Re: [IS430] SWAP z 2.0 R6 na 4.3 V8 3UZ-FE
Posted: 5 Dec 2016, o 22:18
Samochód był na kołach z zimowymi oponami, które jak popadał deszcz standardowego IS200 w automacie zmieniały w driftowóz - tak tragiczną mają przyczepność. O dziwo na suchym IS430 nie zrywał. Wszystkiemu winien wspomniany wyżej tryb snow. Obawiałem się, że na mokrym przy powiedzmy 120 km/h po wciśnięciu kikdowna zacznie zamiatać tyłem. Na drodze szybkiego ruchu było wilgotno, ale pomimo tych fatalnych opon, nic takiego się nie działo. Całe szczęście! 
Samochód ma być oddany do końca tego roku. Oznaczać to będzie 10 miesięcy prac. Pomijam problem ze skrzynią - to i tak gruba przesada!
Seryjne wskaźniki działają! Do poprawy jest spalanie i temperatura cieczy chłodzącej, ale to szczegół. Będę też zakładać komputer spalania, zasięgu etc w miejscu oryginalnego zegarka w IS200, wiec jak go dorwę, to porobię pomiary, którymi oczywiście się podzielę.
Szpera podeszła z IS300 w automacie, ma niemal identyczne przełożenie jak dyfer od LS430.
No i oczywiście dla wszystkich hejterów LPG - tak, zaraz jak go dorwę w swoje łapy zamontuję tam instalację LPG! Zbuduję samochód marzeń, a że mnie nie stać na paliwo to będę jeździć na lpg, heheh

Samochód ma być oddany do końca tego roku. Oznaczać to będzie 10 miesięcy prac. Pomijam problem ze skrzynią - to i tak gruba przesada!
Seryjne wskaźniki działają! Do poprawy jest spalanie i temperatura cieczy chłodzącej, ale to szczegół. Będę też zakładać komputer spalania, zasięgu etc w miejscu oryginalnego zegarka w IS200, wiec jak go dorwę, to porobię pomiary, którymi oczywiście się podzielę.
Szpera podeszła z IS300 w automacie, ma niemal identyczne przełożenie jak dyfer od LS430.
No i oczywiście dla wszystkich hejterów LPG - tak, zaraz jak go dorwę w swoje łapy zamontuję tam instalację LPG! Zbuduję samochód marzeń, a że mnie nie stać na paliwo to będę jeździć na lpg, heheh
