[IS200] Katalizator
-
- Nowy lex user
- Posts: 4
- Joined: 16 May 2013, o 15:38
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: Lublin
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
Witam
Jako, że ten wątek pomógł mi podjąć decyzje o wycięciu katalizatora z mojego Lexusa opiszę swoje doświadczenia z tym związane. Mój Lexus jest z 2001 roku i mam go od 1,5 roku. Początkowo byłem pod wrażeniem jego przyspieszenia i cieszyłem się jazdą bardzo. Jeszcze 5 miesięcy temu osiągnąłem nim prędkość 220 km/h. Jednak w kolejnych miesiącach coraz bardziej czułem, że samochód staje się coraz wolniejszy, nie przyśpiesza już tak jak wcześniej. Sądziłem, że wynika to z tego, że przyzwyczaiłem się do jego mocy, jednak coraz bardziej miałem wrażenie, że jednak coś z nim jest nie tak. Około miesiąca temu jak chciałem sprawdzić ile pojedzie, rozczarowałem się bo pojechał 190 km/h i szybciej nie chciał. W ten weekend jednak doszło do tego, że chcąc się rozpędzić osiągnąłem prędkość maksymalną 140 km/h. Samochód całkowicie stracił moc. Przy rozpędzaniu nawet na jedynce nie mogłem doprowadzić do odcięcia, obroty dochodziły do 6 tys i tyle. Z każdym biegiem wyżej obroty docierały coraz niżej. Na trójce nie osiągał nawet 5 tys obrotów. Samochód stał się tak wolny, że nie dało się nim wyprzedzać, wciskając gaz do końca nie było żadnej reakcji poza tym, że samochód się dławił. Dodam, że powyższe objawy miały miejsce zarówno na gazie jak i na benzynie, zarówno na rozgrzanym jak i zimnym silniku. Kolega stwierdził, że to wina katalizatora, ten wątek potwierdził, że to katalizator więc oddałem samochód do mechanika, który go wyciął. Konkretnie chodzi o katalizator środkowy, na jego miejsce została wspawana metalowa rura. Właśnie odebrałem samochód i potwierdzam, że pozbycie się katalizatora rozwiązało problem. Samochód odzyskał moc i znowu jazda nim to przyjemność. Za usługę zapłaciłem 70 zł. Check engine się świeci ale nie przeszkadza mi to, bo wcześnie i tak się świecił. Gazownik twierdzi, żeby się tym nie przejmować, więc ignoruję tą kontrolkę. Zaznaczę, że samochód ma teraz przejechane 273 tys. km. Jeśli wasz samochód straci moc i będziecie czuli, że jadąc samochód się dusi, to polecam pozbycie się katalizatora.
Pozdrawiam.
Jako, że ten wątek pomógł mi podjąć decyzje o wycięciu katalizatora z mojego Lexusa opiszę swoje doświadczenia z tym związane. Mój Lexus jest z 2001 roku i mam go od 1,5 roku. Początkowo byłem pod wrażeniem jego przyspieszenia i cieszyłem się jazdą bardzo. Jeszcze 5 miesięcy temu osiągnąłem nim prędkość 220 km/h. Jednak w kolejnych miesiącach coraz bardziej czułem, że samochód staje się coraz wolniejszy, nie przyśpiesza już tak jak wcześniej. Sądziłem, że wynika to z tego, że przyzwyczaiłem się do jego mocy, jednak coraz bardziej miałem wrażenie, że jednak coś z nim jest nie tak. Około miesiąca temu jak chciałem sprawdzić ile pojedzie, rozczarowałem się bo pojechał 190 km/h i szybciej nie chciał. W ten weekend jednak doszło do tego, że chcąc się rozpędzić osiągnąłem prędkość maksymalną 140 km/h. Samochód całkowicie stracił moc. Przy rozpędzaniu nawet na jedynce nie mogłem doprowadzić do odcięcia, obroty dochodziły do 6 tys