LS 400 jedzie do gazownika.

Wszystkie inne dyskusje na temat LPG
Awatar użytkownika
prosperopro
Lex Driver
Posty: 599
Rejestracja: 10 sty 2011, o 20:08
Model Lexusa: LS400 UCF11
Lokalizacja: Lublin

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: prosperopro »

LPGK pisze:
klasyk pisze: Pozdrawiam wszystkich miłośników gotowania na kuchenkach gazowych oraz gazosceptyków.
Gazosceptycy to zazwyczaj Ci którzy nie mieli z LPG albo mieli coś co nie przypominało nawet dobrej instalacji fachowo zainstalowanej - bo to jest najważniejsze.
Najlepsza instalacja wyłoży się, jak jest źle założona.
PW poszło dopilnuj sprawy a napewno będziesz zadowolony.
ja mialem lpg ;) ale dawno i "nieprawda" - jeszcze 1 gen. ;) fakt nie jestem zwolennikiem tego zabiegu ;) zreszta dla mnie samochod z lpg traci na wartosci po 1 jest ingerencja w silnik w wiekszosc karoserii ( o cos trzeba zachaczyc rurki kable butle) ;) po drugie zmniejsza Ci sie przestrzen bagazowa ktorej ja osobiscie bardzo potrzebuje. mozna wsadzic w kolo ale to o kant dupe potluc bo tankowanie co 100 km to tez jakies nieporozumienie ;) nie naleze do osob ktore tankuja na stacji za 50 zl bo tez uwazam ze to posrany pomysl wiecej bym zrobil km na dojazdy do stacji - poroniony pomysl ;) Instalacja gazowoa czesto sie pieprzy niewazne jak ktos dobrze to zalozy - predzej czy pozniej sie pieprzy ;)
smierdzacy gaz - tego "nie zniese" nie wiem jak to wyglada w nowych generacjach ale jak stoje na swiatlach za x5 na gazie to i tak to nie klniemy na forum czuje ;)
Jak ktos chce tanio jezdzic to prosze bardzo niech zaklada gaz ale dla mnie to smiech na sali w autach za okolo 100 tys. wsadzac gaz. ;)
"Coś co jest teraz jest gorsze niż było"
"Proste sa dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
"samochody sa na benzyne. na olej napedowy jezdza traktory i ciezarowki, a na gazie gotuje sie obiad. tyle w tym temacie."
TOYOTA LEXUS LS400 ®
tomekb
Lex Master
Posty: 2643
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:07
Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
Skąd:: Sosnowiec, Będzin
Lokalizacja: Sosnowiec, Będzin
Kontakt:

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: tomekb »

od kiedy UCF10 warta jest 100000PLN Moim zdaniem te wypociny nie maja sensu i dyskusja czy warto czy nie Ja gazo sceptykiem bylem przez 29 LAT swojego zycia i sie pomylilem szkoda ze tak pozno duzo kasy by w kieszeni zostalo hehe
LPGK

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: LPGK »

