Lexus - Forum

AGUS wrote:Jakie macie opinie w temacie docierania? Jak zaleca lexus? Ile km należy go oszczędzać na średnim zakresie?

W salonach mówią że docieranie jest niepotrzebne, instrukcje twierdza co innego.

AGUS wrote:Jakie macie opinie w temacie docierania? Jak zaleca lexus? Ile km należy go oszczędzać na średnim zakresie?

Argumentacja "Pana" w Lexusie mnie nie przekonała, t.j. no jakby to Pan brał dla siebie to można, ale jak w najmie, to po co - jeździć i nie patrzyć.
Bzdura, ponieważ auto tak czy inaczej będę użytkował min. 3 lata.

Walczę sam ze sobą czy po 1kkm nie wymienić oleju, jak robi wiele osób, poza okienkiem serwisowym.

Wybaczcie, nie będę teraz szukał i cytował poprzednich postów, ale:
1. Odnośnie "wycia" przy przyspieszaniu - ta skrzynia jest w tym aspekcie dramatyczna dla osób potrzebujących "klasycznej" redukcji obrotów. On "wyje" równo, jak go depnąć.
Mi osobiście się to nie podoba, ale powoli się przyzwyczajam. Jeszcze przede mną główny test, czyli dłuższa trasa, ale już teraz wiem, że muszę się przestawić w aspekcie dźwiękowym.

2. Problemy z Carplay
Jak ktoś ma, czyli lagi w rozmowie (zaczynasz mówić, a Ciebie słyszą po 3-4 sek) - aktualizacja w salonie rozwiązuje problem.
I tu znowu mindfuck. Odebrałem auto 15/06, czemu nie wgrano mi aktualizacji? Miała zająć 2-3h, po 7h (!!) udało się wykonać 2 z 3 dostępnych. Czemu? Nie wiemy. Nie udało się nam wgrać 3 aktualizacji, dopiero się uczymy.
Uff, dobrze, że to Lexus, a nie Łada.
Dopiero po wgraniu tych 3 aktualizacji, auto zyska możliwość samodzielnego aktualizowania softu (????). Zobaczymy.
Logika nie z tej ziemi.

3. Problem z odpalaniem auta
Wsiadam, chcę odpalić - "napęd hybrydowy nie gotowy". Gasisz wszystko 1-2 razy i w końcu jedzie.
Ktoś napisał tu na forum, by dać czas pilotowi od Vodafone to zalogowania się.
Po aktualizacji softu jak wsiadam i w 3 sek wciskam Power, auto pali, więc raczej soft, a nie procedura z pilotem Vodafone.

4. Spasowanie karoserii
Powiem tak - tego się nie spodziewałem, spasowanie jest słabe. Patrz tylne drzwi vs tylne nadkole. Milimetr-dwa różnicy wszędzie, włącznie z autami pokazowymi.
Obejrzałem sobie przy okazji RXa stojącego pod salonem - faktycznie było to samo, czyli japończyki spasowania robią takie ... średnie.

5. 1/2 królestwa oddam komuś, kto tę wkurzającą babę z nawigacji czymkolwiek zamieni

Jeśli chodzi o docieranie silnika, to jestem za. Zawsze gdy kupuję nowy samochód, to przez pierwsze 1000 kilometrów staram się nie przyspieszać gwałtownie, żeby nie wkręcać silnika na wysokie obroty. Olej będę wymieniał dopiero na pierwszym przeglądzie przy 15tys/km.
W odpowiedzi na to, co napisałeś uważam, że każdy kto odbierze Lexusa NX z salonu powinien od razu po przyjeździe do domu zrobić aktualizację systemu.
Odnośnie Twoich uwag dotyczących NX to;
1- zgadzam się z Tobą, że silnik wyje, ale skrzynia nie jest dramatyczna, ponieważ nie ma żadnego laga. Lekkie muśnięcie gazu powoduje, że auto przyspiesza dynamicznie. Pisałem o tym już wcześniej, że wolę wycie niż lagi.
2- w moim przypadku musiałem mieć wgraną aktualizację w salonie, ponieważ nie mam i nie miałem żadnych problemów z rozmową i opóźnieniami. Po przyjeździe do domu wgrałem tylko jedną aktualizację, której instalacja trwała tylko 15 minut.
3- nie miałem nigdy problemów z odpalaniem auta
4- odebrałem 2 NX i karoseria jest spasowana bardzo dobrze, a szpary w nadwoziu są identyczne. Myślę, że miałeś pecha i trafiłeś na błąd w produkcji, której kontrola jakości nie wyłapała. Takie rzeczy zdarzają się nawet najlepszym. Chyba, że wersje Omotenashi są wykonane lepiej niż wersje Prestige. Może niech ktoś inny, kto odebrał już samochód, wypowie się w kwestii spasowania karoserii. Z ciekawości sprawdziłem grubość powłoki lakierniczej i wynosi ona na obydwu samochodach maksymalnie 150um.
5- mnie akurat pani z nawigacji nie wkurza. Bardziej denerwuje mnie rozmowa w samochodzie ze sztuczną inteligencją. Przestałem z nią rozmawiać, ponieważ wszystkie czynności szybciej wykona się ręcznie, niż poprzez polecenia głosowe.

