FeniX wrote: Dlatego ,że to najgorszy silnik w historii Toyoty. Pali w miescie więcej niż moja benzyna i auto nie ma za bardzo czym jechać. Pozatym w dieslu tylko manual ... a to juz mowi samo za siebie... Ja szczerze odradzam ,ale zrobisz jak uważasz. Nie bedę dłużej odradzał - wiem tylko jak kupisz to napewno z nim 10 lat nie wytrzymaszPrzed kupnem proszę przejedz się jakimkolwiek IS250 w automacie i is220 . Porównaj... myslę ,że możesz stwierdzić ,że is220 to nie Lexus tylko Toyotya.
To po ci Ci faktura? pisałeś ,że nie możesz kupic prywatnie bo jej potrzebujesz.
Mam tą świadomość, że niestety ten diesel to nie benzyna V6 w IS250 z automatem ... Dzięki za opinię, doceniam to i w pełni się z tym zgadzam, tylko ciężko coś znaleźć za te 55k, ale może będę szukał też za granicą a w późniejszym czasie zapłacę akcyzę (wcześniej nie brałem tego pod uwagę, ale dużo rozmawiałem wczoraj z osobą co siedzi w tego typu tematach i można tutaj trochę pokombinować). Oczywiście, nie ukrywam że 'marzy' mi się 250 nie 220 ...
Co do faktury - prowadzę działalność i rozliczam się na tzw. zasadach ogólnych (jestem projektantem więc oferuję tylko usługi, nie odliczam i nie rozliczam się z VAT'u), potrzebuję odpowiedniego dokumentu potwierdzającego zakup, który będzie wystarczającym do amortyzacji samochodu (z osobą prywatną jest tylko umowa, która nie jest raczej wystarczająca). Myślę że VAT-marża będzie ok (taki rachunek mam jak ostatnio kupowałem auto), jutro jestem umówiony z księgową i mamy dogadać tą sprawę i odpowiednio tą kwotę rozłożyć.