prosperopro pisze:
LPGK pisze:
klasyk pisze: Pozdrawiam wszystkich miłośników gotowania na kuchenkach gazowych oraz gazosceptyków.
Gazosceptycy to zazwyczaj Ci którzy nie mieli z LPG albo mieli coś co nie przypominało nawet dobrej instalacji fachowo zainstalowanej - bo to jest najważniejsze.
Najlepsza instalacja wyłoży się, jak jest źle założona.
PW poszło dopilnuj sprawy a napewno będziesz zadowolony.
ja mialem lpg ;) ale dawno i "nieprawda" - jeszcze 1 gen. ;) fakt nie jestem zwolennikiem tego zabiegu ;) zreszta dla mnie samochod z lpg traci na wartosci po 1 jest ingerencja w silnik w wiekszosc karoserii ( o cos trzeba zachaczyc rurki kable butle) ;) po drugie zmniejsza Ci sie przestrzen bagazowa ktorej ja osobiscie bardzo potrzebuje. mozna wsadzic w kolo ale to o kant dupe potluc bo tankowanie co 100 km to tez jakies nieporozumienie ;) nie naleze do osob ktore tankuja na stacji za 50 zl bo tez uwazam ze to posrany pomysl wiecej bym zrobil km na dojazdy do stacji - poroniony pomysl ;) Instalacja gazowoa czesto sie pieprzy niewazne jak ktos dobrze to zalozy - predzej czy pozniej sie pieprzy ;)
smierdzacy gaz - tego "nie zniese" nie wiem jak to wyglada w nowych generacjach ale jak stoje na swiatlach za x5 na gazie to i tak to kur** czuje ;)
Jak ktos chce tanio jezdzic to prosze bardzo niech zaklada gaz ale dla mnie to smiech na sali w autach za okolo 100 tys. wsadzac gaz. ;)
Chłopaku I generacja to jest epoka kamienia łupanego w stosunko do obecnych - zupełnie inny system bardzo prymitywny.
Dlatego właśnie opinie wydają ludzie którzy nie widzieli na oczy dobrej instalki jak wcześniej wspomniałem mają złe doświadczenia z I i II generacją i powtarzają wszem i wobez, że LPG jest bee bo takie mają pojęcie.

Odnośnie tego, że coś się zużywa to jest oczywiste - dlatego im lepiej zainwestowane pieniądze na starcie ( czytaj lepsze podzespoły ) tym mniej kłopotów póżniej.
Poza tym w Polskim nardzie jest takie przekonanie, że jak koła się kręcą to auto jedzie i nie trzeba nic robić, gdyby zakładali dobre instalacje gazowe w świadomych warsztatach to jest kilka lat spokoju, oczywiście należy robić przeglądy a nie czekać jak w filtrze jest 0.5Kg mazutu i auto nie jedzie i to pewnie z powodu instalacji LPG :szok: .
Natomiast butle w koło to jest kompromis choć ja wlewam 55L litrów więc nie tankuje jak Ty co 100km :-).
Natomiast odnośnie smrodu, to czyjesz gaz tylko na zwntarz podczas tankowania jak zrobi psss z pistoletu, tak samo jak czujesz PB.
Odnośnie średzącego x5 to zapewne auto niesprawne zdrutowane jak wielki procent reszty stąd się to bierze, alebo instalka ze starych dobrych czasów II gen :laugh1: .
Gwarantuje Ci że wiecej smrodu robisz jeżdzać na PB niz na proporawnie zrobionej instalce LPG - nie masz prawa czuć LPG.
Co powiesz o smrodzie aut jeżdzących na PB bez kata - to też jest nieciekawe zjawisko.
Natomiast odnośnie gazowania aut za 100tysi to właśnie tu jest błąd myślowy większości posiadaczy aut, gdyż gdyby właśnie nie podchodzili do sprawy tak że a to juz stare auto ( przeważnie kulejące na PB , niesprawne w 100%) to sobie je zagazuje co powoduje uwydatnienie pewnych problemów, za co znów obwiniana jest instalacja :biggrin2: a konwertowali auto nowe, lub prawie nowe, sprawne itd to śmieliby się z tych co jeżdzą na PB i nabiają kase do budżetu Państwa.
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do LPG, jak jak wszyscy to zrobią to napewno nie będzie to już tanie paliwo :biggrin2: Dla auta nie ma znaczenie na czym jedzie pod warunkiem, że otrzymuje taką dawke paliwa PB/LPG jaką powinien - wtedy nie ma problemów. Gdyby ustawić PB tak żle jak jest ustawionych większośc instalacji LPG to auta też by niedomagały - proste i logiczne.
Pozdrawiam i najlepszego życzę :-)
ledziu
Lex Master
Posty: 2494
Rejestracja: 23 sie 2011, o 22:41
Model Lexusa: gs
Skąd:: Pol
Kontakt:

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: ledziu »

[quote="LPGK"]

Widzę że dyskusja się rozwija :D

A czy znasz jakiś godny polecenia warsztat LPG w okolicy wawy ktory poradziłby sobie 3uz-etem?
Awatar użytkownika
prosperopro
Lex Driver
Posty: 599
Rejestracja: 10 sty 2011, o 20:08
Model Lexusa: LS400 UCF11
Lokalizacja: Lublin

