GS mkIII - Pytania o auto z ogloszenia

[TomekL]

He he, dobre:) Nie jestem jasnowidzem tylko po prostu znam się na tym modelu. Chcesz podyskutować?
Proszę bardzo.
1. Felgi od modelu po liftingu i od wersji prestige mimo że to NIE PRESTIGE.
2. Zadzwoń zapytaj o VIN, rozkoduj i dowiesz się z jakim kolorem tapicerki wyszedł z fabryki.

[LinkPL]

Piszesz jak by zmienione felgi świadczyły o czymś złym ...
Tapicerka mogła być zrobiona na zamówienie już przy zakupie auta ... bo przeszycia wyglądają dość profesjonalnie ...

Ja po prostu nie lubię czarnowidzenia ... i sam go też nie uprawiam ... ale co kto lubi

Link

[TomekL]

To małe sprostowanie. Nie mówię że to coś złego. A felgi owszem mógł takie kupić na lato bo pisze że oryginalne ma 17' Lexusa. Tylko napisałem że auto ma nie oryginalną tapicerkę i żeby zwrócić na to uwagę czy była porwana, zużyta czy co tam się z nią działo.

[MARCIN-LEXUS-AWD]

Właśnie po to jest forum żeby dyskutować no ale w PL tak właśnie jest wystawisz tanio to na pewno szrot wystawisz drogo to za drogo chyba go pojeba..

-Samochód z USA to na pewno był sprowadzony w kawałkach po powodzi lub spalony albo wszystko na raz
-Samochód z Niemiec to na pewno szafa cofnięta i jak tanio to słaby bo tam dobre droższe niż tu
-Samochód z Włoch to pewnie cały porysowany i nie zadbany
-Samochód z Francji na 100% był uszkodzony
-Samochód z PL salonu to na pewno wytłuczony po tych naszych dziurach

i tak na prawdę zawsze jest źle.

do tego dochodzą jakieś programy na TVN turbo gdzie pokazują BMW e46 które ma 15 lat kosztuje 12.000zł i sprawdzają miernikami i czy miał cofaną szafę najlepiej by do serwisu zabrali... ( ostatnio np oglądałem pokazywali peugeota 406 za 7 tys zł )

Generalnie niestety taka jest prawa że w PL przebieg od 300 tys to już większość uważa za tragedie ( chociaż sam jeździ samochodem z przebiegiem 500 ale o tym nie wie i jest ok )

3/4 ogłoszeń ma zaznaczone bezwypadkowy bo ludzie naoglądają się tv i potem jak zobaczą że nie ma to nikt nie zadzwoni.

Z tego co widzę to dużo większa szansa jest na sprzedanie auta wypucowanego z polakierowanym każdym zadrapaniem i po prostu napisać że stan idealny przyjedzie kilka osób w końcu ktoś kto się nie zna i kupi bo się ładnie błyszczy i ma nowe najtańsze opony... ( widzę po swoim przykładzie ktoś dzwoni mówię że było lakierowane to aha dziękuje do widzenia )

[Wyrzyk]

Tak forum jest do dyskusji ... a nie po to żeby wylewać swoje żale że się nie może sprzedać auta to raz ... dwa sprzedały się auta dużo droższe niż Twoje więc albo coś jednak nie jest tak albo poprostu ogłoszenie nie wzbudza zaufania. W moim odczuciu nachalnie próbujesz przeforsować ofertę swojego auta, które może jest dobrym stanie może nie. Po trzecie auto jest tyle warte ile ktoś za nie gotów jest zapłacić. A nie Ty wrzucasz ogłoszenia innych aut i zadajesz pytania o to czy były "odświeżane" czy nie były. W salonie Lexusa "odświeżają" auta i nie wiem co w tym dziwnego lub złego. "Odśwież" swoje, wystaw za 55 tyś jak każde na allegro i tyle.
Widzę że strach już nawet sprzedawać auto jak się mieszka w "lokalizacji która daje do myślenia".

