Lexus - Forum

Witam,
pewnego razu rozładował mi się akumulator, jak próbowałem odpalić auto to taki brzydki dźwięk było słychać (jakby jakieś zwarcie) naładowałem akumulator auto pali ale po odpaleniu obroty zamiast iść w górę to od razu lecą w dół i stoją gdzieś w granicach 550-650 obrotów. Dodam że wcześniej po odpaleniu obroty zawsze szły do 1800 i z czasem gdy silnik się nagrzewał opadały do minimum 800 i ani troche niżej a teraz na zimnym są poniżej 800 a jak jest nagrzany dobrze to wraca na 800.
Przeszkadza mi to ponieważ czuć na niskich obrotach drżenia w samochodzie i na drążku biegów.
Jakieś sugestie ?

samochód : Lexus is200 1999r. 2.0 manual

Mnie też to dziwi ale z tego co się dowiedziałem właśnie powinien mieć obroty 650 choć zauważyłem że dużo ciszej i sprawniej samochód mi chodzi na 700

1. Czujnik temperatury zewnętrznej - komputer otrzymuje błędne odczyty i źle dawkuje paliwo

2.Wyczyść przepustnicę.
Ja miałem brudną to obroty po odpaleniu nie były wysokie, a jak samochód byl nagrzany to spadały do ok 500obr/min. co powodowało przygasanie świateł i podświetlenia zegarów. Kupiłem preparat do czyszczenia przepustnic za 40zł i psiknąłem. Po tym zabiegu obroty na zimno wskakują do 1500-1600obr/min i na ciepło trzymają równo 650obr/min lub 700obr/min przy włączonej klimie lub kręceniu kierownicą.