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: prosperopro »

tomekb pisze:od kiedy UCF10 warta jest 100000PLN Moim zdaniem te wypociny nie maja sensu i dyskusja czy warto czy nie Ja gazo sceptykiem bylem przez 29 LAT swojego zycia i sie pomylilem szkoda ze tak pozno duzo kasy by w kieszeni zostalo hehe
czyt ze zrozumieniem. nie napisalem ze ufc10 wart jest 100 tys. kto chce to sobie niech zaklada gaz - Ja mowie dziekuje. zreszta powodzenia przy zoltych tablicach z instalacja gazowa lub sladami po niej ;)

@LPGK:

Powiem prosto- nie nie klniemy na forum, LPG jest wspaniale wejdz sobie na kazde forum zwiazane z motoryzacja a wszedzie beda problemy z lpg - dziwny zbieg okolicznosci - a fakt zapomnialem w polsce sami druciarze i jest tylko 5 warsztatow na polske ktora porzadnie potrafi zalozyc gaz wedlug Ciebie i kazdy jedzi na gownianym sprzecie zakladanym przez szrociarzy.
LPGK pisze:Natomiast butle w koło to jest kompromis choć ja wlewam 55L litrów więc nie tankuje jak Ty co 100km .

gdzie napisalem ze tankuje co 100km ? czyt ze zrozumieniem.
LPGK pisze:Natomiast odnośnie smrodu, to czyjesz gaz tylko na zwntarz podczas tankowania jak zrobi psss z pistoletu, tak samo jak czujesz PB.
Odnośnie średzącego x5 to zapewne auto niesprawne zdrutowane jak wielki procent reszty stąd się to bierze, alebo instalka ze starych dobrych czasów II gen .
nawet niewiedzialem ze jest taka opcja instalacji w dosc nowym aucie starej generacji bez naruszenia gwarancji ;) spoko ile to czlowiek sie dowie na forum.
LPGK pisze:Gwarantuje Ci że wiecej smrodu robisz jeżdzać na PB niz na proporawnie zrobionej instalce LPG - nie masz prawa czuć LPG.

Co powiesz o smrodzie aut jeżdzących na PB bez kata - to też jest nieciekawe zjawisko.
fakt nieciekawe zjawisko i go nie popieram. Choc chyba w lublinie same szroty jezdza bo nie spotkalem sie z taka instalacja gazowa mimo iz w lecie wole jedzic z opuszczonymi szybami niz z klimatyzacja ;) wiec bardziej odczuwam zapachy miasta ;) o wawce juz nie wspomne :)
LPGK pisze:Natomiast odnośnie gazowania aut za 100tysi to właśnie tu jest błąd myślowy większości posiadaczy aut, gdyż gdyby właśnie nie podchodzili do sprawy tak że a to juz stare auto ( przeważnie kulejące na PB , niesprawne w 100%) to sobie je zagazuje co powoduje uwydatnienie pewnych problemów, za co znów obwiniana jest instalacja a konwertowali auto nowe, lub prawie nowe, sprawne itd to śmieliby się z tych co jeżdzą na PB i nabiają kase do budżetu Państwa.
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do LPG, jak jak wszyscy to zrobią to napewno nie będzie to już tanie paliwo Dla auta nie ma znaczenie na czym jedzie pod warunkiem, że otrzymuje taką dawke paliwa PB/LPG jaką powinien - wtedy nie ma problemów. Gdyby ustawić PB tak żle jak jest ustawionych większośc instalacji LPG to auta też by niedomagały - proste i logiczne.
Pozdrawiam i najlepszego życzę
idac dalej Twoim tokiem rozumowania to aby patrzec jak ikony motoryzacji takie jak lambo ferrari czy porsche ( ostatnie juz zaczyn a jezdzic na gaz) beda zagazowane lub klasyki takie jak datsun, shelby chellenger - wlasciciele pierdolna sie w leb i powiedza " na nie klniemy na forum przeplacam i nabijam kase do budzetu Panstwa."
Powiem tak chcesz to zakladaj LPG jest oszczedniejesze od PB ale dochodze do tego usterki mimo to dosc czesto i czasem dosc kosztownie - nie mowie ze kazdemu- np Ty mozesz jezdzic swoim samochodem 20 lat i nic sie nie stanie z tego co piszesz. ;) wnioskuje ze zaoszczedzisz na gazie jakies 10-15 % tego co bys wyjezdzil na pb.
Sa ludzie co auto ich nie obchodzi wrzuca gaz i licza na to zeby podjechac nim z punku A do punktu B i tyle. Robiac duze przebiegi roczne to faktycznie mozna by zaoszczedzic nie mala sumke. Nadal to jest tylko alternatywne zrodlo zasilania samochodow i tak pozostanie. Mam nadzieje ze klasyki i legendy motoryzacji nadal pozostaną wierne pb ;)
"Coś co jest teraz jest gorsze niż było"
"Proste sa dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
"samochody sa na benzyne. na olej napedowy jezdza traktory i ciezarowki, a na gazie gotuje sie obiad. tyle w tym temacie."
TOYOTA LEXUS LS400 ®
LPGK

