Lexus - Forum

ledziu pisze:Raz miałem cierpliwość jechać IS200 aut. do Gdańska 370km i ani razu nie przekroczyłem 100km/h nie wyprzedzałem bo nie było co i wyszło 7,8l pb ale dugi raz już nie zebrałem się w sobie żeby zrobić powtórkę...

Mam dokładnie takie samo doświadczenie sprzed kilku lat stąd i pewność iż 7L jest właściwie nieosiągalne .
Przez 3 lata użytkowania raz podczas jednej z tras w mega dziadkowej jeździe, + "super fullll eco driving" inaczej nawet warunki nie pozwoliły 8L/100 powtórki też nie miałem "odwagi" podejmować

Yarecki pisze:

ledziu pisze:Raz miałem cierpliwość jechać IS200 aut. do Gdańska 370km i ani razu nie przekroczyłem 100km/h nie wyprzedzałem bo nie było co i wyszło 7,8l pb ale dugi raz już nie zebrałem się w sobie żeby zrobić powtórkę...

Mam dokładnie takie samo doświadczenie sprzed kilku lat stąd i pewność iż 7L jest właściwie nieosiągalne .
Przez 3 lata użytkowania raz podczas jednej z tras w mega dziadkowej jeździe, + "super fullll eco driving" inaczej nawet warunki nie pozwoliły 8L/100 powtórki też nie miałem "odwagi" podejmować

Kto chce niech wierzy kto nie chce niech nie wierzy.Zrobilem tak: wyjeżdżając zatankowałem do pełna tak ze paliwo było pod korek wyzerowałem licznik i w drogę.Jazda non stop praktycznie bez postojów więc auto cały czas ciepłe.W pl średnia wyszła Ok 70 km/h poza granicami trochę ponad 100km/h wiec to tez o czymś świadczy.Powrot taki sam.przed domem zatankowane pod korek i ilośc litrów zliczona z rachunków za paliwo, wiec raczej o pomyłce nie było mowy.Zrobilem to tylko z głupiej ciekawości i tak wyszło.Weźcie pod uwagę tez to ze jest to 6000 km równej jazdy po autostradzie,a nie stanie na bramkach i w korkach nad polskie morze bo tu zrobiłem 900km i wyszło ponad 8l 100km.

Prędkość średnia 100km/h i takie spalanie? To tym bardziej nie wierzę. Żeby osiągnąć średnią 100km/h w drodze do Włoch musiałem nieźle pałować auto. Gdzie było można to i 180-200 km/h na tempomacie- Niemieckie autostrady.

Dla mnie to jest po prostu nie do uwierzenia. Może zawieruszył się gdzieś jeden paragon za tankowanie...

Jarek.K pisze: tu zrobiłem 900km i wyszło ponad 8l 100km.

To i tak mało. U mnie zużycie lpg na trasie to 12l przy normalniej jeździe a 14l jak się spieszę. Benzyny wyszłoby więc ok 10 i 12 litrów. Zrobiłem od zakupu (wrzesień 2014) jakieś 20000 km, więc raczej miarodajne wyniki. IS200 nie będzie mało palił, bo to 6 garów ze skrzynią tak krótką, że na 6-tce i tak trzeba trzymać 3,5-4 tysiące obrotów, aby drogi nie zawalać.

Mam automat, gaz założony przy 195000 km ok 40000km na benzynie zrobiłem trasa Będzin-Winnerneustadt(Austria)jazda trochę po okolicy i Wiedniu tempomat ustawiony na 135km/h( wg gps) na autostradach za granica, Polska do 160km/h średnie spalanie wg przebiegu na liczniku 7,8 przy takim dystansie myślę ze zeczywiste 8,1-8,2 przez zakłamanie licznika myślę ze w manualu da się osiągnąć niskie spalanie. W Polsce nad morze jazda zachowawcza ale nie z ograniczeniami 7,9 na gazie poniżej 10 nie schodził a z każdym 10000km spalanie odrobinę wyższe. Wg mnie wszystko zależy od kondycji auta. Teraz mam od pol roku 270000km wiec nie wiem wykonuje parę drobnych modyfikacji i poprawek w do marca zamierzam jeździć na benzynie zobaczymy co wyjdzie

tomekb pisze:Mam automat, gaz założony przy 195000 km ok 40000km na benzynie zrobiłem trasa Będzin-Winnerneustadt(Austria)jazda trochę po okolicy i Wiedniu tempomat ustawiony na 135km/h( wg gps) na autostradach za granica, Polska do 160km/h średnie spalanie wg przebiegu na liczniku 7,8 przy takim dystansie myślę ze zeczywiste 8,1-8,2 przez zakłamanie licznika myślę ze w manualu da się osiągnąć niskie spalanie. W Polsce nad morze jazda zachowawcza ale nie z ograniczeniami 7,9 na gazie poniżej 10 nie schodził a z każdym 10000km spalanie odrobinę wyższe. Wg mnie wszystko zależy od kondycji auta. Teraz mam od pol roku 270000km wiec nie wiem wykonuje parę drobnych modyfikacji i poprawek w do marca zamierzam jeździć na benzynie zobaczymy co wyjdzie

Dokładnie jak piszesz i 7.5 spokojnie jest do osiągnięcia jadąc większość na 6 biegu rozgrzanym autem bez przystanków i nie szalejąc

To w końcu jazda na gazie czy na PB? Piszesz, że jechałeś na LPG a podajesz spalanie PB. To chyba nie ze wskazania kompoutera? Przecież podczas jazdy na LPG komputer nie pokazuje spalania PB, tylko wartości z czapy zależne od mnożnika LPG. Można wysterować LPG na bogato, że wskazania komputera będą zaniżane o kilkadziesiąt procent.

Zapnij tempomat na 160, włącz PB i nagraj film jakie masz spalanie chwilowe. Przy tej prędkości opory ruchu są ogromne.

Temat jak dla mnie zupełnie z dupy... chwalicie sie tym że auto zrobiło bez problemu kilka tyś km bez awarii.... no gratuluje!! I jeszcze próbujecie wciskać kit, że 2L R6 pali 7 litrów... Wy naprawdę jesteście tak zapatrzeni w IS200 czy poprostu Jeb*nięci!!!!!

krzywydg pisze:Temat jak dla mnie zupełnie z dupy... chwalicie sie tym że auto zrobiło bez problemu kilka tyś km bez awarii.... no gratuluje!! I jeszcze próbujecie wciskać kit, że 2L R6 pali 7 litrów... Wy naprawdę jesteście tak zapatrzeni w IS200 czy poprostu Jeb*nięci!!!!!

Dobrze , że ja tego nie napisałem bo już by się wrony zleciły i krakały "hejter", ale nie ukrywam iż zgadzam się w całej rozciągłości

Też już nic nie chciałem pisać jeżeli chodzi o sam temat bo robię rocznie około 60tyś.km. swoim autem i około 5-10tyś. pożyczonym więc przebiegi o których tu mowa są