i tyle. Z każdym biegiem wyżej obroty docierały coraz niżej. Na trójce nie osiągał nawet 5 tys obrotów. Samochód stał się tak wolny, że nie dało się nim wyprzedzać, wciskając gaz do końca nie było żadnej reakcji poza tym, że samochód się dławił. Dodam, że powyższe objawy miały miejsce zarówno na gazie jak i na benzynie, zarówno na rozgrzanym jak i zimnym silniku. Kolega stwierdził, że to wina katalizatora, ten wątek potwierdził, że to katalizator więc oddałem samochód do mechanika, który go wyciął. Konkretnie chodzi o katalizator środkowy, na jego miejsce została wspawana metalowa rura. Właśnie odebrałem samochód i potwierdzam, że pozbycie się katalizatora rozwiązało problem. Samochód odzyskał moc i znowu jazda nim to przyjemność. Za usługę zapłaciłem 70 zł. Check engine się świeci ale nie przeszkadza mi to, bo wcześnie i tak się świecił. Gazownik twierdzi, żeby się tym nie przejmować, więc ignoruję tą kontrolkę. Zaznaczę, że samochód ma teraz przejechane 273 tys. km. Jeśli wasz samochód straci moc i będziecie czuli, że jadąc samochód się dusi, to polecam pozbycie się katalizatora.
Pozdrawiam.
- kupiec1985
- Lex Driver
- Posts: 523
- Joined: 22 Jul 2013, o 12:11
- Model Lexusa: IS200 SC
- Skąd:: Karlino
- Location: Karlino
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
masz na myśli te prowadnice z przodu pod gumkami ?? na których chodzą sanki ??bamss wrote:czyli podstawowa usterka w is zapchany kat i kolejna zacierajace sie prowadnice hamulcow mozna by bylo zrobic podstawowe wady w is
-
- Moderator
- Posts: 3806
- Joined: 26 Feb 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
Jeżdżąc na ubogo na LPG stopiłeś katalizator. Jak będziesz dalej tak jeździł, to wypalisz gniazda zaworów i już nie będzie co wycinać...Lekabel01 wrote:Witam
Check engine się świeci ale nie przeszkadza mi to, bo wcześnie i tak się świecił. Gazownik twierdzi, żeby się tym nie przejmować, więc ignoruję tą kontrolkę. Zaznaczę, że samochód ma teraz przejechane 273 tys. km. Jeśli wasz samochód straci moc i będziecie czuli, że jadąc samochód się dusi, to polecam pozbycie się katalizatora.
Pozdrawiam.
- dommell
- Lex Driver
- Posts: 594
- Joined: 21 Sep 2010, o 17:21
- Model Lexusa: IS 200
- Skąd:: Kielce, Warszawa
- Location: Kielce, Warszawa
- Contact:
- carinus
- Lex Master
- Posts: 1839
- Joined: 28 Nov 2010, o 19:29
- Model Lexusa: RX400h,IS220d
- Skąd:: lubuskie/Belgia
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
owczar wrote:Jeżdżąc na ubogo na LPG stopiłeś katalizator. Jak będziesz dalej tak jeździł, to wypalisz gniazda zaworów i już nie będzie co wycinać...Lekabel01 wrote:Witam
Check engine się świeci ale nie przeszkadza mi to, bo wcześnie i tak się świecił. Gazownik twierdzi, żeby się tym nie przejmować, więc ignoruję tą kontrolkę. Zaznaczę, że samochód ma teraz przejechane 273 tys. km. Jeśli wasz samochód straci moc i będziecie czuli, że jadąc samochód się dusi, to polecam pozbycie się katalizatora.
Pozdrawiam.
Tutaj bym się kłócił z Tobą.Katalizator stopisz dając mu niespalone paliwo,które powoduje wzrost temperatury i masz prawdziwy piec hutniczy w środku.Nieco wyższa temp spalin przy ubogiej mieszance w niczym nie zagraża katom.
