Re: Zakup Lexusa NX 350h
Posted: 28 Jul 2024, o 17:36
Decyzja podjęta, NX350h Omtenashi zamówiony, kolor 6X4 Terrane Khaki, wnętrze LA 40 Skóra jasno beżowa/ ochra (L), bez panoramy. Wydanie auta planowane między połową września a październikiem. Aktualnie mam w aucie panoramę i nie jest to konieczność przy tym jasnym wnętrzu, które będzie w Lex, poza tym z doświadczenia wewnątrz podczas szybszej jazdy wyraźnie nie poprawia ten dodatek komfortu jeżeli chodzi o hałas. Jak gra ML w Lexusie ? Gra (co mogę porównać) na poziomie HK w X5 i Dynaudio w Passacie, "moc" na podobnym poziomie, nie brakuje jej jak ktoś lubi z przytupem (i tu moje spostrzeżenie, bo ML gra wyraźnie lepiej, lepiej i lepiej niż to nagłośnienie podstawowe) aczkolwiek w Lexusie gra jakby mniej nachalnie, przyjemniej niż w VW i BMW. Auto wybierałem spośród i jeździłem: BMWX2M35i, MB GLC220d, Skoda Kodiaq 2.0tdi nowy model, AR Stelvio, Mazda CX60 3,3 4x4 , BMWX1M35i, nowa Skoda Superb L&K 2.0tdi. oglądałem: A6 40 tdi, Q5 40tdi. Konkurs trwał ponad 3 mies. w tym czasie negocjowałem sobie bez pośpiechu cenę no i fajnie wyszło bo będzie MY'25. Do tej pory jeździłem autami BMW i użytkuję też VW Passat B8 Highline. Będzie to moja pierwsza "Japonia" . Kiedyś, kiedyś był mały epizod z Nissanem Almerą ale to były inne czasy i na ich miarę auta. Moje wrażenia z jazdy kilkudniowej NX em. Auto bardzo komfortowe, niewymagające, ładnie wykonane wnętrze - precyzyjnie ze smakiem bez zbędnego folkloru, ma praktycznie wszystkie systemy i dodatki dostępne w motoryzacji, które co więcej świetnie i dobrze działają. Co do wrażeń z jazdy. Miłe zaskoczenie - bo fajna pozycja za kierownicą, za to ceniłem zawsze bmw i tu NX odrobił dobrze lekcje. Nie zauważyłem problemów z przyspieszaniem (a takie czasami są opnie, że zamula i wyje) nic nie zamula i nie wyje, jedzie i przyspiesza bardzo ładnie. Przypomnieć warto, że te 7,7 sek to poziom nawet czasami lepszy niż wielu konkurencyjnych marek w tej półce cenowej i segmencie może z mniejszymi ale "uturbionymi" jednostkami. Tu wstydu nie ma, żadnego. Zresztą na naszych drogach 90 proc aut to poziom 10 sek i więcej. Czy hałasuje? Przy próbie przyspieszenia tak jak każde inne auto z pedałem wpakowanym w podłogę, przy normalnej jeździe "cisza" i spokój, hmm nawet to mruknięcie silnika spalinowego nazwałbym miłym dodatkiem, lepsze chyba to niż V8 z głośników w 2.0 . Przy 140-160 km/h na A2 żadnych skrajnych odstępstw od innych aut typu suv jakie znam. Z zewnątrz jest miłe to, że nie ma udawanych wydechów, za to przy niższych temp. na zewnątrz widać z tyłu dwie przyjemnie unoszące się "mgiełki" wydobywające się spod zderzaka, jako całe nie udaje czegoś czym nie jest. Auto, które nie jest kluchą, ładnie przejeżdża zakręty, nie szarpie kierownicą w naszych wzorcowych polskich koleinach, nie wyrywa kierownicy kiedy wpadnie w dziurę, której jeszcze wczoraj nie było i ma cały ten burdel naszych dróg w "dupie". Dwa dni ujeżdżania, zrobione ok 150 kilometrów: 30 miasto/50 za miastem; miasto wiadomo kilka przyspieszeń, koreczki, wyjazd za miasto z prędkościami ok 130-140 chwilami do 160 -170. Zatankowany przed oddaniem do salonu 7,1 litra. Wynik bardzo ładny. Wiadomo ideałów nie ma, ale w moim subiektywnym odczuciu z tych w/w najmniej przekombinowany samochód. I co istotne nie krzyczy do publiczności i nie wzbudza zazdrości.... chyba, a jak wzbudza to wtedy m.in. mówią, że to tylko droga toyota
Taka oto moja subiektywna, skromna opinia. Pozdrawiam.
