legato97 pisze:Chcesz żeby było dobrze to weź komorowe z większą końcówka. Koszt puszek i robocizny nie powinien przekroczyć 2tys. Dobry tlumikarz powinien wiedzieć jakiego dźwięku oczekujesz i co wrzucić. Z tym buczeniem nie da rady jeździć przecież. Koszt dodatkowy jest, ale spokój będziesz miał.
Teraz już wydałem na to prawie 1500zl. Chce żeby było dobrze ale wydanie kolejnych 2000 jest na razie niemożliwe.
A dowialem sie wczoraj to za kwotę 4000zl miałbym dedykowane wysokiej jakosci tylne tłumiki z montazem i regulacją głośności.
I to już ku takiej przerobce bym się bardziej kierował, ale to zaraz idziemy w koszta gdzie wydech będzie warty połowę wartości całego wozu.
Posluchalem sie kolegi który wymienił same koncowe puchy i mówił żebym też to zrobił i będzie brzmiał lepiej A nie popłyne przy okazji finansowo
Lepiej brzmi ale co z tego jeśli nie uwzględnił możliwości buczenia.
Jedynym sensownym wyjściem jaki na razie widze to powrót do środkowych. Tak jak koledzy mówili dość sporo wygłuszają i najwyżej zbierać na komory z regulacją.
Nauczka na przyszłość... szkoda że aż tak kosztowna