Strona 1 z 3

HYBRID Café

: 12 sty 2020, o 13:03
autor: gregski
Zakładam wątek (bo nie znalazłem podobnego) w którym niezależnie od modelu pogledzić będzie sobie można o jeżdżeniu hybrydą.

Obrazek

Moje pierwsze doświadczenia z hybryda byly raczej negatywne, kilka razy dostalem z wypozyczalni aurisa z jakims malutkim silniczkiem wolnossacym i musialem tym jechac po autostradzie - zaden wolnossacy 1,5 nie bedzie fajny na autostradzie powyzej 150kmh, tym bradziej slaby, pracujacy w cyklu Atkinsona. W miescie bajka, cicho, oszczednie.
Dopiero gdy zaczalem szukac kombi w marce lexus to dotarlo do mnie, ze 3,5 litra plus elektryka na miasto to rozwiazanie ktore powinno mi przypasowac. I sprawdzilo sie :)

Jakie macie nawyki jezdzac swoimi hybrydami ktorych nie mieliscie wczesniej jezdzac klasycznymi napedami?
Mnie mocno uspokoil w miescie ten naped.. co w zasadzie pasuje do wszechobecnych ograniczen i korkow.
Ostatnio wylaczylem ECO mode, nie podobalo mi sie nieliniowe dzialanie pedalu gazu.. poza tym nie widze roznicy, ponoc jeszcze uklad klimatyzacji dziala inaczej w tym trybie?

Re: HYBRID Café

: 12 sty 2020, o 13:55
autor: c0rolla
Mozesz cos wiecej napisac o spalaniu?
RX350 (benzyna) w miescie (95%) na dojazdach do pracy ~~6km w korkach potrafi spalic 17/18l na 100km. Jak to wygląda w hybrydzie?

HYBRID Café

: 12 sty 2020, o 16:18
autor: gregski
W miescie zdecydowanie lepiej niz na autostradzie pow 150kmh(wtedy zaczyna zlopac). Ja mam do pracy ok 10km, auto w garazu podziemnym wiec nie uzywam ogrzewania postojowego by rozgrzac silnik wstepnie. Na poczatku drogi silnik dziala na obrotach jalowych jak generator pradu jak nie depcze, rozgrzewa napęd do temp roboczej. Pozniej juz standardowo - przyspieszasz na silniku, potem jazda na silniku elektrycznym potem hamowanie z odzyskiem energii. Na tych 10km pali 8-9l/setke, w zaleznosci od tego jak dynamicznie jade. Cruisujac po miescie udalo mi sie zjechac ponizej siedmu litrow, ale to dluzsze dystanse oraz spokojna jazda. Generalnie auto lubi korki i trzydziestki bo jedzie wtedy na pradzie. Jak na trzystukonne ponaddwutonowe auto to obłęd :)
Pisze o RX450h z 2011 roku z przebiegiem 110kkm i sprawnym układem hybrydowym.

HYBRID Café

: 14 sty 2020, o 11:14
autor: gregski
Scotti masz tam u siebie ECO mode?

HYBRID Café

: 19 sty 2020, o 11:19
autor: gregski
Thx. W RXsie mozna odpalic tryb ECO mode ktory ponoc zmienia charakterystykę pedalu gazu i zachowanie klimy.. pojezdzilem bez i wg wskaznika auto pali 1,5 l wiecej na setke w miescie..
Musze sie temu przyjzec.

Re: HYBRID Café

: 19 sty 2020, o 12:18
autor: Andmat
W moim przypadku to juz druga hybryda . Pierwszy był RX400h (2006r) i jeździłem nim bezproblemowo prawie 10 lat. Teraz cieszy się nim nowy nabywca :) Teraz mam NX300h i różnica w spalaniu jest na korzyść NX ale... Wiadomo , mniejsza moc oraz mniejszy ciężar samochodu też robią swoje . Mi teraz pali 8,5l w cyklu mieszanym. Tryb ECO zdecydowanie zmienia charakterystykę praktycznie wszystkiego. W mieście można z niego korzystać ale w trasie to raczej tylko normal lub sport gdyż w eco wyprzedzanie trwa zdecydowanie za długo.

HYBRID Café

: 19 sty 2020, o 13:32
autor: gregski
Ciekawe. Czyli w kazdym modelu inaczej. No ale moj to juz staroc (2011).
A powiedz, bo masz porownanie, jak komfort jazdy w RX400h 2gen vs NX300h?

Re: HYBRID Café

: 19 sty 2020, o 20:38
autor: Andmat
RX to pływająca kanapa.Prowadzenie zwłaszcza na zakrętach takie mało pewne ale ogólnie komfort na przyzwoitym poziomie NX sztywniejszy i bardziej przewidywalny. Moim zdaniem lepiej się prowadzi ale nie ma tego komfortu jak w RX :( Nie żeby plomby wypadały na dziurach ale studzienki na drodze już czuć :) Nie przenosi się to na kierownice i do wnętrza.

HYBRID Café

: 19 sty 2020, o 21:41
autor: gregski
Jezdziles RXem 3 lub 4 gen? Mysle, ze te auta sa posrodku wspomnianych.

Re: HYBRID Café

: 19 sty 2020, o 22:38
autor: Andmat
Niestety nie miałem tej przyjemności bo nie bardzo byłem zainteresowany. Zresztą ... Chciałem kupić nowego i NX akurat wpasował się w budżet i moje oczekiwania co do wielkości i możliwości przewozu. Co ciekawe z tyłu miejsca na nogi ma praktycznie tyle samo co mój RX. Zresztą .. tylna kanapa u mnie praktycznie zawsze jest pusta :) Mnie on pasuje, choć osiągi (0-100) mógłby mieć takie jak RX :) Tamten ładnie się zbierał :)