Re: Zakup Lexusa NX 350h
Posted: 9 Sep 2024, o 16:39
Kurde, nie wierzę w ten stan idealny , bo to jest nierealne, chyba , że bardzo mało jeździsz, auto zimuje w garażu i wypady robisz tylko w dni słoneczne, wówczas uwierzę, inaczej wciskasz kity
Chętnie możesz podesłać zdjęcia tego ideału, podeśle firmie ,która mi konserwację robiła, to będzie dla nich interesujący przypadek
.
No pewnie , że zarobili, tylko ile razy mam pisać, jak przywiozłem auto, podniósł Lexusa , widziałem że zaczyna zawieszenie korodować, ( i nie same części wymienne). Każdy robi jak chce, kolega w norwegii kupuje Ravke używaną aktualnie, myślisz, że nie zrobi chociaż drobnej konserwacji?? Pierwsze co, nie w takim stopniu co ja,aczkolwiek jest świadom problemu. Miałem kiedyś Focusa z 2008 roku, tam też się cuda działy, ale tam akurat nic nie robiłem. Nie widzę nic nadzwyczajnego jak ktoś chcę sobie zrobić konserwację podwozia, lepiej dla niego, skoro zna się problem.
haha, no to wyjdzie rdza ,będę przynajmniej widział na lakierze
. Strata kasy na folie, dla mnie przynajmniej. Tam gdzie jest najbardziej narażony czyli maska, i tak jest aluminiowa.


No pewnie , że zarobili, tylko ile razy mam pisać, jak przywiozłem auto, podniósł Lexusa , widziałem że zaczyna zawieszenie korodować, ( i nie same części wymienne). Każdy robi jak chce, kolega w norwegii kupuje Ravke używaną aktualnie, myślisz, że nie zrobi chociaż drobnej konserwacji?? Pierwsze co, nie w takim stopniu co ja,aczkolwiek jest świadom problemu. Miałem kiedyś Focusa z 2008 roku, tam też się cuda działy, ale tam akurat nic nie robiłem. Nie widzę nic nadzwyczajnego jak ktoś chcę sobie zrobić konserwację podwozia, lepiej dla niego, skoro zna się problem.
haha, no to wyjdzie rdza ,będę przynajmniej widział na lakierze