Tomasz76 wrote: 4- odebrałem 2 NX i karoseria jest spasowana bardzo dobrze, a szpary w nadwoziu są identyczne. Myślę, że miałeś pecha i trafiłeś na błąd w produkcji, której kontrola jakości nie wyłapała. Takie rzeczy zdarzają się nawet najlepszym. Chyba, że wersje Omotenashi są wykonane lepiej niż wersje Prestige. Może niech ktoś inny, kto odebrał już samochód, wypowie się w kwestii spasowania karoserii. Z ciekawości sprawdziłem grubość powłoki lakierniczej i wynosi ona na obydwu samochodach maksymalnie 150um.

Tez mam Omotenashi i lewe tylnie drzwi sie ledwo domykają Zwrócili mi na to uwagę jak obklejali samochod folia i faktycznie widać ze drzwi leża dobre kilka mm poniżej nadkola. Z prawej strony licują sie idealnie. Ciekawy jestem czy przez założenie foli będą robili problemy z ich regulacja na gwarancji?

Beckett_ wrote:

AGUS wrote:Jakie macie opinie w temacie docierania? Jak zaleca lexus? Ile km należy go oszczędzać na średnim zakresie?

3. Problem z odpalaniem auta
Wsiadam, chcę odpalić - "napęd hybrydowy nie gotowy". Gasisz wszystko 1-2 razy i w końcu jedzie.
Ktoś napisał tu na forum, by dać czas pilotowi od Vodafone to zalogowania się.
Po aktualizacji softu jak wsiadam i w 3 sek wciskam Power, auto pali, więc raczej soft, a nie procedura z pilotem Vodafone.

samochod ma 200 km ale juz kilka razy byl problem z odpaleniem. Ostatnio partnerka nie mogła odpalić przez poł godziny. Pomogło assistance które oddzwoniło i przedstawiło procedurę 4 krotnego otwarcia-zamknięcia samochodu, a następnie naciśnięcia przycisku na pilocie trzymając go obok przycisku start. Ogólnie obstawiam ze cos spieprzyli przy montażu alarmu, bo samochod był odbierany na wariackich papierach.

BTW. ktos wie jaki jest login do tej aplikacji Vodafone, mail nie działa. Jakieś polaczenie liter imienia i nazwiska? Zlałem temat, ale wychodzi na to ze lepiej to zainstalować. Dostałem sms z hasłem i pinem, ale nazwy użytkownika nie dostałem.

W takim razie każdy, kto odbiera nowego NX musi sprawdzać dokładnie spasowanie tylnych drzwi. To są jakieś jaja. Wygląda na to, że ja miałem szczęście, bo u mnie jest równo. Jeśli chodzi o alarm Vodafone, to w salonie podczas odbioru wypełniasz formularz w którym wpisujesz 2 hasła. W przypadku, gdy samochód zostanie z jakiś powodów zablokowany lub skradziony, to bez podania tych haseł nic nie zrobisz. Po kilku dniach od odebrania samochodu(dokładnie nie pamiętam ilu) dostajesz na telefon sms z nazwą użytkownika, pinem, hasłem i informacją, że Vodafone został aktywowany. Login o który pytasz, to jest nazwa użytkownika. Pin przy rejestracji można sobie zmienić. Przy okazji muszę pochwalić salon Lexusa w Krakowie na ul.Zakopiańskiej, ponieważ przy odbiorze samochodów, pan Marcin wszystkie sprawy związane z alarmem, aplikacją Lexus link itd. dokładnie mi wytłumaczył.

Tomasz76 wrote:Jeśli chodzi o docieranie silnika, to jestem za. Zawsze gdy kupuję nowy samochód, to przez pierwsze 1000 kilometrów staram się nie przyspieszać gwałtownie, żeby nie wkręcać silnika na wysokie obroty. Olej będę wymieniał dopiero na pierwszym przeglądzie przy 15tys/km.
W odpowiedzi na to, co napisałeś uważam, że każdy kto odbierze Lexusa NX z salonu powinien od razu po przyjeździe do domu zrobić aktualizację systemu.
Odnośnie Twoich uwag dotyczących NX to;
1- zgadzam się z Tobą, że silnik wyje, ale skrzynia nie jest dramatyczna, ponieważ nie ma żadnego laga. Lekkie muśnięcie gazu powoduje, że auto przyspiesza dynamicznie. Pisałem o tym już wcześniej, że wolę wycie niż lagi.
2- w moim przypadku musiałem mieć wgraną aktualizację w salonie, ponieważ nie mam i nie miałem żadnych problemów z rozmową i opóźnieniami. Po przyjeździe do domu wgrałem tylko jedną aktualizację, której instalacja trwała tylko 15 minut.
3- nie miałem nigdy problemów z odpalaniem auta
4- odebrałem 2 NX i karoseria jest spasowana bardzo dobrze, a szpary w nadwoziu są identyczne. Myślę, że miałeś pecha i trafiłeś na błąd w produkcji, której kontrola jakości nie wyłapała. Takie rzeczy zdarzają się nawet najlepszym. Chyba, że wersje Omotenashi są wykonane lepiej niż wersje Prestige. Może niech ktoś inny, kto odebrał już samochód, wypowie się w kwestii spasowania karoserii. Z ciekawości sprawdziłem grubość powłoki lakierniczej i wynosi ona na obydwu samochodach maksymalnie 150um.
5- mnie akurat pani z nawigacji nie wkurza. Bardziej denerwuje mnie rozmowa w samochodzie ze sztuczną inteligencją. Przestałem z nią rozmawiać, ponieważ wszystkie czynności szybciej wykona się ręcznie, niż poprzez polecenia głosowe.

