Lexus - Forum

Co do ładowania elektryków -- nie wiem jak w Lexach, ale mojego H. Konę ładuję praktycznie codziennie (nawet jak mam SoC > 70%) prądem zmiennym (1 faza 16A, taka ładowarka w aucie). Trwa to już 2,5 roku i 83 tys. km i w optymalnych warunkach pogodowych (czyli obecnie) przy 100% naładowania pokazuje mi nadal 522-523 km max. przewidywalnego zasięgu. Rok temu było to 525. Czyli wygląda na to, że nie widać degradacji baterii (kilka tygodni temu wydawało mi się, że degradacja wynosi ok. 10%, ale byłem w błędzie). Fakt, że na ładowarce DC ładowałem go aż 2 razy. Więc albo ta moja bateria jest wyjątkowo odporna i nie rusza jej niezdrowa dieta (niepotrzebne doładowywanie, ładowanie do 100%) albo po prostu z tego co piszą rabini, tak naprawdę szkodliwe jest ładowanie wysokimi mocami prądu stałego oraz dopuszczanie do rozładowania poniżej 10% (zdarzyło mi się to też ze 2-3 razy na całym dystansie. Faktem jest także, że Toyota ma BARDZO konserwatywne podejście do swoich baterii w elektrykach i pluginach, do tego stopnia, że Lex RZ skazany jest na rynkową klęskę z powodu ograniczeń ładowania, choć to wspaniały samochód. Ale nie da się nim w praktyce jeździć na trasach, do jakich jest stworzony, skoro już przy drugim ładowaniu danego dnia ogranicza moc ładowania do tego stopnia, że podróż trwa ładne kilka godzin dłużej niż powinna. A kto kupuje duże auto za >300 kawałków, żeby się kręcić wokół komina? To jakiś nonsens i blamaż, nie spotkałem się z takim podejściem w żadnym innym przypadku.

A tu krotki filmik o zasiegu nowego napedu RX450h+ w przy spokojnej jezdzie

https://www.youtube.com/watch?v=YaTwXty7nV8

78km przy takiej budzie świetny wynik

Ja od dwóch miesięcy jestem posiadaczem RX 450h+, generalnie auto oceniam dobrze. Zarówno dynamika jak i ekonomia na dużo lepszym poziomie niż w moim poprzednim Jaguarze F-pace (spalanie 3-4 litry mniejsze) w trybie hybrydowym. Niestety niezwykle denerwujący jest błąd wskaźnika poziomu paliwa. Na początku pokazuje realny zasięg około 750 km, który to zasięg kurczy się tak od połowy poziomu. W sytuacji gdy auto każe mi zatankować paliwo bo zasięg wynosi 0, do odbicia mogę wlać 30 litrów, a pod korek 34. Serwis jest bezradny, napisali do Japonia w sprawie mojego żądania usunięcia wady. Ma ktoś wiedzę czy inne auta oprócz już wymienionego w wątku też tak mają? Ciekawi mnie też jak zachowuje się NX z tym samym napędem.
 

Wczoraj dostalem sms od dealera , ze moj RX 450h+ bedzie w styczniu 2024.
Zamowienie koniec lipca br.
Na podstawie doswiadczen z zony NX 450h+ jestem coraz bardziej przekonany , ze dokonalem wlasciwego wyboru.
Po nieco ponad roku i 12 tys km przebiegu srednie spalanie NX to 3,5 l/100 km plus 22,1 kWh. Struktura jazd wg kilometrow :65% elektryk, 35% silnik spalinowy. Wg czasu jazdy elektryk 77%, bo benzyne zuzywamy glownie przy dluzszych wyjazdach ( w tym w przewazajacej mierze drogi ekspresowe i autostrada), gdzie srednia predkosc jest wyzsza od jazd miejskich i podmiejskich. Dane z Lexus Link.
Spodziewam sie w przyblizeniu podobnych parametrow w RX 450h+, powiedzmy plus 5%.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Witam. 
Planuje zakup nowe RX 350h. 
Niestety światła matrycowe (AHS) są tylko w Omotenashi. 
Jak się sprawują Full LED tylko z systemem AHB? 
​​​​​

attodorri wrote: ↑13 Oct 2023, o 18:48 Witam. 
Planuje zakup nowe RX 350h. 
Niestety światła matrycowe (AHS) są tylko w Omotenashi. 
Jak się sprawują Full LED tylko z systemem AHB? 
​​​​​

 

A jakie są w wersji RX 500h, bo powiedziałbym, że te są super. W ES300h system był ok, ale w 500h są super, bardzo dobrze wycinają. Oczywiście widoczność z punktu widzenia kierowcy RX 500h dużo lepsza, ale też działanie zdecydowanie poprawione, szybciej i lepiej działa wycinanie świateł tylnych i mijania.

Skoro wycinają jęta to full LED z AHS. 
AHB to tylko automatyczne długie
 

Mam pytanie do Marslo jako użytkownika poprzednich generacji RX hybrid - jak oceniasz wyciszenie tej najnowszej generacji w porównaniu do poprzednich, w szczególności IV gen?

Mam NX 350h FSport (od 06/23), jeżdżę też ES 2021, uprzednio jeździłem NX 300h (9mies) i Rav4 2019 Exe Hybrid (3lata) i powiem szczerze, że najbardziej po dłuższym użytkowaniu hybryd to doskwiera mi ten odgłos silnika przy przyspieszaniu i byłem mile zaskoczony jak w trakcie serwisu ES dostałem zastępczo RX450h. To zupełnie inne auto przy przyspieszaniu jeśli chodzi o odgłos silnika.

Nie zwracalem zbyt wielkiej uwagi na kwestie wyciszenia w trakcie jazdy testowej RX V gen, ale nic mnie negatywnie nie zaskoczylo. Moj 450h z 2016 mniej” wyje” przy ostrym depnieciu od zony NX 450h+. Kultura pracy V6 robi swoje. Generalnie uwazalem mojego RX z 2016 za b dobrze wyciszone auto ( slucham z ML z przyjemnoscia , a jestem wymagajacym audiofilem ), ale do elektrykow nie ma startu ( mamy tez w rodzinie i3).
Jednak jezdzac z napedem 450h+ czy to NX czy RX najwieksza frajda to jazda w trybie EV. Moja zona ostatnio stwierdzila  po jezdzie moim RX z 2016( wziela go “ na zakupy”), ze to „strasznie halasliwe auto”;)
Ona uzywa NX glownie w trybie EV. Przy jazdach autostradowych to ja siedze za kolkiem NX II i nauczylem sie nie cisnac do podlogi, wtedy efektu wycia nie ma.
Jednak jak juz jest to bardziej uciazliwy, niz w moim RX450h z V6. Prawde powiedziawszy na poczatku bylem tym negatywnie zaskoczony w zony NX . Jej poprzedni NX  200t chyba mniej „ wyl”, a moze po prostu byl ogolnie glosniejszy ( do 100/h na pewno).
Sadze , ze RX 450h+ bedzie pod tym  wzgledem lepszy od NX II, ale nie sprawdzalem tego w trakcie jazd probnych. Na pewno bedzie cichszy w trybie EV od RX 450h, a to bedzie u mnie ok 60-70% przebiegu.
To jeden z powodow, dla ktorych zdecydowalem sie na zmiane auta.