Ps. nie sprzedaje Lexusa, nie sprzedaje żadnego auta.

pozdrawiam

[Thorgal1]

detailing - warto - ale nie u lakiernika ... najczęściej nie mają wiedzy jak dobrze zedrzeć lakier ... wiedzą jak go położyć i to też dobrze zrobi tylko 1/4 rzemieślników
także spa i dobre fotki ... masz pewnie wśród znajomych osoby które mają sprzęt i uczą się fachu foto ... pewnie chętnie bezpłatnie pomogą

[MARCIN-LEXUS-AWD]

Już nie będę nic pisał o swoim samochodzie w końcu może przyjedzie ktoś kto szuka lexusa i zobaczy... Właśnie moim zdaniem tu nie chodzi o zaufanie do mnie tylko o auto przyjeżdżam sprawdzam jest dobre to biorę nie jest to wracam... Jeżeli był bym przekonany że mój jest zły to bym tu nie pisał po prostu o forum powiedział mi zainteresowany autem przez telefon więc z ciekawości zajrzałem.

-Jak na razie miałem jedną parę z Warszawy facet był raczej na tak żona jednak powiedziała że jakoś tak staromodnie w środku i była na nie.
-I młody chłopak który pierwszy raz jeździł lexusem oferował 36 tys zresztą pisał o nim i mi powiedział o forum.

Co do innych ogłoszeń to czemu nie jak się pojawi coś ciekawego to będę wrzucał i komentował.

Dla mnie np dziwne że samochód ma zmienioną całą tapicerkę lub obszytą kierownicę z przebiegiem 70 tys km dlatego pytam kogoś kto się lepiej na tym zna.

[xetrov]

Panowie (i ewentualne Panie ), możecie coś powiedzieć o tej sztuce? VIN: JTHBN96S605011383 ogłoszenie: http://otomoto.pl/oferta/lexus-gs-lexus ... ybbKp.html wiadomo, nikt nie powie ze zdjęć czy jest bezwypadkowy i co w nim jest do zrobienia ale czy np. to jest oryginalne wnętrze? Taki przebieg to dla mnie w sumie plus, przynajmniej nie jest skręcony a dużego przebiegu się nie boję, bylebym wiedział co trzeba zrobić w najbliższym czasie tak więc o tym wiem,zresztą te 400kkm dla takiego Lexusa to pewnie mniej niż 200kkm dla jakiegoś populusa. Czego spodziewać się przy takim przebiegu? Nie znam kompletnie tych skrzyń, czy automat w przypadku braku zmiany oleju nadaje się tylko do remontu po takim przelocie?

[TomekL]

Bardzo zacne auto, w końcu V8. W maksymalnej opcji wyposażenia (radar i szyber). A aucie oczywiście wszystko się zgadza. Zwróć uwagę na matowe klosze przednich lamp. Duży przebieg swoje zrobił. Może wystarczy tylko polerka kloszy chociaż odblask pewnie też już trochę wypalony. To dla kogoś kto jeździ nocą:) Podoba mi się tok rozumowania. Taki przebieg to nic dla wi ejt:) jeśli zmieniane oleje, filtry na czas to będzie jeszcze latał. Jeśli to przebieg autostradowy to samochód zmęczony mniej niż drugi z przebiegiem o połowę mniejszym ale w mieście. Najważniejsze żeby mechanicznie był sprawny. Kosmetyka typu lakier rysy da się ogarnąć samemu. No i żeby nie było szpachli na elementach. Owszem lakierowany może być jakiś tam element (kilka) w końcu to auto 9 letnie. Warto się bliżej przyjrzeć temu modelowi. To moje zdanie.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[xetrov]

Mieszkam praktycznie po drugiej stronie Polski i mam ochotę jechać po niego w ciemno, lakier itp. to detale i mi nie przeszkadzają, najbardziej martwi (czy raczej zastanawia) mnie skrzynia, zawieszenie i silnik, czy mimo wszystko po takim przebiegu nie dostały już mocno po d... i szykują się jakieś większe koszty. Czy ASO Lexusa jest kompetentne i można mu uwierzyć w kwestii sprawdzenia przedzakupowego czy może to coś podobnego co w Oplu, czyli niezauważenie robionego całego przodu Jeśli chodzi o pieniądze na utrzymanie to je mam, zastanawiałem się nad dwa razy droższym samochodem z salonu tyle że z typowym 'nowoczesnym' silnikiem ale serce, rozum i cała reszta woli V8 Lekko obawiam się tylko wpakowania w coś co okaże się być niekończącą się skarbonką, bo np. będzie trzeba zrobić remont skrzyni, zawieszenia, zaraz potem silnik, potem elektryka - takie coś dobija każdy samochód.