Nowy Lexus ES 2026

[Tomasz76]

Wiadomo, że będą starali się sprzedawać jak najwięcej plug in i elektryków, żeby zapłacić jak najniższą karę. Jednak KE poszła firmom na rękę, bo rozliczenie nastąpi dopiero po 3 latach, a nie jak pierwotnie zakładano już na koniec roku. Przez te 3 lata sporo wydarzy się na rynku motoryzacyjnym. Dlatego dokładnie obserwuję rynek i analizuję zakup pod względem rodzaju napędu. Zakładam zakup ES elektrycznego lub hybrydowego. O ostatecznym wyborze zdecyduje wysokość raty oraz zasięg wersji elektrycznej. Kilka dni temu na targach motoryzacyjnych w Poznaniu odbyła się premiera nowej elektrycznej Mazdy 6e. Samochód powstał przy współpracy z chińską firmą. Jakość wykonania wnętrza jest na bardzo wysokim poziomie. Cena też pozytywnie zaskakuje. Dlatego uważam, że cena nowego ES też może być niższa niż wszyscy się spodziewają.

[odoja]

To ma być rok hybryd typu plug in. Tak reklamuje się Lexus. Niedawno przymierzałem się do zakupu RX po FL i gdyby nie premiera nowego ES, to bym go zamówił. Różnica w racie kinto pomiędzy 350h, a 450h jest niewielka, więc opłaca się kupić plug in. Oczywiście pod warunkiem ładowania w domu. Taki miałem zamiar, ale nowy ES pokrzyżował te plany. Może i dobrze, bo jest jeszcze cień nadziei na elektrycznego ES. Pod warunkiem odpowiedniego zasięgu i zbliżonej ceny do zwykłej hybrydy.

Ale nie ma jeszcze RX po FL...bo te zmiany z licznikiem etc. to takie pierdoły jak w NX z kolorem schowka, nieco zmienionymi nastawami amorów itp. Ja czekam na normalny FL RX na sam koniec procukcji i go biorę, ES dla mnie dostaje duży minus za brak fizycznych przycisków, ładnie może to wygląda, ale tylko ładnie...a nowy RX to będzie kopia ESa ,także wszystko już wiadomo z lexami na najbliższe 10 lat prawie .

[Tomasz76]

Dla mnie to drobny FL, bo oprócz tego co wymieniłeś dokładają więcej wygłuszenia i boczne szyby z tyłu będą klejone. Na pierwsze jazdy trzeba trochę poczekać, bo RX nie dotarły jeszcze do salonów. Do braku fizycznych przycisków w samochodach już się przyzwyczaiłem.

[odoja]

Ok, można to tak w sumie nazwać . Ale zapewne za 2 lata gdzieś przyjdzie w pełni po FL. I nastawiam się na niego z użytkowaniem przynajmniej na 15 lat(jeśli tyle w ogóle da rade...) bo współczesna motoryzacja jest w kompletnej stagnacji i nudzie. Od lat 50 ubiegłego wieku do powiedzmy 2010-2017 były w niej emocje i co chwile jakieś nowości, ciekawostki, teraz kopiuj-wklej i byle jakość. Ogranicza nas nomen omen technologia i chciwość gigantów motoryzacji plus wiele innych czynników.

I te klamki w Esie 2026...u mojej mamy w meśku E nowym, po roku gnojki marudzą i podchodząc ,czasem nie chcą się wysunąć, badziew straszny. To dla mnie też duży minus. Powiem, że u siebie w NX też wolałbym tradycyjne mimo wszystko, ale doceniam, że to są najwygodniej otwierające się drzwi w aucie z jakimi miałem do czynienia. I z zewnątrz i wewnątrz. Ja się nie potrafię przyzwyczaić do braku przycisków, i brakuje mi w NX mimo wszystko od foteli, regulacji siły nawiewu itp. To jest rzadko,ale jednak irytujące i bywa w trakcie jazdy niebezpieczne.

[Tomasz76]

Też wolę tradycyjne klamki. Raczej wysuwanych klamek w nowym ES nie będzie. Zobacz film poniżej (min. 5,12)

https://www.youtube.com/watch?v=Lodka5n8MHI

[qubokurek]

Wczoraj przy odbiorze nowego ESa miałem okazję porozmawiać o nowym modelu. Niestety na EU będzie tylko słabsza hybryda ze względów emisyjnych... Dramat! Samochód będzie wyższy, cięższy i słabszy. Ciekawe z kim Lexus chce konkurować nowym modelem? Szczęśliwie dopiero za 2 lata zacznę zastanawiać się nad kolejnym autem,

[Tomasz76]

Ja też zbieram cały czas informacje. Dowiedziałem się od zaprzyjaźnionego handlowca, który był na konferencji poświęconej nowemu modelowi ES, że przy napędzie AWD przyspieszenie nie będzie gorsze od obecnego modelu. Duże zmiany mają też być w 6 generacji hybrydy. Potwierdzi mi oczywiście te informacje po jazdach testowych w sierpniu. A to że auto jest wyższe mi pasuje, bo przy obecnym ES dużo mi nie brakuje, żebym dotykał głową do podsufitki. Że jest dłuższy, też mi pasuje. Przynajmniej pasażerowie z tyłu będą mieli jeszcze wyższy komfort podróżowania.

[qubokurek]

Ja słyszałem o wyjeździe handlowców w sprawie nowego ES do Dubrownika. Niestety samochód był zamknięty i nie było możliwości obcowania z wnętrzem... Sam chętnie wybiorę się na jazdę próbną jak będzie taka możliwość. Na dzień dzisiejszy jeśli będę chciał pozostać przy Lexusie w 2028 roku, to wielkiego wyboru miał nie będę... Nowy ES lub RX po fl, który zapewne gdzieś do tego czasu nastąpi.

[Tomasz76]

Tak, to był Dubrownik. Oprócz oglądania auta z zewnątrz, mówiono dużo o nowej generacji hybrydy. Okaże się, czy to tylko marketing, czy faktycznie zmiany będą wyczuwalne podczas jazdy. W moim przypadku jeśli nie nowy ES, to może Denza Z9 GT. Zobaczymy jak banki wyliczą wartość rezydualną.

[qubokurek]

Napisz jak dostaniesz wyliczenie wartości rezydualnej. Sam jestem ciekaw. Chińskie samochody po 3 latach mają okolice 50% wartości, elektryki również nie najlepiej ją trzymają. Ciekawe jak wypadnie chiński elektryk? Samo auto prezentuje się świetnie! Nowa generacja hybrydy w ES może mieć wpływ na wyniki spalania. Nie wierze w utrzymanie osiągów na obecnym poziomie w nowym ES. Wyższa i szersza karoseria w połączeniu z większą masą, przy jednocześnie niższej mocy nie ma prawa zachować osiągów nowego ES na zadowalającym poziomie. Fizyki nie oszukasz.