Lexus - Forum

Moja na RedLine MT90 + Archoil 9100 działa o wiele lepiej
Być może nie jest jeszcze w najgorszym stanie.

Znajomy mechanik mi powiedział, że jak łożysko piszczy to się kończy i trzeba wymienić i najlepiej cały komplet sprzęgła.
Ale sprzęgło zbiera na razie idealnie.

Update do sytuacji, od wczoraj przestało piszczeć, chyba jeszcze nie warto całego sprzęgła wymieniać.
Popatrzę w wolnej chwili z tym wysprzęglikiem.

A tak btw, polecacie jakieś mocniejsze sprzęgło, nie pół spieka normalne, ale jakieś wzmocnione.
Planuje na wiosnę 280KM i zastanawiam się, czy seryjne sprzęgło nie będzie się ślizgać z wyższym momentem.

Furia3127 wrote:Znajomy mechanik mi powiedział, że jak łożysko piszczy to się kończy i trzeba wymienić i najlepiej cały komplet sprzęgła.
Ale sprzęgło zbiera na razie idealnie.

Dobrze ,że jeszcze nie sugerowal wymienic rozrzadu bo łożysko oporowe piszczy... Oczywiscie mozna wymienic przy okazji sprzeglo jesli tego bedzie wymagalo po sprawdzeniu organoleptycznie . A nie nie wrozyc z fusow wymiane ,tymbardziej ze sprzęgło dobrze zbiera.

ja zrobiłem testa z wysprzęglikiem i nawet jak go wcisnąłem to piszczało dalej więc dalej łożysko się kręci a tak na marginesie znacie cenę łożyska docisku bo mi powiedział za zamiennik 170zł

Michcio1 wrote:ja zrobiłem testa z wysprzęglikiem i nawet jak go wcisnąłem to piszczało dalej więc dalej łożysko się kręci a tak na marginesie znacie cenę łożyska docisku bo mi powiedział za zamiennik 170zł

285 zł za OEM z ASO

Pepe_GD wrote:

Michcio1 wrote:ja zrobiłem testa z wysprzęglikiem i nawet jak go wcisnąłem to piszczało dalej więc dalej łożysko się kręci a tak na marginesie znacie cenę łożyska docisku bo mi powiedział za zamiennik 170zł

285 zł za OEM z ASO

uuu no to jest różnica

Jeżeli temat nie w tym miejscu, proszę o przerzucenie.

Rozglądam się za IS'em. Krąży opinia, że automaty w Is'ie są pancerne. Ideałem dla mnie byłby 200 SC ale ten nie występuje w automacie.. Sedan z kolei ma malutki bagażnik ale posiada automat.
I teraz pytanie: czy warto rezygnować z większego bagażnika na rzecz spokoju ze skrzynią ?
Czy skrzynie manualne są faktycznie mocno awaryjne czy po prostu wyolbrzymiam?
Wariatem nie jestem i wiem, że nic nie jest wieczne ale mój poprzedni samochód bardzo wysoko podniósł poprzeczkę w kwestii niezawodności.

A dlaczego nie IS300?

piotrek_camry wrote:A dlaczego nie IS300?

Nie ten przedzial cenowy

To nie jest tak, że skrzynie manualne są awaryjne. Po prostu nie są jakoś idealnie dopracowane i często pracują głośniej niż większość osób by chciało (zwłaszcza jak się ktoś przesiadł z FWD, gdzie skrzynia była gdzieś daleko przy przednim kole do lexa gdzie przy RWD masz skrzynie obok łokcia). Dla przykładu u mnie już dobija 300tyś przebiegu i skrzynia może nie działa idealnie cicho (choć i nie hałasuje), ale mimo że nie była oszczędzana działa poprawnie.
Inna sprawa, że awaryjność skrzyń podbija dwumas, który potrafi się rozsypać (ale zawsze jest możliwość regeneracji lub wymiany na jednomas).