Page 6 of 6

Re: Opony zimowe bieżnikowane IS200

Posted: 22 Nov 2014, o 16:37
by DNL
Panowie, mogę przeznaczyć ~1400zł na opony zimowe i nie mam pojęcia co wybrać. Do tej pory kupowałem byle jakie opony ale teraz gdy stałem się posiadaczem lexa chcę kupić coś lepszego. Co możecie polecić w tej cenie na felgi 17? Kupić lepsze na tył a gorsze na przód?

Re: Opony zimowe bieżnikowane IS200

Posted: 22 Nov 2014, o 20:11
by klexus
Polecam ContiWinterContact TS850
Chociaż na Goodyear Ultra Grip-ach tez sie fajnie trzymał i dobrze wchodził pod górki
17" troszkę lichy budżet, w mierę dobry set w tym rozmiarze to 2000zł min

Re: Opony zimowe bieżnikowane IS200

Posted: 22 Nov 2014, o 20:25
by Yarecki
klexus wrote:Polecam ContiWinterContact TS850
Chociaż na Goodyear Ultra Grip-ach tez sie fajnie trzymał i dobrze wchodził pod górki
17" troszkę lichy budżet, w mierę dobry set w tym rozmiarze to 2000zł min
Przy 2 K lepiej kupić za 1300 laczki dobrej klasy 205/55/16 i oddzielne fele.

Re: Opony zimowe bieżnikowane IS200

Posted: 30 Dec 2014, o 21:53
by Mask
Do poprzedniego auta 2 lata temu kupiłem Nokian WR A3 i przyznam, że jak dla mnie ta opona to wzór - jeździłem na wielu różnych laczkach i dla mnie są po prostu the best. Tak mnie urzekła ta firma, że na lato też kupiłem komplet Nokian Line, również rewelacyjne. Niestety zimówki poszły razem z autem, letnie 16'' zostały, ale akurat na lato w Lexie mam felgi 17 i znowu szykuje się wydatek :P Do auta żony kupiłem w tym roku Hankook W442 bodajże i jak na razie sprawują sie bardzo przyzwoicie, aczkolwiek jeszcze mocno zimowych warunków u nas nie było :)

Re: Opony zimowe bieżnikowane IS200

Posted: 31 Dec 2014, o 10:16
by owczar
Ja obecnie jeżdżę na poprawionej wersji Toyo Snowprox S953. Poprzednia generacja słabo wypadała na mokrym. Te spisują się super. Szybka jazda autostradowa jak latem na letnich. Po lodzie też bardzo dobrze.

Re: Opony zimowe bieżnikowane IS200

Posted: 31 Dec 2014, o 11:37
by baniaq
Jak ktoś chce oponki heavy-duty to polecam Falken Espia EPZ. Typowo na Kanadę, Rosję i kraje skandynawskie. Ojciec kupił w tym roku kolejny komplet dla siebie. Śnieg i lód im niestraszne. Tylko wygląd słaby, ale jak to komuś wisi, a często śmiga w trudnych warunkach typu "nikt o nas nie pamięta", to zdecydowanie polecam.