Lexus - Forum

Póki co jeszcze nie eksperymentowałem z wydechem,wczoraj odkreciłem obudowe filtra powietrza i zajrzalem do przepustnicy ...jedyne co tam wypatrzylem to spory luz na lince od gazu .podkrecilem tak zeby nie bylo luzu i jest troszke lepiej ale powiedziałbym ze doszło mu moze z 6KM ...w przyszłym tygodniu bede walczył dalej,poinformuje o wynikach ,

pozdrawiam i miłego weekendu wszystkim

katalizatory są metalowe i praktycznie nic z nimi sie nie dzieje

Witam mam chyba ten sam problem. czytałem jakiś czas temu twój temat i dzisiaj wracałem sobie autostradą do domu i myślę że dawno go nie przycisnąłem więc sprawdzę jak idzie... i nie idzie. znaczy do 150-155 idzie powiedzmy tak jak wcześniej, problem zaczyna sie przy około 160km/h wtedy zaczyna się totalna zmuła ale jednak auto przyspiesza z tym że właśnie z kumplem wróciłem go testować i wyszło że od 130 km/h -> 180 km/h potrzebuje 31 sekund (katalogowo wyczytałem że powinno być około 21). Mam co prawda automat ale nie ma opcji żeby skrzynia tak zmuliła. (pamiętam jak wcześniej auto przyspieszało i było naprawde spoko do 180). dodam że od 130 km/h do 160 km/h 11 sekund a potem kolejne 20 sekund do 180 ?? w czym problem??

Hehe dobre pytanie:) z Czym problem?? Powiem Ci że nie wiem ! odkręciłem ostatnio przepustnice bo miałęm drugą na wymiane ale w końcu jej nie wymieniłem,podopinałem wszystkie kostki,co sie działo to podczyściłem,filtr powietrza okazał sie mocno zabity choc wymieniałem go z miesiac wczesniej to wyjałem tylko syf jakiś z neigo i wsadziłem spowrotemi jeszcze jedna rzecz która mogła miec na to wpływ to linka od gazu która idzie do przepustnicy.miała napewno ponad 1cm luzu.teraz nie wiem jeszcze nie byłem na autostradzie ale po tym grzebaniu jest na 100% lepiej i to zauważalnie lepiej więc poki co odpuszczam, wybiore sie na obwodnice to przetestuje V-MAX i wtedy bede wiezdiał, dziś jeszcze zabrałem sie za skrzypienie,podniosłem auto całe na podnośniku i spryskałem wszystkie tylne gumy/łaczenia naftą, zobaczymy czy przestanie skrzypiec,wypsikałem cała butelke i licze ze przestanie skrzypiec heh:) pozdrawiam

hmm czyli w sumie zrobiłeś wszystko poza katami, jakbyś dał radę do poniedziałku sprawdzić (może nie v-max ale jak idzie od 160km/h do 180 km/h) i napisać to byłoby super. ja w poniedziałek jadę do mechanika i wtedy zaczniemy działać (ale jak się okaże że to katy to mocno sprawa się komplikuje...).
Co do skrzypienia mogę ci powiedzieć że ja myślałem że to wahacze, gumki a okazało się ze to zardzewiałe hamulce, wyjąć przeczyścić wszystkie blaszki, całe zaciski i u mnie pomoglo- totalnie zero skrzypienia.

Swoja droga jak mozna najlatwiej sprawdzic katy? Jest jakis sposob?

zajrzeć, tylko i wyłącznie, ale trochę ich przerobiłem i nie widziałem katalizatorów w kiepskim stanie

I du.. ,byłem dziś na obwodnicy 160 i .... !!! postaram sie sprawdzic wydech w najblizszym czasie...

Kurde to sprawa robi sie powazna... A moze paliwo jakies slabe zalales? Bo w katalizatory az mi sie nie chce wierzyc. A te zabiegi ktore zrobiles poprawily jakos przyspieszenie ponizej 160 km/h?? I czy u Ciebie jak auto osiagnie 160 km/h to juz wskazowka nie drgnie czy po prostu slabiej przyspiesza dalej??

U mnie jest tak jak na fimiku:
https://m.youtube.com/watch?v=5LPe2pZeMy8

grucha2666 wrote:Kurde to sprawa robi sie powazna... A moze paliwo jakies slabe zalales? Bo w katalizatory az mi sie nie chce wierzyc. A te zabiegi ktore zrobiles poprawily jakos przyspieszenie ponizej 160 km/h?? I czy u Ciebie jak auto osiagnie 160 km/h to juz wskazowka nie drgnie czy po prostu slabiej przyspiesza dalej??

U mnie jest tak jak na fimiku:
https://m.youtube.com/watch?v=5LPe2pZeMy8

Tyle, że kolega ma gs300 z tego co widzę w opisie a Ty is200 a to "drobna różnica".
Należy najpierw poczynić diagnostykę a nie pałować niesprawne auto bo to się może skończyć na drogich naprawach, wszystko zależy gdzie leży przyczyna.