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: LPGK »

Nie bedę schodził na Twój poziom, bo odnośnie LPG widać że nic nie wiesz.
Po krótce.
Klasyki to gaźnikowce itd i tam Z sekwnecja będzie kłopot a instalka na śrubę to nieporozumienie. - poza tym robią małe przeloty i to nie ma sensu ekonomicznego.
Kolejna sprawą większość warsztatów, które powstały 10-15 lat temu dlatego że ludzie nie mieli pracy i albo zaczęli zajmować "budownictwem" albo zakladali "warsztaty lpg".
Ich wiedza z tamtych lat nie zwiekszyła się, zatrzymali się w15 lat temu i nie rozwijają się wystarczy jechac do takiego gazownika i widac jakim sprzętem dysponuje.
Nie znają podstaw działania sterownika PB etc.
Teraz na szczęście przybywa nieco ludzi znających branżę, młodzi ludzie kumający o co chodzi.
Ty widzę w przeciwieństwie do mnie czerpiesz wiedzę z for internetowych - kometujesz coś o czym pojęcia nie masz i powtarzasz zasłyszane mity.
To że mnóstwo aut cuchnie gazem wynika z tego że właśnie jeżdzą na I, II geberazji zaniedbanej w dodatku etc.
Skoro nowsze auta cuchną według Ciebie to zróbmy test na który zapraszam.
Mianowicie odpalamy Twojego świetnego lexa na PB w garażu na zimno, zamykam Cie w nim i siedzisz w nim godzine- dwie a ja w drugim odpalam swojego na LPG i zaobaczymy kto dłużej pociągnie :biggrin2: .
Więc prosze Cie czytaj z pokorą i zrozumeniem.
Odnośnie x5 z II generacja to właśnie to są kwiatki mega fachowców i klientów którzy słyszeli że gaz istnieje ale chcieli tanio i dobrze to mają :szok:
Zatem jak chcesz podyskutować to proszę merytorycznie inaczej szkoda czasu.
Awatar użytkownika
prosperopro
Lex Driver
Posty: 599
Rejestracja: 10 sty 2011, o 20:08
Model Lexusa: LS400 UCF11
Lokalizacja: Lublin

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: prosperopro »

LPGK pisze:Nie bedę schodził na Twój poziom, bo odnośnie LPG widać że nic nie wiesz.
Po krótce.
Klasyki to gaźnikowce itd i tam Z sekwnecja będzie kłopot a instalka na śrubę to nieporozumienie. - poza tym robią małe przeloty i to nie ma sensu ekonomicznego.
Kolejna sprawą większość warsztatów, które powstały 10-15 lat temu dlatego że ludzie nie mieli pracy i albo zaczęli zajmować "budownictwem" albo zakladali "warsztaty lpg".
Ich wiedza z tamtych lat nie zwiekszyła się, zatrzymali się w15 lat temu i nie rozwijają się wystarczy jechac do takiego gazownika i widac jakim sprzętem dysponuje.
Nie znają podstaw działania sterownika PB etc.
Teraz na szczęście przybywa nieco ludzi znających branżę, młodzi ludzie kumający o co chodzi.
Ty widzę w przeciwieństwie do mnie czerpiesz wiedzę z for internetowych - kometujesz coś o czym pojęcia nie masz i powtarzasz zasłyszane mity.
To że mnóstwo aut cuchnie gazem wynika z tego że właśnie jeżdzą na I, II geberazji zaniedbanej w dodatku etc.
Skoro nowsze auta cuchną według Ciebie to zróbmy test na który zapraszam.
Mianowicie odpalamy Twojego świetnego lexa na PB w garażu na zimno, zamykam Cie w nim i siedzisz w nim godzine- dwie a ja w drugim odpalam swojego na LPG i zaobaczymy kto dłużej pociągnie :biggrin2: .
Więc prosze Cie czytaj z pokorą i zrozumeniem.
Odnośnie x5 z II generacja to właśnie to są kwiatki mega fachowców i klientów którzy słyszeli że gaz istnieje ale chcieli tanio i dobrze to mają :szok:
Zatem jak chcesz podyskutować to proszę merytorycznie inaczej szkoda czasu.
Ja sie za to znize to Twojego poziomu i odpowiem Ci krotko.
Jesli chcesz juz komnetowac to nie obrazaj innych uczestnikow bo to racji Ci nie przyzna. ;)
Wyrazilem poprostu swoja opinie. Tobie zycze powodzenia w dalszym uzytkowaniu instalacji LPG i pozyskiwaniu klientow (bo chyba tym sie zajmujesz sadzac po Twojej wiedzy).
"Coś co jest teraz jest gorsze niż było"
"Proste sa dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
"samochody sa na benzyne. na olej napedowy jezdza traktory i ciezarowki, a na gazie gotuje sie obiad. tyle w tym temacie."
TOYOTA LEXUS LS400 ®
Awatar użytkownika
konik_80
Lex Driver
Posty: 426
Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:13
Model Lexusa: kiedyś IS200 obecnie Avensis T25
Skąd:: Szkocja
Lokalizacja: Szkocja / Stargard Szczec
Kontakt:

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: konik_80 »

prosperopro wyraziłeś już swoją opinię (negatywną) na temat LPG już ileś razy - nie musisz w każdym temacie tego robić - nikt cie nie zmusza do zakładania LPG

Tematyka LPG jest dość kontrowersyjna więc proszę - bez zbędnych sporów!
LPGK

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: LPGK »

prosperopro pisze:Ja sie za to znize to Twojego poziomu i odpowiem Ci krotko.
Jesli chcesz juz komnetowac to nie obrazaj innych uczestnikow bo to racji Ci nie przyzna. ;)
Wyrazilem poprostu swoja opinie. Tobie zycze powodzenia w dalszym uzytkowaniu instalacji LPG i pozyskiwaniu klientow (bo chyba tym sie zajmujesz sadzac po Twojej wiedzy).
Absolutnie nikogo nie uraziłem, to Ty używasz epitetów co wskazuje Twój poziom.
Również nikogo do niczego jak wcześniej pisałem nie namawiam do niczego (każdy wydaje ile chc, jak chce i na co chce ) chcę jedynie by tacy jak Ty trochę sie douczyli ( a nie powtarzali brednie )i dopiero zabierali głos w sprawie bo inaczej to bicie niepotrzebnej piany i nieuzasadnione spalanie cennej energii :laugh1: ..
Jakbyś chciał sie czegoś dowiedziec to zapraszam na PW ;)
klasyk

Re: LS 400 jedzie do gazownika.

Post autor: klasyk »

Proszę o usunięcie z tego forum.
Klasyk
Ostatnio zmieniony 8 kwie 2017, o 07:37 przez klasyk, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wolne rozmówki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości