LS400 - problem z licznikiem
Posted: 19 Jan 2023, o 19:43
Witam.
Mam problem z niedziałającym licznikiem w LS400 z 1993 r. i bardzo prosiłbym o pomoc w zdiagnozowaniu usterki
Problemy występowały już od początku kiedy kupiłem auto, czyli 2.5 roku temu. Mianowicie wskazówki prędkościomierza i obrotomierza zaczynały działać dopiero po ok 15 minutach jazdy (wcześniej się nie podnosiły), kontrolki działały cały czas. Po kilku miesiącach wskazówki w ogóle przestały działać, a także licznik przebiegu. Udałem się zatem do elektryka i ten powiedział mi, że licznik jest fizycznie popsuty, ktoś musiał już przy nim wcześniej grzebać, coś tam uszkodził i nie da się z nim już nic zrobić, trzeba kupić nowy. Odwiedziłem jeszcze jednego elektryka i usłyszałem to samo. Kupiłem zatem licznik (sprawny, bo widziałem na własne oczy jak działał), ale ku mojemu zdziwieniu problem pozostał. Mój zaprzyjaźniony mechanik powiedział, że przyczyną może być również impulsator w skrzyni. Wyciągnął go i stwierdził, że faktycznie nie działa. Wymieniliśmy zatem impulsator, a problemu to nie rozwiązało.
Jestem załamany, bo bardzo zależy mi na tym żeby to zrobić, a nikt nie ma pomysłu co może być przyczyną... Jak się nie uda, to będę zmuszony sprzedać auto na części (co wydaje mi się totalnym absurdem z tak błahego powodu), bo wiadomo- o ile z niedziałającym prędkościomierzem da się żyć, tak "stojący w miejscu" przebieg jest już poważnym problemem:)
Jakieś pomysły?
Mam problem z niedziałającym licznikiem w LS400 z 1993 r. i bardzo prosiłbym o pomoc w zdiagnozowaniu usterki

Problemy występowały już od początku kiedy kupiłem auto, czyli 2.5 roku temu. Mianowicie wskazówki prędkościomierza i obrotomierza zaczynały działać dopiero po ok 15 minutach jazdy (wcześniej się nie podnosiły), kontrolki działały cały czas. Po kilku miesiącach wskazówki w ogóle przestały działać, a także licznik przebiegu. Udałem się zatem do elektryka i ten powiedział mi, że licznik jest fizycznie popsuty, ktoś musiał już przy nim wcześniej grzebać, coś tam uszkodził i nie da się z nim już nic zrobić, trzeba kupić nowy. Odwiedziłem jeszcze jednego elektryka i usłyszałem to samo. Kupiłem zatem licznik (sprawny, bo widziałem na własne oczy jak działał), ale ku mojemu zdziwieniu problem pozostał. Mój zaprzyjaźniony mechanik powiedział, że przyczyną może być również impulsator w skrzyni. Wyciągnął go i stwierdził, że faktycznie nie działa. Wymieniliśmy zatem impulsator, a problemu to nie rozwiązało.
Jestem załamany, bo bardzo zależy mi na tym żeby to zrobić, a nikt nie ma pomysłu co może być przyczyną... Jak się nie uda, to będę zmuszony sprzedać auto na części (co wydaje mi się totalnym absurdem z tak błahego powodu), bo wiadomo- o ile z niedziałającym prędkościomierzem da się żyć, tak "stojący w miejscu" przebieg jest już poważnym problemem:)
Jakieś pomysły?