zbjjdawo wrote: ↑6 Nov 2023, o 23:20
Cześć
jestem blisko (ale nadal daleko) zakupu NXa. Wersja Omo + Luxury, samochód już zamówiony przed importera/dilera, ja tylko wybrałem sobie który. Rabat na poziomie 17%. Czy to dobry interes?
Parę pytań do Was:
- jeździłem, siedziałem, całkiem fajny, nudny samochód, tylko... zawieszenie nie było jakieś specjalnie komfortowe. Też tak macie? Mój samochód aktualny jest bardzo twardym autem, ale aż takiej przepaści jakiej się spodziewałem nie było
- ktoś z Was ma audio Mark Levinson? Jeśli tak, to jak jest?
- braliście pod uwagę inne samochody? Ja rozważałem XC60 II, które cholernie mi się podoba, ale to jednak stare auto konstrukcyjnie
- szukam wygodnego daily, ale czegoś co w trasie się sprawdzi, ktoś z Was robi dłuższe trasy tym samochodem? Dłuższe, to w moim przypadku 500-700 kilometrów w jedną stronę, jakie macie wtedy spalanie utrzymując 140 na godzinę?
Dajcie znać czy macie jakieś inne porady, nigdy nie miałem styczności z Lexusem

.
Tak jak ghotti napisał, osobiście również uważam, że NX absolutnie nie jest nudny, to XC60
jest cholernie nudne (nadal mega ładne, taki klasyk, ale chyba ich jeździ u nas więcej niż Dacii...) i w sumie wszystkie auta niemieckiej konkurencji. Ale auto ma się podobać Tobie, nie innym

. Dla mnie po 1800km zawieszenie jest bardzo komfortowe, i mając u rodziców xc90 2020 i meśka e220d 2018 (bez moim zdaniem zbędnej pneumatyki ,która poprawia komfort i humor tylko producentowi,nie użytkownikowi...), nie odczuwam dużych różnic poruszając się po lokalnych znanych "dziurach". Co warte podkreślenia, oba auta są klasę wyżej. Jedynie mesiek ma nieco bardziej komfortowe zawieszenie (nieco lepiej zbiera nierówności),ale różnica naprawdę jest minimalna bo np. tłumienie nierówności wydaje mi się najlepsze w NX. XC90 z pewnością lepsze jest na zakrętach, lepiej się trzyma,ale znowu ma twardsze zawieszenie. Układ kierowniczy dla mnie najlepszy ma NX, pewne prowadzenie, kierownica nie chodzi lekko jak w gokardzie, to auto się czuje.
Mark levinson (w volvo przetestowany dogłębnie bowers, rewelacja) gra moim zdaniem dobrze/ bardzo dobrze, nie ma tam tak szerokiego wachlarza ustawień jak w bowersie, ale to co jest to wystarcza. Jak się dobrze ustawi tony, gra fajnie plus dźwięk surround w opcjach, pewne dźwięki są bardziej wyszczególnione (np. solo w gitarze, wokal). Jak dla mnie to są głośniki nastawione bardziej na wysokie i średnie tony,chociaż bas jest niczego sobie. I mają ciepłe brzmienie co dla mnie stanowi plus.
Ostatnio miałem traskę 600km, dla mnie fotele są komfortowe ( lecz ciuteczkę za miękkie), nie czułem żadnych boleści, wysiadłem zadowolony na koniec dnia (choć wciąż dziwi mnie fakt, że nie mogli dać tych samych foteli co ma RX w omotenashi,szkoda). Jechałem koło 100km(w obydwie strony) w sobotę czyli względnie średnim ruchem gdzieś od za Opola do Katowic autostradą z tempomatem ustawionym na 150km/h (tak z 70% tej trasy ,a reszta pomiędzy 90-150km/h) , spalanie 7,6l.
Dla mnie auto bomba, ale chyba bym się załamał jakbym stwierdził inaczej kupując auto za taką kasę. Ale w sumie... przy odbiorze auta, miła Pani, chciała mi tłumaczyć infotainment ,drugi Pan inne rzeczy,to podziękowałem, bo powiedziałem , że już w sumie wiem dość sporo na temat NX. Byli zdziwieni, i jednak faktem jest, że sporo osób kupuje auto w ciemno bo się im podoba etc. Ja tak nie umiem wydać 320k ,a nawet 1000 zł...ciężko zarobione pieniążki trzeba szanować.