1 - zgoda
2 - lepszy salon, niż mój. Jak wspominałem, wg serwisantów bez wgrania w serwisie 3 aktualizacji, nie działa aktualizacja z poziomu auta, to w pierwszej kolejności sprawdziłem. Od momentu aktualizacji no problem
3 - po aktualizacji zero problemów. Nawet specjalnie odpalam na szybko, wszystko łapie, więc to raczej była kwestia softu.
4 - porównywałem z autami ekspozycyjnymi, mają to samo. Linia nadkola zakłócona o ok 1-2 mm, ale po równo z każdej strony.
5 - wystarczyłaby mi opcja zmiany głosu, ten domyślny jest dla mnie nieprzyjemny. Poza tym, jest śmieszny "za 1 km jazda w kolumnie" = KOREK
Asystent Lexusa nie dotknął sztucznej inteligencji, dla mnie w ogóle porażka, że to odpalono, ponieważ jest na poziomie Siri z 2010 roku. Lepszym patentem przy takim paździerzu byłoby dopracowanie sterowania głosowego, typu "otwórz okno kierowcy", "ustaw klimatyzację na 21 stopni", które działałoby szybko. Zamiast tego mamy coś, co myśli bardzo długo i nie potrafi zrobić niczego poza de facto... obsługą nawigacji i podstawowych funkcji auta

Tomasz76 wrote:W takim razie każdy, kto odbiera nowego NX musi sprawdzać dokładnie spasowanie tylnych drzwi. To są jakieś jaja. Wygląda na to, że ja miałem szczęście, bo u mnie jest równo. Jeśli chodzi o alarm Vodafone, to w salonie podczas odbioru wypełniasz formularz w którym wpisujesz 2 hasła. W przypadku, gdy samochód zostanie z jakiś powodów zablokowany lub skradziony, to bez podania tych haseł nic nie zrobisz. Po kilku dniach od odebrania samochodu(dokładnie nie pamiętam ilu) dostajesz na telefon sms z nazwą użytkownika, pinem, hasłem i informacją, że Vodafone został aktywowany. Login o który pytasz, to jest nazwa użytkownika. Pin przy rejestracji można sobie zmienić. Przy okazji muszę pochwalić salon Lexusa w Krakowie na ul.Zakopiańskiej, ponieważ przy odbiorze samochodów, pan Marcin wszystkie sprawy związane z alarmem, aplikacją Lexus link itd. dokładnie mi wytłumaczył.

z tym też mam rozrywkę, nie wiem jak Wy.
Otóż, jeżeli zarzucam zdalne odpalenie klimy (bo nie chcę wsiadać do 40 stopni), to co któryś raz (jeszcze nie wyłapałem zasady kiedy) dostaję alert z Vodafone, iż była próba odpalenia silnika przy uzbrojonym alarmie.

Mimo wszystko, innych doświadczeń spodziewałem się przy zakupie auta marki premium, niż te
Nie zmienia to faktu, iż auto uwielbiam.

Tomasz76 wrote: Po kilku dniach od odebrania samochodu(dokładnie nie pamiętam ilu) dostajesz na telefon sms z nazwą użytkownika, pinem, hasłem i informacją, że Vodafone został aktywowany. Login o który pytasz, to jest nazwa użytkownika. Pin przy rejestracji można sobie zmienić.

Dostalem SMS z
Numerem rejestracyjnym,
Haslem
PINem

Jestes pewny ze tam byla nazwa uzytkownika? Numer rejestracyjny nie dziala jako login.

Sprawdziłem jeszcze raz. Dostałem do obydwu samochodów w kolejności numer rejestracyjny, hasło, pin. Poniżej jest jeszcze informacja skąd należy pobrać My Connected Car, a na końcu 10 cyfrowy kod użytkownika. Dziwna sprawa, że nie dostałeś tego kodu. Dzwoń do salonu wyjaśnić sprawę.