Lexus - Forum

Czy wymieniałeś juz akumulator ten mały z przodu.

Kiedy byl wymieniany akumulator pomocniczy ?Generalnie po dwoch latach jest on do wymiany.. I sprawdź skrzynki bezpiecznikowe ta obok kolana kierowcy. I główną pod maska . Po prawej stronie obok schowka pasażera jest komputer sterujący hybryda sprawdź wtyczki. Podobny błąd daje luźny styk baterii głównej pod siedzeniami. Bywa w tym aucie, ze zapycha sie odpływ z tylu z okolic baterii głównej co powoduje podtopieniem styków złącz wtedy tez wystepuje ten blad. Jak to nie pomoże to zadzwoń Do Marka z Mosiny. 534479111

Super kolego takie posty to ja rozumiem konkretnie i na temat. Czyli tak bezpieczniki koło lewej nogi ok nie są ciepłe tamte sprawdzę jeszcze. Styk pod siedzeniem sprawdzałem wczoraj i niby jest zapiety ale bardzo lekko wyskoczył kiedy przesunąłem blokadę. Muszę spr styki od pasażera te co piszesz. A co do baterii i wody to już to przerabialem na całej podłodze nie tylko w bagażniku ale i pod nogami w środku było z 5cm wody. Masakra jakaś. Najpierw lało się z za lewej lampy później z prawej a jak to zrobiłem to z mocowania do relingow po lewej stronie. Myślałem że mnie szlak trafi tydz dlubalem uszczelnialem sprawdzałem suszylem i teraz całe auto suche. Nie wiem czemu ten błąd wywala z d...y czyli nie ma wpływu czy pada czy słońce. A nieraz co jest bardzo niebezpieczne wyskakuje podczas jazdy tracę wspomaganie ABS przyspieszenie wszystko świeci. Kurde dobrze ze piszesz kolego będę leciał po kolei i spr to co piszesz jak będzie ok to dzwonie pod podany nr.

Nie mam w okolicy żadnego lexa 400h z 2006 i zawsze zastanawiam się jak powinno to auto jeździć... u mnie nie dość, że słychać odpalenie benzyny( delikatne bzzz ) to dodatkowo czuć to za każdym razem... szczególnie jak się rusza na wzniesieniu i trochę depnie... nie przyjemne uczucie...dodatkowo jak stoi na P to klekocze nieregularnie hehe.. ale to ponoć normalne w tych modelach...
Mam też gaz założony... ale to bez różnicy... wkurza mnie tylko że BRC nie ma systemu start-stop. i za każdym włączeniem benzyny uruchamia się znowu centralka i dodatkowo czuć przełączenie...ehhh

Upierdliwe auto trochę.. trzeba jeździć z komputerem i kabelkiem... co za czasy...

Na błędy wyskakujące Szeryf z Mosiny podał mi wskazówki co zrobić i koniec z błędami od tamtej pory. U mnie powod szarpania to... Wypalone gniazdo zaworowe, pęknięta głowica lub uszczelka wypalona. Data remontu ustalona wycena również, robie wszystko za jednym zamachem. Auto podobno jeśli nie miało gazu ma latać gruuube kilometry. Ale niektórzy maja pecha (jak ja) i trafia się taka przypadłość jak wyżej wymieniłem. Podobno przełączanie z elektryka na benzyne powinno być powiedzmy prawie nie odczuwalne. I tak też musi być u mnie . Ale to prawda nerwów mi zszarpalo co nie miara.Teraz mam tylko nadzieję że po remoncie w końcu będę cieszył się ciszą mocą i komfortem. 6sierpnia start z robotą czas 8,10dni.

Czytałem o tej przypadłości rx400h .. pękające głowice... mimo, że silnik ma to samo oznaczenie co legendarna 330 to jest inna głowica (nawet gdzieś zdjęcie w necie krąży) i przez one potrafią same z siebie jak są pałowane zdechnąć... Ale byłem u speca na śląsku ..zmierzył kompresje...itd... serducho zdrowe...

Amerykańce też narzekają, że po jakimś tam przebiegu zaczyna się to wszystko odzywać i nie chodzi jak za nowego... co nie znaczy, że się popsuje zaraz hehe

Z gazem trzeba więc uważać... ustawanie pod afr na hamowni tylko... na ucho i pedał w podłogę może się źle skończyć...

Rozmawiałem z gościem z Mosiny... na pewno jest dobrym mechanikiem...robił mi inny samochód...ale radze być ostrożnym .... coś on za często diagnozuje pękniętą głowice i walnięta skrzynie już przez telefon

Też czytałem o tych głowicach itd. I podejrzewam a raczej już jestem pewien bo coraz szybciej płyn ubywa że to jest to co pisałem wcześniej i co mechanik z Mosiny powiedział. Na dodatek dzisiaj od nowa w czasie jazdy sygnał i choinka na zegarach (P0A1D U0100 i U0001) muszę znowu zrobić reset kompa. Mówił że też się tym zajmuje i potrafi to naprawić tylko żeby nie było tak jak mówisz kolego że na fakturze jest wszystko a w realu hmm sami wiemy jak jest. Wyliczenia naprawy na około 5.5tys w NAJGORSZYM WYPADKU czyli 2xglowica spawanie,regulacja zaworów, uszczelki płyny oleje , rozrząd, silnik wyjąć włożyć na to składa się cena. Ale odpada mi rozrząd płyny oleje bo mam. I mam nadzieję że głowica będzie jedna także liczę na 3.5,4tys co i tak mało nie jest. Ale weź tu chłopie sprawdź za co dokładnie zapłaciłes:/

Do Katowic masz chyba bliżej niż do mosiny... podjedź zbierz opinie jeszcze od AMO serwis... mi też uciekał płyn... coś się tłukło... panika bo głowica do roboty... kompresje pomierzyli... podzióbali ...wszystko śmiga... same pierdy wyszły...

Te błędy śmierdzą mi jakaś nie dopięta/brak styku wtyczką... chociaż różnie to bywa... u mnie waliło non stop błędem brak komunikacji z komputerem od kontroli trakcji.... poruszałem wtyczkami przy przelotach i kompie... problemu brak od roku...

Szkoda, że aso w naszym kraju to słaby temat... Katowice jak i puławska .... "wszystko ok..jeździć" wymieniacze oleju hehe

No dokładnie masz rację, ASO w Holandii to samo... Wszystko jest ok jeździć dalej.. Błędy to gdzieś napewno jakiś styk, wtyczka. Ale silnik strasznie tlucze się po odpaleniu gdzieś wcześniej załączyłem link z identycznym obiawem. Jakby ktoś młotkiem walił w silnik i tak przy każdym nooo prawie każdym uruchomieniu. Do tego ubywa płynu:/ trochę jestem rozczarowany po pierwszym roku użytkowania. A mówili mi nie sprzedawaj priusa

Wlej uszczelniacz do układu chłodzenia i do czasu naprawy będziesz miał spokój.Ja jestem zadowolony z działania tego środka,silnik startuje cicho jak dawniej.