na USA.

Przyłącze się do tematu, bo na dniach odbieram auto z regulacji zaworów i przy okazji macher wrzucił mi nowe świece. Na stronie Denso można doczytać w katalogu o świecach IK20, i właśnie takie IK20TT założył mi mechaniki. Macie doświadczenie z tymi świecami, i czym one się różnią tak naprawdę od SK20RP11 - te irydowe i te irydowe. Producent zachwala ich większą żywotność, jakąś super nową technologie itp.

Różnica w szczelinie - ORI mają 1,,1 a IK20TT mają 1.0 - dodatkowo występuje różnica w materiale elektrody masowej. Niestety brak informacji na temat ciepłoty świec ale tez mogą się różnić. Miałem tak w Volvo że jak założyłem świece teoretycznie pasujące do silnika ale bardziej uniwersalne - różniły sie szczeliną o 0,1mm i pewnie miały inną ciepłotę - EGT rosło o 70-100 stopni przy podobnych warunkach jazdy. Dlatego akurat świece biorę takie jak zaleca producent.

gmiter wrote: Niestety brak informacji na temat ciepłoty świec ale tez mogą się różnić.

Ciepłota tych świec jest oczywiście znana, określa to liczba 20, jest więc identyczna z oem świecami.
Kłopot polega na tym, że wymiana świec w tym silniku jest dość pracochłonna, lepiej więc wrzucić oem świece i mieć spokój na długi czas.