-
- Moderator
- Posts: 3806
- Joined: 26 Feb 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
CE nigdy się bez powodu nie świeci.
- carinus
- Lex Master
- Posts: 1839
- Joined: 28 Nov 2010, o 19:29
- Model Lexusa: RX400h,IS220d
- Skąd:: lubuskie/Belgia
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
Jednak powodów może być dużo.owczar wrote:CE nigdy się bez powodu nie świeci.
-
- Moderator
- Posts: 3806
- Joined: 26 Feb 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
W 90% LPG+CE to zły skład mieszanki. Z reguły mieszanka uboga. A uszkodzenia kata mimo wszystko częściej występują przy ubogiej mieszance.
W moim LS w OL komputer leje PB tak, że AFR jest w okolicach 12. To już bardzo bogato, a nie ma to wpływu na katalizator. Jeszcze bogatsza mieszanka objawiałaby się wręcz zapachem PB/LPG z wydechu. Stąd moja konkluzja. Aczkolwiek nie wiem czy to na 100% to było przyczyną uszkodzenia kata. Gazownicy często ustawiają LPG na styk. Auto mało pali, a klient zadowolony....
W moim LS w OL komputer leje PB tak, że AFR jest w okolicach 12. To już bardzo bogato, a nie ma to wpływu na katalizator. Jeszcze bogatsza mieszanka objawiałaby się wręcz zapachem PB/LPG z wydechu. Stąd moja konkluzja. Aczkolwiek nie wiem czy to na 100% to było przyczyną uszkodzenia kata. Gazownicy często ustawiają LPG na styk. Auto mało pali, a klient zadowolony....
- carinus
- Lex Master
- Posts: 1839
- Joined: 28 Nov 2010, o 19:29
- Model Lexusa: RX400h,IS220d
- Skąd:: lubuskie/Belgia
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
Może ktoś jeszcze wypowie się na ten temat,osobiście spotkałem sie tylko z jedną opinią na temat uszkodzeń fizycznych kata-niespalone paliwo podawane przez dłuższy czas na sprawnego kata.
-
- Lex user
- Posts: 25
- Joined: 12 Nov 2014, o 13:40
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: Warszawa
- Contact:
Re: IS200 zamulony i jedzie 160km/h MAX
Odświeżę temat. Mam podobny problem ale może nie aż tak wyraźny, tzn. u mnie IS200 idzie do 200 km/h i ani kilometra więcej zarówno na LPG jak i na Benz. (do licznikowych 220 powinien dociągnąć). Po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika słychać przez dosyć długi czas charakterystyczne 'cykanie' pod maską.pucza_daniels wrote:I ja u siebie tez:) nie wrzuce filmiku bo mi sie nie chciało pier,... ale wróciłem dziś i pojechałem na stacje diagnostyczna, włożyli do tłumika to od spalin i pan powiedział ze wspkazania są kosmiczne,jak bez kata i o wiele gorzej nawet, wpisałem w google: spawanie tłumików wrocław, znalazłem firme :
http://www.pkw-auto.pl/
100% POLECAM
Zajechałem, pan wyciął kata w 40 min i wstawił tam zwykły kawałek rury, katalizator był w 90% zatkany,aż sie z niego wysypało, auto wydawało dziwny dźwięk przy przyspieszaniu , jakby bardziej syczenie niz dzwiek silnika... teraz juz wiem co bylo przyczyną... auto odzyskało w 100% swoją sprawnosc ,teraz czuje jakby mi ktos turbo do niego wstawił ,z jednej strony dobrze tak było troche pomulic ,teraz wydaje sie że lex smiga jak formula 1:)
pozdrawiam serdecznie,dziekuje za podpowiedzi
P.S po całej operacji pojechałem jeszcze na tą samą stacje diagnostyczną i bez kata mieściłem sie w normie i na gazie i na benzynie:)
pucza_daniels, który katalizator wyciąłeś? Te dwa zaraz przy silniku zostały?
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests