Lexus - Forum

rafi440 wrote:

konik_80 wrote:

rafi440 wrote:na postoju...nic więcej nie robił i z tego co się orientuje nikomu tak nie robi.leci masowo

kolego wejdź na forum gazowe http://lpg-forum.pl/ i zapytaj o ogarniętego gazownika w swojej okolicy aby doprowadzić instalkę do porządku bo szkoda auta.

Myślisz ,że długość tych przewodów może spowodować uszkodzenie silnika?

PS;Bardzo chętni pojechał bym przerobić tą instalke ale boje sie ,że szlak trafi gwarancje którą on mi daje na te graty...

Tu bardziej chodzi o odpowiednie wystrojenie bo nawet na długich będzie to w stanie w miarę poprawnie działać ale jazda na autokalibracji z późniejszym strojeniem na ślepo na postoju to niezdrowe dla silnika - także albo zmuś swojego gaziarza aby zrobił pełne strojenie w trasie albo kup kabel i zrobisz to sam (ale możesz też stracić gwarancję).
Dobrze by też było abyś zrobił fotkę ze ściągniętą puchą filtra powietrza aby zobaczyć jak są zrobione wkrętki - bo to też ważne.
Jeśli chodzi o wióry to szczęście, że IS200 ma kolektor plastikowy i większość wiórów wiertło ciągnie do góry - co nie znaczy, że to poprawne i dopuszczalne... w zgodzie ze sztuką gazownictwa kolektor należy ściągnąć , niezależnie czy jest plastikowy czy ze stopów.

dziękuje bardzo za info będę coś działał w tym temacie .a zdjęcia prześle jutro.

Pozdrawiam serdecznie

Witam.

Sorry ,że dopiero teraz ale nie było mnie w kraju...

Kolektor niezdejmowany, czyli wiercony na aucie, szkoda, opasek brak no i węże "ze Szczecina do co najmniej Krakowa" Jednym słowem pospolity drut.

Dodam jeszcze, że wkrętka też zrobiona niemalże w pionie zamiast być skierowana w stronę zaworów...

konik_80 wrote:Dodam jeszcze, że wkrętka też zrobiona niemalże w pionie zamiast być skierowana w stronę zaworów...

Pewnie inaczej wiertło nie chciało podejść

Yarecki wrote:

konik_80 wrote:Dodam jeszcze, że wkrętka też zrobiona niemalże w pionie zamiast być skierowana w stronę zaworów...

Pewnie inaczej wiertło nie chciało podejść

Przed przepustnicą dałoby się zrobić pod odpowiednim kątem ale kolejna trójka to jak się przepustnicy nie zdejmie to tylko długie wiertło i jazda w pionie = druciarnia gotowa...

Rafi440 - znajdź na lpg forum jakiegoś ograniętego gazownika w swojej okolicy i popraw to bo szkoda auta - albo przyduś swojego druciarza aby zrobił to jak należy - zgodnie ze sztuką gazownictwa (czyli nowe nawierty pod kątem - w kierunku zaworów, Hanki pojedyńcze pod puchę filtra powietrza na krótkich wężach) a nie wszystko na łatwiznę.

i jak będziesz go dusił to wyduś kasę na nowy kolektor, kup i każ zamontować nowe wkrętki w nowym kolektorze z nową uszczelką...

dobrze, że ci wężyków przez kierownicę nie przełożył

Panowie, wyraźcie swoje zdanie:

Zenit Pro OBD, Hana Czerwona, Gurtner.

mega drut albo mi zdjęcia zniekształcają .....

wężyki między wtryskiem a wkrętką powinny być jednakowej długości !!! że o innych rzeczach nie wspomnę

wkrętki każda pod innym kątem i chaos... ale może to miał być nieład artystyczny

ogólnie ktoś fajnie spier..ł ci auto

tak z ciekawości ile zapłaciłeś za ten wyczyn?