Lexus - Forum

Witam,

Kolega z forum od NXa założył temat, że w jego samochodzie ściąga na prawą stronę.
http://lexus-forum.pl/viewtopic.php?f=39&t=22595

Dla szerszego zasięgu zakładam wątek dla ISa

Dla testów puściłem na dłużej kierownicę i mam to samo. Ściąga delikatnie, tylko w prawo. Najlepszy w okolicy serwis od zbieżności pomierzył kąty, odległości i idealnie wszystko. Zero luzów w zawieszeniu. Jednak jak puszcze kierownicę przy prędkości powyżej 100km/h jest od razu ruch kierownicy 0.5cm w górę i auto zaczyna powolutku zjeżdżać do krawędzi.

Czy ktoś z Was z tym się zetknął? Proszę zróbcie testy i dajcie znać. Najlepiej powyżej 100km/h +

Mam to samo w swoim 2012 IS250AWD. Myslalem, ze gdzies w dziure zaoralem i mi geometria byla pisana, ale nie przypominam sobie. W swoim NX nie zauwazylem, ale sprawdze.

Jeden z ostatnich MotoDzienników Jacka Balkana na YT był o tym, choć dotyczył nowych Kia bodajże.

WItam,
miałem to samo w moim IS'e 2017 r. zaraz po zakupie w 10.2020 r. pomimo tego że z dokumentami otrzymałem wydruki z ustawienia geometrii. Auto ściągało w prawo i aby jechać prosto to kierownica musiała być lekko przekrzywiona w lewo. Byłam bardzo zniesmaczony. Postanowiłem zareklamować w ramach umowy rękojmi. Reklamacja została uznana i na koszt salonu Lexus zostało wykonane sprawdzenie i regulacja geometrii w Szic Toyota Opole. Po wyjechaniu z serwisu auto jedzie jak po szynach prościutko, kierownica idealnie prosto. Polecam tam wykonać sprawdzenie i regulację.

Neutrino wrote:Jeden z ostatnich MotoDzienników Jacka Balkana na YT był o tym, choć dotyczył nowych Kia bodajże.

Byłem w ASO jeszcze itd itd wszystko idealne Jak już muszę gdzieś dalej jechać to jeżdżę w 95% po drogach szybkiego ruchu i autostradach. Jednak musiałem jechać parę razy do Wawy. Na trasie remontu autostrady jedzie się raz lewą stroną raz prawą. Na prawej ściąga klasycznie w prawo a na lewej jak puściłem ściąga tak samo w lewo xD Potem był objazd drogą krajową i podczas wyprzedzania puściłem kierę i ściagało w lewo xD

Podsumowując, spędziłem x godzin u mechaników, x zł straconych, x czasu, ale na szczęście ten kamień z serca jest bezcenny xD

ps jeździłem różnymi autami i aż tak czułego układu nie miałem na pochylenie drogi.

Jakiś czas temu miałem taką sytuację. W ASO na głowie stawali aby znaleźć przyczynę, nawet pokusili się się na wymianę tulei wahaczy. Zamontowali od ISF-a twierdząc, że mają większy kąt natarcia i będzie lepiej. Ale niestety to też nie pomogło.
Wtedy padło magiczne pytanie od jednego z mechaniorów… a może to opony ?
Opony były jeszcze z montażu fabrycznego, zrobiłem na nich jakieś 30 tyś, bieżnik głębokość 7 mm czyli 60%. No i Bingo. Po wymianie wszystko wróciło do normy.

Ronin wrote:Jakiś czas temu miałem taką sytuację. W ASO na głowie stawali aby znaleźć przyczynę, nawet pokusili się się na wymianę tulei wahaczy. Zamontowali od ISF-a twierdząc, że mają większy kąt natarcia i będzie lepiej. Ale niestety to też nie pomogło.
Wtedy padło magiczne pytanie od jednego z mechaniorów… a może to opony ?
Opony były jeszcze z montażu fabrycznego, zrobiłem na nich jakieś 30 tyś, bieżnik głębokość 7 mm czyli 60%. No i Bingo. Po wymianie wszystko wróciło do normy.

Potwierdzam. Miałem tak samo, po wymianie opon wszystko śmigało, jak trzeba.